krzysiek015

Witam, Musiałem rozebrać kokpit w swoim audi i w trakcie znalazłem taki przewód jak na zdjęciu. Dynda sobie tak od nie wiadomo kiedy bo auto mam 8 lat i pierwszy raz się dobieram do tej części wyposażenia. będę wdzięczny za identyfikacje. Może coś uda się poprawić jak się go podłączy tylko muszę wiedzieć gdzie. Z góry dziękuję. Krzysiek

Witam po latach, Mam problem z moim 21 letnim pojazdem a4b5., Potrzebuję wartości liczbowe funkcji takich jak np włączenie czujnika pasów bezpieczeństwa. dodatkowo zgubiłem swój kabel i program (właściwie cały komputer na windows XP) na którym bawiłem się z moim audi więc potrzebuję też namiar na program działający na win10 i nowy kabel. Kiedyś dla zabawy włączyłem ten czujnik i teraz potrzebuję go wyłączyć. Serio już mi głowa pęka a nigdzie nie mogę znaleźć. Będę wdzięczny za jakieś linki itd. Jak by był jakiś sprzedawca z okolic warszawy to chętnie podjadę. dodam iż sprawa paląca jak dobry kebab. Dziękuję i pozdrawiam,

Mówisz i masz :polew: :polew: :polew: Zany Swiss man installs wood-burning stove in car

Chyba w Kanadzie stosuje się coś podobnego dosyć powszechnie. Ciekawe jak kręci się licznik prądu? Szwedzkie auta maja jakieś dodatkowe instalacje. Nie wiem czy wszystkie ale 7 lat temu oglądałem Forda fiestę z 94r i miała takie coś (1,3kat). Sprzedający nie umiał powiedzieć jak to działa ale twierdził, że auto jest właśnie ze Szwecji. Dobrych rozwiązań raczej więc nie brakuje. Może sprowadzić auto ze Skandynawii? Ktoś wie czy montuje się jakieś gadżety w obecnie produkowanych na rynki północy autach? PZDR

A może być tak, że nieoryginalny czujnik ma inny opór i mimo właściwej temperatury pokazuje głupoty? Mam nieori czujnik i nieori termostat i nie mogę zagrzać go powyżej 73 stopni. wskazania na blacie i na 49 się zgadzają. Masakra jakaś!

A mi się nie nagrzewa w ogóle. Po 10 km zaczyna wstawać wskazówka na blacie. Termostat nowy, czujnik też (termostat wahler). Zaraz ktoś napisze, że trzeba kupić ori . Kutwa !!! co to ma być??? To tylko termostat!!! Ogrzewanie działa po okolo 5-7 km a na klimie i na blacie *uj, wskazówka zaczyna się podnosić dopiero po tych 10km (około). Jak wiem, że blok silnika ma około 90st i trochę mocniej jadę mam około75 na climatroniku i niecałe 90 na blacie. Moc jest, pali ok tylko przy -15 otrzepie się ze śniegu(2-3sek.) i potem chodzi równo. Jesli chodzi o to nagrzewanie na postoju to ja na chwilę odpalam, skrobie szyby i jadę. I tak trzeba robić.

Auto biło bite na 100% ale lekko. Łożyska wymieniałem na prasie, pojechałem ze zwrotnicami do niezłego mechanika. Zwrotnice i piasty sam demontowałem i dokładnie obejrzałem i wg mnie wszystko wygląda ok (jestem mechanikiem w innej branży). Średnicówki nie mam ale mechanik, który to robił nic nie zauważył. ZONK Następnym razem każe dokładnie sprawdzić Dziękuję za pomoc, będę działał. Pozdrawiam.[br]Dopisany: 30 Styczeń 2012, 08:30_________________________________________________Jeśli chodzi o styl jazdy to żona na co dzień robi taki psj, że aż ją ganie. Sam jak się dorwę to butuję ale z głową. Dziur unikam jak ognia ale wiemy, że się w Polszy nie da.

Tyle, że RVL to dobra marka. Różne rzeczy się trafiają w pudełkach ale ponoć zawsze dobre. Zastanawia mnie jakiś zewnętrzny czynnik, np skrzywiona piasta ale auto jeździ dobrze mimo, że ma przód z kilku innych zrobiony. Wcześniej miałem fiestę mk3 (mam nadal) i jak się przesiadłem to było super, teraz sporo mnie wkurza w mojej a4 a ile już zrobiłem to szok. Boje się, że to nie będzie miało końca mimo najlepszych łożysk. (taka paranoja) Byle czego nigdy nie wkładam.

komplet 2 szt RVL-a. Nie wiem co było w środku ale to RVL z intercarsu więc raczej nie hans pries.

Witam, Mam problem z łożyskami w przednich kołach. Latem 2011 wymieniłem oba bo huczało jak w lokomotywie. Huczało przy skręcaniu w obie strony. Zacząłem od lewego łożyska, przy okazji okazało się, że odkręcony jest amortyzator od wahacza, (byłem w szoku) dokręciłem o była cisza w aucie jak makiem zasiał. Prawe wymieniłem dla świętego spokoju. Teraz problem powraca, po około 15000-20000 km znowu raban. Co może być przyczyną często psujących się łożysk? Teraz raban jest przy skręcie w lewo ale huczy cały czas. prawe koło nie ma żadnych luzów, żadnego bicia, piasta też. Myślałem, że to skrzynia ale olej jest. Nie wiem, za które koło się brać? Myślałem o zmianie piast ale nie mam teraz kasy a krzywych hansów nie chcę no i czy to w ogóle coś da? Auto było na pewno bite. Nie mocno ale jednak ale prowadzi się idealnie, czy zbieżność może mieć znaczenie? Może tu coś odstaje od normy niewiele ale jednak i powoduje nadmierne zużycie. Tyle, że opon nie tnie itd itd. Głowa mnie boli od natłoku myśl o tych łożyskach a tyle już kasy i własnej pracy wpakowałem, że nie ma mowy o sprzedaży. Będę wdzięczny za pomoc.

Podłączam się do wątku. Ja zmieniałem oba łożyska w sierpniu, najechane mam około 20 tyś i problem powraca, rytmiczne huczenie z prawej strony. Skrzynia sprawdzona i wygląda ok. Możliwe, że ktoś nalał hipolu 75w90 bo jest taki gęsty jak kiedyś we fieście zmieniałem ale dolałem właściwego i mam zamiar obserwować. Huczenie nasila się przy skręcie w lewo i koncentruje się w okolicy prawego przedniego koła, luzów brak. Ostatnio robiłem na raty tj jeden dzień lewe i 1 prawe (łożyska zakładane na prasie u mechanika) i po wymianie lewego hałas ustał a prawe zrobiłem dla świętego spokoju Głowie się teraz, za które się brać, wtedy też myślałem ,że to prawe. Podczas wymiany tego lewego łożyska okazało się, że amortyzator był odkręcony od wahacza, teraz wszystko sprawdzałem i raczej wszystko się trzyma ok. Oglądałem piastę podczas pracy i żadnych bić nie ma, felga bije minimalnie ale na oponie już jest idealnie równo, na kierownicy nić nie czuć, hamulce wyglądają ok, biorą równo, Auto ma jeszcze papier z niemieckiej Dekry. Łożyska zakładałem RVLa, wiem, że szału nie ma ale złom to to nie jest, żeby po 20000 km padło?! Co może być przyczyną? Czy położenie tarczy względem piasty jest istotne? Książka każe pilnować, ja nie pilnowałem i tez mnie to zastanawia. Dodam, że auto na pewno było lekko bite albo bardzo mocno i gdzieś w połowie jest dospawane ale jedzie równo, nie narzekam Co w ogóle sądzicie o łożyskach RVL, wiem, że to konfekcjoner ale słyszałem, że niezłe są Jeśli nie RVL to co? ekonomicznie zwłaszcza...

Widzę, że nikt koledze nie pomógł, odgrzewam kotleta bo u mnie jest podobnie. Co prawda nie stwierdziłem związku z grzaniem świec ale do głowy mi nie przyszło, że taki bug może być w takim samochodzie. U mnie po prostu czasem szyby są otwarte, np dzisiaj jak podszedłem do auta to okazało się, że około 5mm zjechały. ! Masakra !

http://moto.allegro.pl/audi-a4-b5-a6-c5-przelacznik-zespolony-tempomat-i2019343563.html A ja znalazłem takie coś. Czy od automatu jest inny?

obejrzyj sobie to: Zaróbmy jeszcze wiecej (let's make money) lektor pl i to: Doktryna Szoku- lektor PL To Ci się zmieni światopogląd, Przepraszam za OT ale nie mogłem się powstrzymać

Nie mam już dostępu do auta ale właściciel wie, że musi wyczyścić turbo. Jak to zrobi i będzie problem to będę kombinował dalej. Dziękuję za pomoc i wszystkiego dobrego w ostatnim 2012 roku :>

Właśnie chodzi o to, że gr11 nie da się tu zrobić i nie wiem jak inaczej sprawdzić ciśnienie w dolocie w porównaniu z zadanym.[br]Dopisany: 29 Grudzień 2011, 15:00_________________________________________________ Sam właściciel wspomniał coś o myjce ultradźwiękowej. Wrzucasz turbo do jakiegoś płynu i się myje bez rozbierania. Słyszał ktoś o tym? Jakie są koszty itd? Wg właściciela auto jest porządnie jeżdżone, nie zamula go więc może taka myjka zdała by egzamin.

Dziękuję Też mi się tak wydaje. Auto czasem traciło moc przy 3000rpm. Ostatnio w tym zakresie rpm poszarpywał, po odjęciu gazu i ponownym dodaniu jechał normalnie. Czy sprawdzenie pracy sztangi poprzez ściąganie i zakładanie wężyka podciśnienia na biegu jałowym to dobra metoda? Czy podczas jazdy podciśnienie będzie bardziej machało sztangą? Pytam bo właściciel dzwonił, że śmiga dobrze, ja poruszałem trochę tą sztangą ręcznie ale nie udało mi się więcej przesunąć niż samo pracuje. Auto na 99% nie ma kata bo słychać odkurzacz, małe luzy na wirniku, olejem nie pluje. Ciśnienie w dolocie o około 100mbarów większe od zadanego (861rpm). Podkręcona na 2,2mg dawka paliwa (celowo), kąt wtrysku prawidłowy. Pali z dotyku po 10-20 dniach, zbiera się bobrze. Tylko ta sztanga mnie martwi ale jak wywala błędy ciśnienia to chyba sztanga powinna bardziej pracować. ???

Witam, Znajomy poprosił mnie, żebym sprawdził mu to i owo. Ma problem z mocą, auto jest z 96r (też a4b5), silnik wygląda prawie identycznie jak mój AFN ale nie jestem pewien, bo są różnice. Np zawór sterujący turbo jest przy "piłce" i kolektor ssący ma takie odstające "coś" po tej stronie co jest turbina. Reszta wygląda identycznie. Jeśli chodzi o problem to polega na tym, że nie mogę zalogować grupy 11 w BS. Chciałem popatrzeć na pracę cięgła od turbiny ale wywala error. rozumiem, że to przez wersję ecu? Sprawdziłem ściągając i zakładając przewód i sztanga pracuje ale ledwo z 5mm. W sterowniku wywala 3 błędy 575,519 oba dotyczą zdaje się mapsensora. jeden oznacza wartość nieprawidłową a drugi po prostu błąd 01266 (open or short) ten oznacza błąd przekaźnika świec żarowych ale świece grzeją. Jedynie co mi się kojarzy to jeden przewód od grzałek w króćcu do nagrzewnicy jest odcięty i dynda z boku. Po skasowaniu błędów już nie wywaliło. Chciałem, zrobić logi i sprawdzić doładowanie podczas jazdy ale wymiękłem z tą grupą 11. Jak to sprawdzić inaczej? Dziękuję za podpowiedzi. Pozdrawiam[br]Dopisany: 28 Grudzień 2011, 16:49_________________________________________________Nikt mi nie pomoże?

U mnie blokada w kole pompy nie wchodziła jak należy i też za pierwszym razem nie odpalił. Musiałem nacisnąć na tą blokadę w kole pompy, koło obróciło się odrobinę w w takiej pozycji naciągnąłem pasek zębaty. Wyglądało to kiepsko ale za drugim razem odpalił. Do dzisiaj mam wątpliwości czy nie porobiłem stempli na tłokach bo jakoś tak dudni przy odpalaniu ale jeździ i to bardzo dobrze więc olewka. Na pewno będzie jeszcze powód żeby głowicę zdejmować. Pozdrawiam.

jak chcesz mieć tempomat to warto

Ja chyba zacznę jakiś opał lać bo normalnie coś się pomyliło rządzącym, żeby dobijać gospodarkę w czasie kryzysu takimi cenami. OT

intercooler???

czyli całe moje wypociny są teraz g warte. sporo mi nie pasuje w twoim opisie. sprawdzę teraz swój egr.

Co to jest psj? Może być na priv.

A orientujesz się kolego czy jak ktoś wywalił KATA przecinakiem to te odpady też można sprzedać na wagę? Na logikę to jeszcze mniej pracy mają bo to przecież o wnętrzności chodzi.