Też miałem ten dylemat.
Jedne i drugie maja swoje plusy i minusy, sam musisz je zbilansować.
Jeżeli chcesz pracować/potrzebujesz kasy to zaoczne.
Dzienne jeżeli chcesz coś więcej wynieś ze studiów i przedłużyć sobie młodość ale z doświadczenia kolegi wiem że mają tylko sens jeżeli studiujesz w innym mieście niż mieszkasz.
Moje studia: dzienne, fizyka, AGH, Kraków (a pochodzę z Tarnobrzega) i nie żałuje wyboru.