Skocz do zawartości

lukaszr

VIP
  • Postów

    4022
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lukaszr

  1. Jakby ktoś potrzebował to tutaj gość ma te dysze dość tanio: http://allegro.pl/vw-skoda-dysza-spryskiwacz-podgrzewany-nowy-orygin-i1543399271.html Jakby za jakiś czas link zniknął z allegro to nick gościa: pablotaxi Właśnie się zastanawiam czy je montować - jeżdżę sporo innym autkiem, który ma coś podobnego i przy wyższych prędkościach jednak płyn leci w dół szyby.
  2. A Tobie to w ogóle coś się podoba ?
  3. Od kiedy to JAKAKOLWIEK myjka ciśnieniowa miała KIEDYKOLWIEK za zadanie umyć COKOLWIEK ? Zadaniem tych urządzeń jest głównie opłukanie z brudu, a nie mycie. Myje się ręcznie - nie ma czegoś takiego jak "mycie bezdotykowe" - takie coś powinno nazywać się "opłukanie bezdotykowe".
  4. Odpuść sobie - po kilkunastu myciach będziesz miał odpowiednio "porysowany" lakier. Może w lato takie niebezpieczeństwo jest minimalne, ale na pewno nie w jesień i zimę. Próbowałem sam osobiście myć auto myjką parową (na szczęście auto testowe) i wg mnie nie ma możliwości aby nie porysować lakieru z biegiem czasu.
  5. Ten ma 99% stężenia - rozcieńcz sobie z wodą destylowaną w stosunku 1:2 (IPA:woda). Niby można by było pewnie i 1:1, ale jak zrobisz 1:2 też powinno być ok.
  6. Póki co jeszcze nie, bo nawet nie mam chwili czasu żeby ogarnąć swoje auto, ale rozmawiałem z Oskarem i już pierwsze sztuki tego wosku poszły do klientów więc poproszę go żeby wyciągnął od nich też jakieś informacje. Ja jak tylko będę miał chwilę to zrobię sobie bezpośredni teścik dzieląc maskę na części. Delikatnie pokrywamy lakier mgiełką wosku. Nie można wcierać tym bardziej mocno. Wg mojej oceny ta seria wosków Megsa (Carnauba Wax) była zawsze średnio udana i raczej bym poszedł w kierunki #16 lub UPW. A jakie masz to IPA ? Może w ogóle nie trzeba będzie rozcieńczać - jest coś napisane na opakowaniu ? Odpuść sobie to badziewie i zainwestuj w coś konkretnej firmy.
  7. Tak, pierwszy wydatek jest zawsze największy, a potem można dokupować kolejne środki Tak jak już napisał Paweł - jakbyś nałożył pół butelki wosku i pozwolił mu wyschnąć to współczuję Twoim mięśniom rąk oraz nerwom przy polerowaniu Paweł kilka kropelek to wystarcza na przynajmniej 2-3 elementy Mam już sprawdzone i przeliczone na przykładzie NXT 2.0, że nawet woskując co miesiąc to wosku wystarczy na około 2 lata. Na raz zużywa się jakieś 20-30 ml wosku czyli jakby nie liczyć to około 2 lat. Średnio ludzie woskują auto jakieś 5-8 razy w roku co daje jakieś 3 lata
  8. A ja bym tak nie robił - odłóż sobie trochę pieniędzy i kup normalny zestaw dla siebie. Taki wydatek jest tylko pozornie duży, bo dobre kosmetyki samochodowe nie są na raz czy dwa. Taki wosk dajmy na to NXT 2.0 wystarczy Tobie przy używaniu nawet co miesiąc na 2-3 lata. Aplikatory i mikrofibry praktycznie się nie zużywają. Jakieś dressingi do plastików też min. 2-3 lata. Szybciej na pewno zużyje się środek do szyb, ale to akurat normalne. Generalnie wychodzę z założenia, że nie opłaca się żałować na dobre kosmetyki. Może to nie zabrzmi ładnie i absolutnie jestem daleki od zaglądania komuś w kieszeń, ale skoro kupujemy sobie auto typu Audi, które nie kosztuje 5 tyś zł tylko 10x razy więcej to bądźmy szczerzy, że jednokrotny wydatek rzędu 500 zł, z którego część kosmetyków skończy się za 2-3 lata to jest żaden wydatek.
  9. Właśnie tak się Michał nad tym zastanawiałem, czy te zbyt długie włosie zamiast dobrze zbierać nie będzie czasem rozmazywać i powodować smugi.
  10. Jakbyście nie wiedzieli co robić z wolnym czasem w długi weekend, to polecam How do the gypsies spend their leisure time
  11. Masz rozum ... pomyśl. To była m.in. aluzja. Paweł, ta mikrofibra jest dość mięsista i ma długie włosie - nadawać się może do plastików, ale możesz przetestować również jak się będzie spisywała przy polerowaniu wosku.
  12. Żadną ściereczką tylko aplikatorem. Od czego są to kropki ? Wg mnie najpierw glinka, a potem środek do szyb. Sam środek może sobie nie poradzić z mocno przyspojonym brudem. A jak nie chcesz glinki to możesz spróbować benzyną ekstrakcyjną.
  13. Po Twoich niektórych wypowiedziach mógłbym zadać to samo pytanie.
  14. W tej tematyce siedzę kilka ładnych lat i staram się na to spojrzeć obiektywnie Dla mnie taki Yanosik to nabijanie ludzi na pieniądze, a jak wiadomo badziewie ludziom się łatwo wciska.
  15. To są 2 różne wielkości padów zupełnie do innych celów. Porównujesz małe i normalne pady, a obydwa stosuje się w różnych przypadkach. Oczywiście można robić tak, że małych używać zamiast dużych, ale to za przeproszeniem "głupiego robota", bo powierzchnia, którą musisz ogarnąć jest taka sama jak w przypadku pracy normalnymi padami, a czas poświęcony będzie dużo dłuższy. Dużych już nie użyjesz tam, gdzie potrzebujesz małych czyli w miejscach trudno dostępnych. Ze swojego doświadczenia powiem, że posiadam małe i normalne. Zawsze praktycznie wykorzystuję obydwa rozmiary, a stosunek czasu pracy jest mniej więcej 10 % do 90% na rzecz normalnych.
  16. Jak coś wklejasz to patrz czy jest na stanie - poza tym przesyłka za free tylko w kwietniu.
  17. Jak nie wiedziałeś ? Przecież kilka postów wcześniej napisałem Ci o tym wprost: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=82466.msg2267706#msg2267706 Sam nawet pisałeś jakie rzeczy Tobie da posiadanie tego. Ale nie martw się - każdy uczy się na swoich błędach
  18. Trochę zmienia, ale bez przesady. Zobaczymy ten nowy wosk - poczytałem trochę i są naprawdę dobre opinie, ale zobaczymy.
  19. Albo tutaj :naughty: http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=40553.0
  20. #16 przestali już produkować dawno na rynek USA i najprawdopodobniej jest szansa, że będzie to samo z innymi rynkami. Trochę dziwne, bo wosk jest naprawdę świetny i przede wszystkim taki, który produkowali prawie od początku istnienia. Teraz wyszedł Ultimate Paste Wax - niedługo Oskar udostępni mi do testów małą próbkę to będę miał możliwość sprawdzić jak się spisuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...