Kaju tam żaden filozofii nie ma w tych s6c5. Jeden do nas na spoty przyjeżdza, właśnie czarna. To ma silnik 4.2 l FSI i ma to zagazowane, ogólnie sobie chwali. Lift był w 2001 roku. Różnice przed liftowe: krótkie lusterko cofania prawe, spryski wystające ze zderzaka, grill zakończony bardziej ostro, brak chromu pod tablicą rejestracyjną z przodu, brak wersji S-line, brak obramowania zegarów chromem, itd.
Autko fajne nawet sam chcialem kupic, sporo miejsca z tyłu.