Lepiej kupić oryginał w dobrym stanie, ale to najlepiej od pewnego gościa np. Te auta są młode stosunkowo więc nie ma tak, że nie znajdziesz w dobrym stanie, to nie 15 czy 20 letni paścior, gdzie znalezienie dobrego turba graniczy z cudem.
Regeneracja często jest mało skuteczna, lub nie skuteczna i turbo albo puszcza olej, albo dzieją się różne dziwne cuda, a winę ponoszą podzespoły niewiadomego pochodzenia wkładane podczas regeneracji do turba. Jakby tak regeneracja była robiona na nowych częściach z fabryki to wszystko byłoby świetnie, ale każdy chce oszczędzać.
Najpewniej oczywiście nową :gwizdanie: Jak zamierzasz tym autem dłużej pojeździć to bym się nie zastanawiał tylko kupił nową BRD i jeździł długie kkm z bananem na twarzy o nic się nie martwiąc. A większe pieniądze wydane na nowe turbo zwrócą się w spokojnych nerwach, bez względu od sytuacji Wtedy będziesz mógł jeździć tym autem aż je sprzedaż, a i następny kupiec też nie będzie narzekał pewnie.
To taki mały wykład specjalnie dla ciebie na urodziny. Mam nadzieję, że coś podpowie.