Ja myślę, że to urządzenie działałoby równie mało inteligentnie jak piggy back. Oszukiwałoby ECU silnika. A takie urządzenia co oszukują są dobre tylko wtedy jak w silniku jest wszystko 100% sprawne. Jak coś zaczyna niedomagać w osprzęcie silnika lub samym silniku wtedy jest bajzel bo podobnie jak piggy back takie urządzenie leci na sztywno z danymi aby osiągnąć zadaną wartość, nie zważa na nic i nie dopasowuje się jak sztuczna inteligencja do warunków pracy silnika jak to robi ECU-Engine. Może komuś to urządzenie by się przydało do dłubania lub zabawy, ale moim zdaniem do jazdy na co dzień się to nie nadaje.