Witam, od niedawna występuje u mnie taka sytuacja, że rano zanim uzyska odpowiednią temp. nie butuję go, ale gdy juz ma temp. i wcisnę mu pedał do końca, turbo wpada w drgania i nie chce dalej przyśpieszać tak jakby odcinało mu paliwo, po puszczeniu pedału gazu i ponownym wciśnięciu jest już w porządku, zaznaczę że jest tak tylko przy pierwszym wciśnięciu rano na maxa, potem cały dzień spokój /na razie/czy to są luzy łopatek i turbo już do regeneracji, a i mam ten dźwięk przy spadających obrotach na biegu jałowym, pozdrawiam