Nie będę cytował kolejnego cytowania cytowania.
Owszem ciśnienie smarowania na N spada, ale dalej skrzynia dostaje olej, ale mniej.
Druga sprawa , niech każdy oceni sam czy kilka bądź kilkanaście sekund pracy na biegu jałowym w trakcie pomiaru zrobi takie spustoszenie (zwłaszcza że skrzynia puszczona na N jest odciążona, więc ciśnienie smarowania nie mus być aż tak duże jak w przypadku zapiętego biegu)
Trzecia sprawa, tryb P jest trybem podobnym do N tylko z mechaniczną blokadą wałka zdawczego. Czy nie trzymamy auta na trybie P jak czekamy w aucie na parkingu aż baba wróci z biedry? Swoją drogą trzeba pamiętać że kolejność zatrzymywania auta do postoju to hamulec nożny, hamulec postojowy i dopiero tryb P, po to żeby nie wy***ać tej blokady na amen (zwłaszcza jak się mieszka w terenie pagórkowatym)
Dużo gorszym przypadkiem jest sytuacja z hamowaniem samochodów 4x4 (dot. wszystkich dopinanych napędów) na rolkach na hamowni z niezsychronizowanymi osiami pomiarowymi. nieogarnięty operator źle rozpoczynając pomiar lub robiac pomiar nieprzygotowanym autem może nieświadomie doprowadzić do spięcia drugiej osi jeżeli sterownik uzna że właśnie potrzebuje napędu 4 kół.