Łukasz współczuję, ja niestety nie mam znajomego mechanika, i mając ori części - pełny rozrząd, wolałem pojechać z autem do salonu Fiata, gdy mogłem pojechać do Skody. W salonie FIata oświadczyłem, że autem zamierzam jeździć kolejne 5-7lat i dlatego zainwestowałem w ori części, jak też zasugerowałem, że przyjdzie mi jeszcze raz wymienić w tym aucie rozrząd. (to po to by nie kusiło nieuczciwego typa) . Jak okazało się, musialem oczywiscie wymienic dodatkowo napinacz paska alternatora (dali zamiennik) oraz ponoc jakis przewod gumowy byl sparciały (mechanik po zdjęciu przodu auta ruszyl jakis przewod i ten sie posypał i trzeba bylo wymienic na nowy zbrojony (na fakturze wyceniony został ten element) tylko, że ja nie dopatrzyłem się nigdzie nowego wężyka w komorze silnika, oczywiscie odbierajac auto po 16:00 mechanika ktory mi to robil juz nie bylo wiec kierownik dzialu oddajac fakture i kluczyk nie bylby w stanie powiedziec, który to byl przewod. zreszta porysowali mi jedna fele z przodu bo nie potrafil ktos zdjac dekielka przy wymianie koncowek drążka kier..