Skocz do zawartości

luk330

Pasjonat
  • Postów

    147
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez luk330

  1. Znalazłem dokument, który opisuje charakter prawny tablic rejestracyjnych. Przejrzałem na szybko i można pewnie się dowiedzieć czego można się spodziewać w razie problemu (nie czytałem całego ale tam też jest zagajone o ten art306):

    https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwiYtLalze_fAhVqp4sKHZg3A78QFjABegQICBAC&url=http%3A%2F%2Fwww.policja.pl%2Fdownload%2F1%2F5386%2Fkarnego.pdf&usg=AOvVaw2JIrEtKvC0S5T0CrnZLWdY

     

  2. Mój kolega miał zarzut z art.306 KK (fałszowanie znaków identyfikacyjnych) i nic nie dało, że oryginały miał przy sobie. Sprawa trafiła prosto do sądu pomimo usunięcia problemu na miejscu. Akurat w jego przypadku skończyło się fartem, bo sprawa została umorzona z uwagi na niejasną definicję tablic rejestracyjnych jako znaku identyfikacyjnego, ale z tego co można w Internecie poczytać to różnie z tą interpretacją sądów bywa. Co prawda uchwała Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2005 r., I KZP 33/05 (OSNKW 2005, nr 11, poz. 106) jasno stwierdziła, że tablice nie są znakami identyfikacyjnymi ale nie każdy organ o tym wie albo pamięta :)  (kolega miał tą sprawę w 2013 albo 2014 roku).

  3. Panowie, muszę wymienić przednie zwrotnice... kupiłbym używki, ale one zazwyczaj sprzedawane są w komplecie z górnymi wahaczami, które i tak muszę wyjąć bo nie chcę zakładać ich niewiadomego stanu. Żeby ograniczyć ryzyko ponownego uszkodzenia zwrotnic pomyślałem żeby je wymoczyć kilka dni w jakimś penetrującym preparacie żeby rozmiękczyć śniedź pomiędzy aluminiowym wahaczem a stalowym sworzniem i śrubą. Pytanie czy ktoś z Was pomagał sobie w jakiś sposób przy wyciąganiu górnych wahaczy i czy jakiś specyfik realnie ułatwi tą operację? Przechodził ktoś z Was przez to?

  4. 14 godzin temu, Voitas napisał:

    No więc tak, gość z Radzymina się ze mną umówił po czym przestał odbierać telefony...profesjonalizm, że hoho (nie polecam warsztatu na Polnej 13 w Radzyminie)

    Co do Street Lane Garage - chłopaki może i chętni ale terminy dopiero od Lutego...znacie może coś jeszcze wartego polecenia w okolicy? 

    Mogę Ci ten Sochaczew polecić o ile chce Ci się jechać 50-pare km.

    Co do Street Lane to niestety tak mają :( 

  5. 18 godzin temu, Voitas napisał:

    O dzięki za namiar :) masz może numery fabryczne tych części? Czy wszystko jest w poście który wcześniej pisałeś?

    W tej instrukcji serwisowej wszystko jest. Ta wypukła kapa jedynie różniła się literką na końcu, ale to przy zamawianiu części w ASO powiedzieli, że jest nowsza wersja (chociaż na pierwszy rzut oka się nie różniła, może różnica w materiale).

  6. 2 godziny temu, Voitas napisał:

    @Luk330, tak - na lewej stronie. Zerknę na procedurę. Póki co dostałem namiar na mechanika w Radzyminie i jeśli nie ogarnie to się odezwę do Ciebie :) kojarzysz jaki koszt tego zestawu naprawczego? Można to dostać od ręki czy trzeba czekać aż zamówią  (intercars/KTD itp.)?

    W Radzyminie mogę Ci też polecić Street Lane Garage. Chłopaki zajebistą robotę robią z Audi, ja u nich też robiłem pare rzeczy w swoich audikach.

    Co do kosztu to coś koło 300zł było (łozysko, kapa, kilka podkładek i śruby), na podkładki czekałem w ASO chyba 8dni roboczych, reszta była od ręki.

  7. W dniu 28.11.2018 o 20:57, Voitas napisał:

    Poza podkładkami, które miały utrzymywać pół-oś i "dużym luzem" łożyska nic szczególnego nie powiedzieli. Wyrobiony był tylko trochę otwór, ale z tego co widzę to inni użytkownicy ratują to jakimiś podkładkami? 

    Mówisz o kupnie skrzyni w celu zmiany obudowy? 

    Masz luz na lewej stronie?

    Kilka stron wcześniej wrzucałem przetłumaczoną na polski procedurę zaradczą, instrukcja krok po kroku jak to robić i z jakimi częściami. Ściągnij tę instrukcję, kup zestaw naprawczy (polecam kupić kilka dodatkowych podkładek - w razie co można oddać) i każdy mechanik powinien dać radę to zrobić.

    Chyba, że chcesz się wybrać do Sochaczewa (55km od Warszawy w zachodnią stronę, w godzinę dojedziesz) to dam Ci namiar na mojego kolegę, który u mnie to naprawiał przy pomocy tego zestawu naprawczego i instrukcji. Póki co przejeździłem 20tys km i luz nie powrócił.

     

  8. 15 godzin temu, KoJ@K napisał:

    Biled Koito in progressss :whistling:

     

    No fajnie fajnie... Dużo rezania i zastanawiania się jak przykręcić tą soczewkę?? Pytanie czy da się zachować "skrętność"?

  9. 14 godzin temu, dexter90 napisał:

     

    Nie jeździłeś nigdy ciężarówką chłopie to nie nawiązuj bo aż płakać się chce......

    A jakie ma znaczenie czy jeździł czy nie? Serio pytam.

    Problem się chyba rozwiązał, podwyższenia kar za wycinkę nie będzie póki co. Obstawiam, że na kilka lat spokój. Na stacjach diagnostycznych nie mają urządzeń do jednoznacznego wskazania na postoju czy DPF jest czy nie ma, ITD też nie posiada, więc ci, którzy wycięli DPFa a mają sprawny układ wtryskowy i dolot pewnie mogą spać spokojnie póki co.

  10. W dniu 20.11.2018 o 18:50, buli888 napisał:

    Wauzzz8k19a162439

    Wychodzi, że u Ciebie fabrycznie były te: 059 130 277 BE lub te 059 130 855 FX (mogą być stosowane zamiennie. Partslink nie wskazuje niestety, które konkretnie założyli Ci w fabryce, może w ELSA albo ETKA powiedziałaby dokładniej).

  11. 13 godzin temu, black_edition napisał:

    Kto da pieniądze na naprawy tych aut ? 

    Słowo klucz: "NAPRAWY". Ty musisz dać, skoro kopci i coś jest popsute to dlaczego ktokolwiek inny miałby Ci dawać pieniądze na naprawę? Jak popsują Ci się hamulce to też ktoś inny ma Ci płacić za naprawę? 

    Wycięcie DPF to świadoma decyzja użytkownika, wiadomo po co on jest, na pewno każdy wycinający zdawał sobie sprawę, że pewnych norm bez DPFa już się spełnić nie da, więc z czasem mogą pojawić się problemy. Na zachodzie od dawna egzekwuje się spełnianie norm przez pojazdy więc raczej trzeba było się spodziewać tego, że i u nas w pewnym momencie to się zacznie dziać.

  12. 16 godzin temu, r.kuderawiec napisał:

    Świece załączają się od minusowych temperatur

    To nieprawda. Temperatura na zewnątrz już zdecydowanie jest odpowiednia do załączenia świec. Nawet w lato po nocy świece grzeją. To że kontrolka po włączeniu zapłonu szybko gaśnie to nie znaczy, że świece nie są używane. Są, tylko temperatura i warunki są na tyle dobre, że nie trzeba ich dłużej grzać niż czas podczas rozruchu. Nie bez przyczyny pierwszą rzeczą jaką sprawdza się w diesel serwisach przy problemach z rozruchem jest układ świec żarowych, jak one działają to dopiero potem się grzebie w kątach wtrysku, rozrządach, kompresji...

  13. Chłopie, wymień ten sterownik świec i ciesz się dobrym odpalaniem. Jak nie grzeją Ci świece to będzie odpalał 10sek. Jak bez świec to i tak nieźle Ci odpala ;) a siwy dym to ewidentnie niedopalona ropa. Sprawne świece żarowe to podstawa dla dobrego odpalania diesla, nie ma się czego doszukiwać, dziwie się, że szukasz problemu gdzie sam wiesz, że świece Ci nie działają... 

  14. 1 godzinę temu, Tracer39 napisał:

    Logi dynamiczne grupy 03 i 011, będzie widać czy turbo utrzymuje ciśnienie.

    Dzięki, spróbuję.

    Pytanie czy one również powiedzą czy budowanie ciśnienia doładowania jest ok. Problem jest tego typu, że jak jest powyżej 14-15stopni na dworze, to z niskich obrotów turbo powoli wstaje aż potem jest kop w plecy z momentu obrotowego a także sama reakcja na gaz jest spowolniona, opóźniona (poniżej 2tys obr jest opóźnienie z sekunde czasu - wcześniej tego nie było). Jak jest poniżej tej temperatury to w sumie jest wszystko ok, auto ma dużo momentu już od 1200-1300 obrotów, moc rozwija bardzo równomiernie i reakcja na gaz jest od razu.

  15. 16 godzin temu, lycha340 napisał:

    Sprawdziłem przed chwilą z 80 do 0 ,hamowanie na max i nic . Wszystko zakodowane jak należy.  Może jednak nie wszystkie sterowniki to obsługują a na dodatek uwaliłem kabel przez nieuwagę nie wyłączyłem internetu .

    Zakoduje u siebie i zobaczę czy działa (awaryjne przy awaryjnym hamowaniu włączyłem i działają).

  16. 17 godzin temu, Cin3k napisał:

    Chodzi mi o to, że na tle np tvn-owskich seriali i innych rodzimych 'superprodukcji', to ten serial hbo jest na światowym poziomie. Bardzo dobre zdjęcia i montaż, ścieżka dźwiękowa - gdzie da się zrozumieć dialogi między postaciami, a nie jak np w serialu canal+ belfer trzeba co chwilę przewijać, bo nie można zrozumieć języka polskiego, fajnie dobrana muzyka. Aktorzy jak Frycz, Chabior, Więckiewicz i Pazura świetnie zagrali. Dla mnie interesująca tematyka, dodatkowo żyję w tym mieście od urodzenia i jestem w stanie stwierdzić, że takie rzeczy mają miejsce - główny bohater nawiązuje do warszawskiego dilera gwiazd, rola Pazury to mix Krupy, który spowodował śmiertelne potrącenie na pasach po narkotykach z Wojewódzkim, itp.

    Aktor grający główną rolę faktycznie zdaje się być drewniany, zwłaszcza jego gra głosem - ale to jest ponoć zamysł twórców i tak miało być - w książce podobno był taki sam - nie wiem, bo nie czytałem.

    TVNowskich seriali oczywiście nie ma co porównywać, dno. Jak najbardziej ze wszystkim się zgadzam, oprócz udźwiękowienia dialogów - ja mam właśnie takie odczucie jak Ty w Belfrze, czasami nie jestem w stanie zrozumieć co mówią, ale na to wpływać może dużo innych czynników jak ustawienie audio w tv czy dekoderze. Ja ogólnie lubię klimaty gangsterskie, mafijne więc serial bardzo mnie zainteresował. Zamówiłem sobie też od razu książkę, po obejrzeniu serialu przeczytam. Jedynie co mnie trochę irytuje to ilość bluzgów pomimo tego, że sam na codzień w sumie sporo bluzgam ;) 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...