Witam!
Chciałbym przedstawić moją perełkę.
Auto zakupione 05.2011
1.8 ADR + podtlenek eLPiGi
rocznik 1996
na nieorginalnych, ale ładnych 15-kach ==> ORGINALNE 17' Z MERCEDESA W211
Z wyposażenia ponad serie:
- czarne tylne lampy depo (które na początku mi sie wgl nie podobały),
- klimatronik,
- wszystkie szyby w elektryce,
- podgrzewane lusterka,
- podgrzewane sryskiwacze,
- instalacja stag i butla schowana w kole,
Mechanicznie po zakupie:
- wachacze były juz wymienione, niestety najtańsze zamienniki,
- wymaina padniętej pompy wody + wszystkie paski osprzętu,
- klocki i tarcze z przodu do wymiany były po pół roku,
- tylna belka, łozyska, tarcze i klocki wymienione bo belkę uszkodziłem na kraweżniku,
- wymiana rozrządu - samodzielnie sobie z tym poradziłem
- wymiana odmy, plastik sie po prostu pokruszył,
- nowy kruciec wody z tyłu silnika, bo sie lało niemiłosiernie,
- wymiana paru wachaczy, końcówek drążków i łaczników stablizatora,
I teraz najlepsza część zabawy - mody wykonane:
- podłokietnik(na początku najtańszy dostałem od brata, aktualnie zamiennik do passata z allegro, w skórce),
- srebrne ramki wokół zegarów,
- radio sony z usb, cd i aux - niestety miesiąc temu zaj***** ((
- wymiana bocznych kierunków na dymione,
- wymiana reflektorów na orgialne pilifty,
- poświetlenie nóg kierowcy i pasażera,
- zmiana dekorów na karbon,
- fotele skóra czarna, razem z boczkami, bez grzania lekko przetarty kierowcy,
- ręczny w skórze,
- prawe lusterko duże i w kolorze,
- oświetlenie pełne led w środku + pozycyjne + tablica rej,
- wymiana lampki na poliftową (pewne problemy z podłączeniem, ciężko mi to idzie),
- klamki zewnetrzne w kolor,
- wymiana listw progowych na polifty ze srebrnymi listwami,
- zakupione lampki do podswietlenia nóg po otwatciu drzwi (czerwona+biała na dole), czeka na montaż bo aktualnie nie ma warunków pogodowych i czasu,
- zmiana lewego lusterka w kolor,
- zmiana środkowego zewnetrznego słupka na połysk,
- zakup spryskiwaczy reflektorów,
- sprzedanie czarnej skóry i wleciały jasne fotele i kanapa, podgrzewane, dzielony tył, z workiem na narty w oparciu i boczkami pod 4 elektryczne szyby też w skórze - ogólnie super stan, trzeba było tylko wyczyscić i pakowac do furki
Plany:
- podłaczenie lampki podsufitki prawidłowo ==> WSZYSTKO JUŻ DZIAŁA
- montaż lampek drzwi i spryskiwaczy reflektorow ==> LAMPKI JUŻ SĄ
- na wiosne felgi 16-17, nic więcej nie bedzie bo mam bardzo dziurawą drogę do domu, a poza tym czasami jest konieczność zaparkowania na krawęzniku,
- pomalowanie dokłądek przód i tył w kolor,
- polakierowac na nowo raczki drzwi,
- kierownica z eski,
- zmienić obudowę kokpitu z drewna na czarną,
- podłączenie grzania foteli ==> OGARNIĘTE, CIEPEŁKO JAK W PIEKLE
- wyrezanie dolnej rozpórki,
- wyciecie kata i montaż strumiennicy,
- może ksenon?
- pewnie cos jeszcze wymysle z czasem
A tutaj pare zdjęć:
- zaraz po zakupie,
Naświeższa sesja:
Najbardziej aktualne zdjęcia, bedzie więcej, cierpliwości:
Kilka zdjec telefonem:
Zimowa porą:
Po zmianie na polifty:
Pare zdjec w plenerze:
Czarna skórka:
Skóra budyń:
Niestety dzisiaj miałem stłuczke - błotnik, zderzak i 4 dniowe felgi - koleś zjechał na mój pas, jutro ocena zniszczeń u ubezpieczyciela ;p
Jedynym ograniczeniem w modzeniu to czas i finanse, studiuje, więc nie zawsze na modzenie samochodu wystarcza