Czołem
Tak w ogóle to dzisiaj cały czas po mieście jazda, korki itd. No i wyjechałem spod domu i przejechałem jakieś 3 km, dobiło do 90*C, ale chłodnica zimna (wentylator się kręci oO). No trudno mówię, 90*C to pora na upalanie :E Dojechałem do domu, chłodnica gorąca, wąż dolny od termostatu też gorący, wentyle się nie kręcą, WHAAAATTTT.
Ja nie wiem, czy ten termostat działa wybiórczo, czy jak, ale przeca przy 140km/h to 80*C trzyma :hmm: Czy to przez temperaturę otwarcia 100*C?