Ukł. chłodzenia odpowietrzony, uf..
btw.
2.45 w nocy, dostaje telefon od szefa, że się rozbił z lawetą gdzieś pod Lubeck w Niemczech i pyta się, czy nie przyjadę po nie go. Mówię ok, i mam czekać na telefon. Dzwoni, że już nie trzeba jechać, bo załatwił transport z ADAC.
Ogólnie laweta, MB Sprinter + 3 samochody chyba o d*pę teraz robić