Miałem w ręku Iphona i oprócz dobrze działającego wyświetlacza dotykowego i ładnego desingu, niczym się nie wyróżnia. A bajery typu iTunes to dla mnie utrudnienie, a nie jakaś korzyść. Do tego wiele utrudnień typu nietypowy kabel USB, konieczność instalowania Jailbreaka itp.
Nie wiem jak Wy użytkujecie telefony, ale mi, ostatnim telefonem, który się sam z siebie wieszał, był kilkuletni Soniak k750i. Posiadam obecnie Nokię E63, kupiłem za 300zł, 2miesięczny model z gwarancją, bateria od 5-7dni trzymała na początku użytkowania, teraz waha się między 3-5dni, z tym, że piszę ok 2-4tyś smsów. Telefon nie zniszczalny, wifi ma, qwerty ma, czego więcej oczekiwać? Za tą cenę, może kupiłbym mocno dobitego IPhona 3G, a co dopiero 4G za cenę 2 tyś złotych. To ponad 6 razy więcej, za co warto, aż tyle więcej wydać?