gregory

Z dwojga złego, lepiej ręce niż wykres

Takich naciągaczy w tym kraju niestety jest więcej.

Nie jestem żadnym ekspertem w dziedzinie konstrukcji wydechów do wolnossaków, ale proponowałbym dać na wydech rury tej samej średnicy które są w oryginale, a tłumiki zastąpić przelotowymi, tak chyba będzie najbezpieczniej. Wiem.... wiem, to pewnie kłóci się z teorią tuningu żeby dawać rury tej samej średnicy :gwizdanie: Mam już pewne przejścia z jednym wydechem w wolnossaku gdzie stykło wyciąć tłumik środkowy i wstawić prostą rurę tej samej średnicy i po tym zabiegu auto już mniej stabilnie pracowało na wolnych obrotach. Nie znaczy to, że tak musi być też u ciebie.

Siema z Wieczora... No niezły dramat... dziadki maja marne grosze miesiecznie, utrzymywali gnojka a on ich lał palką drewnianą..... Bezstresowe wychowanie, ja bym mu qurwa dał bezstresowe. Od razu zapisał by się do jakiegoś klubu

Nie wiem czy to pojedzie na wolnej amerykance. Trza pamiętać, że wolnossaki mają policzony fabrycznie wydech. Chyba, że będziesz robił jakieś strojenie dodatkowe. Sam jestem ciekaw.

Jak chcecie za 10 tyś zrobić 430KM w 2.7 to za tą kasę nie włożycie tam sprzęgła co by dłuższą metę kleiło, tym bardziej jak ktoś lubi używać tej mocy i strzelić sobie z Niutona. Co za tym idzie półośki i przeguby też nie będą miały lekko, tym bardziej że nie będą na pewno nowe. Używane turbiny też nie będą dmuchać wzorowo za długo. Wszystko też zależy pewnie jak będzie się auto po tym tuningu traktować. Udzielił mi się pesymizm może Ale tak to już jest w tym tuningu, jest niewdzięczny czasem

Guru najlepszego w urodziny, normalnie kobiety ci życzę :beer1:

gdybys czytal posty pod filmem gdzie go umiescilem wiedzial bys bys że byla walnieta cewka ktora na drugi dzien wymienilem, no i info odnosnie peknietego przewodu z WG ogolnie tuningowane auta 10-cio letnie maja to do siebie że są wadliwe - takie życie Aha, ok. Nie czytałem co pisało pod spodem Moje zdanie jest takie, że dla mocniej zaznajomionych z tematem, co, gdzie, jak, za ile, po co, da się zrobić te 430KM za 11-12tyś. ale eksploatowanie tych 430KM już potem przerośnie te koszta na pewno. I nie chodzi tu o części eksploatacyjne, które i tak normalnie trzeba wymienić, ale o słabe punkty silnika eksploatowanego na zwiększonej mocy. To tyle.

Nie masz się co podniecać, Peak i lepiej żeby go nie było.

Filmik zaraz obok z listy: S4 SID MOV00720e.MPG EGT baaaaaardzo wysokie 1000st. + i o ile mnie słuch nie myli nieźle zapłony walą w kolektor

Jymu chyba rozchodziło sie o slalomy Diman, ale z ciebie rezocz nie pogadasz

Zapomnieliście o zegarach dodatkowych Będę miał za niedługo na sprzedaż Defi :> Ale nie będzie żadnej promocji, koksiarskie budziki za kokasiarką kasę Godne aby spoczęły na pokładzie takiego wyrafinowanego wozu jakim jest S4

To, że będą większe wtryski nie znaczy że auto będzie więcej palić jeśli będzie zrobiona odpowiednia kalibracja pod te wtryski w sofcie. Dodatkowo szeroko pasmówka leci na bieżąco i adaptuje mieszankę, więc opowieści że komuś więcej pali na większych wtryskach biorą się z tego, że ten kto robił program nie dość dokładnie go skalibrował. Potem lambda ma pełne ręce roboty, a czasem nawet kończy się jej zakres 25% na regulację. Mniejszy wtrysk- komp daje dłuższy czas wtrysku, większy wtrysk- kompa daje krótszy czas wtrysku i przy odpowiedniej kalibracji dawka paliwa wychodzi na taką samą.

a ja posiedze bo musze wstawac jak sie obudze W sumie fajne uczucie, non-stop weekend. Ale to się nudzi ci powiem jakbym mial wciul kasiory to bym rezal Zauważyłem, żeś się nieźle w rezanie wkręcił

a ja posiedze bo musze wstawac jak sie obudze W sumie fajne uczucie, non-stop weekend. Ale to się nudzi ci powiem

jeden z lepszych filmów...bardzo mi bliski zwłaszcza scena liczenia kasy Tak przypuszczałem, dlatego wkleiłem

o to mi chodzi - ja wole jak moje udaje :kox: Daria zawsze mysli, ze mój zasuwa a sama ma mocniejszą benzynę "co nie jedzie" :kox: ale bym miał siarę, jak by mi na kresce z 3 razy d*pę złoiła :gwizdanie: :gwizdanie: Trza cię z nią umówić na randkę w ciemno na kreskę

Święta racja

jeździłem wieloma furmankami... i to jest moja prywatna opinia... nie chce mi się dyskutować dłużej - masz racje... jesteś za***isty... Rywalizujesz na to kto jest bardziej za***isty? Bo ja nie, jebe mnie to przyznałem ci racje bo się napinasz :notworthy: Adamie, nie napinam się. Ale nie lubię czegoś takiego jak ktoś pisze o czymś co słyszał lub przeczytał, a sam nie przeżył. To taki głuchy telefon czyli to co mi pisałeś na gg o że nie jesteś prawiczkiem i że ruchasz wszystkie dupeczki w okolicy to farsa :polew: Tak na prawdę to nie pisałem ja, tylko moja kochanka bawiła się na moim gg, po tym jak mnie zajeździła :gwizdanie:

jeździłem wieloma furmankami... i to jest moja prywatna opinia... nie chce mi się dyskutować dłużej - masz racje... jesteś za***isty... Rywalizujesz na to kto jest bardziej za***isty? Bo ja nie, jebe mnie to przyznałem ci racje bo się napinasz :notworthy: Adamie, nie napinam się. Ale nie lubię czegoś takiego jak ktoś pisze o czymś co słyszał lub przeczytał, a sam nie przeżył. To taki głuchy telefon

jeździłem wieloma furmankami... i to jest moja prywatna opinia... nie chce mi się dyskutować dłużej - masz racje... jesteś za***isty... Rywalizujesz na to kto jest bardziej za***isty? Bo ja nie, jebe mnie to

Trza by mieć spadek, albo w Totka trafić