Skocz do zawartości

trzacha197444

Pasjonat
  • Postów

    138
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez trzacha197444

  1. Panowie, dzięki za sugestie. Do: Marcino87 - na pewno mam uszkodzony czujnik, bo VAG wykazał błąd i wskazał konkretnie lewy zewnętrzny czujnik - także tu nie ma żadnych wątpliwości. Natomiast bardzo cenna wskazówka dotyczy kolegi z działu części. A co do symboli czujników to się zgadza, bo w międzyczasie poszperałem i też dotarłem do tego: 4B0919275B. Pozdrawiam!
  2. Muszę się najpierw zorientować jaki to numer. Dla mnie, czujnik to czujnik... Oczywiście przy założeniu, że mówimy tu o czujnikach oryginalnie montowanych przez producenta. Zakładam, że VAG taką informację podał, ale niestety robiłem to "prywatnie" i do mnie już to nie dotarło .
  3. W moim przypadku okazało się po podłączeniu pod VAG, że mam uszkodzony lewy zewnętrzny czujnik. Zastanawiam się teraz, gdzie kupić sprawny używany - najlepiej srebrny...
  4. Witam! Mam od kilku dni ten sam problem co Ty. Nie wiem co jest grane, ale zacznę od VAG, chociaż po przeczytaniu wcześniejszych wpisów zakładam, że u mnie z kompem też będzie wszystko ok. A przy okazji pozdrawiam Kolegę, bo z BD pochodzę...
  5. Cześć Kolego! Zdaje się, że wchodzimy w paradę Kolegom - posiadaczom B8, ale mam ten sam problem, który występuje w zakresie prędkości 120-140 km/h, czasem już od 100 km/h. Byłem na teście drogowym na urządzeniu Hunter, miałem wyważane koła na pojeździe i jest ...tylko lepiej! Diagnoza - opony. Mam Pirelli Cinturato 235/45 R17, kupiłem je jako nowe, założyłem pod koniec marca i po przejechaniu ok. 5 tyś. kilometrów zaczęły występować wspomniane tu przez Wszystkich objawy. Na urządzeniu widać było ewidentne bicie osiowe opon, więc pozostała tylko próba optymalizacji (przesuwania opony względem felgi). Mechanik zastrzegł od razu, że nie żadnej pewności, że przyniesie to oczekiwany efekt i rzeczywiście zmniejszyło to tylko odczuwalne wibracje. Mam więc w perspektywie zakup dwóch nowych opon... A przy okazji, facet zwrócił uwagę na Pirelii - nie wiadomo, czy testy jakościowe są teraz prowadzone z większą tolerancją, czy też na jakość ma wpływ, że są one produkowane w Rumunii - to jednak fakt pozostaje faktem, że opony te w testach w roku 2011 zajęły I miejsce w swojej klasie, a w tym roku są już tylko godne polecenia. Wkurza mnie tylko to, że dałem za nie prawie 600 zł/ szt., a teraz mam w perspektywie zakup dwóch kolejnych. Pierwszy raz w życiu tak naciąłem się na oponach! Pozdrawiam i przepraszam, że Kolegom od B8 wciąłem się w rozmowę .
  6. Witam Panowie! Cieszę się, że Kolega witjacrf problem ma już rozwiązany. Ja niestety nie... Mam takie same objawy, choć może niezupełnie, bo w moim przypadku nie przenosi mi aż takich wibracji na drążek zmiany biegów. Mój problem zaczął się stopniowo i zwróciłem na niego uwagę podczas majówki, w trasie - wibracje na kierownicy w zakresie prędkości od ok. 120 km/h - wzwyż. Dodam, że mam kółka ori 17'' z oponami Pirelli Cinturato 235/45 (kupiłem od Kolegi z forum, były w porządku - proste, dokupiłem tylko dwie nowe opony, bo Kolega wcześniej jeździł wg mnie na slickach a ja mam rodzinę i założyłem na przód), które, pomimo aury, założyłem już w marcu na auto. Najpierw pomyślałem o ponownym wyważeniu kół, ale nic to nie dało (przy okazji ciekawostka, w każdym warsztacie najpierw sprawdzałem wyważenie a dopiero później wyważałem koła i w każdym przypadku wulkanizator twierdził, że koła są niewyważone... świadczy to o tym, że warsztaty mają różnie skalibrowane wyważarki!) i bicie kół nadal jest. Byłem na szarpakach i poza tylnym prawym łącznikiem stabilizatora wszystko jest ok. Ponieważ do szarpaków podchodzę z rezerwą, więc umówiłem się w poniedziałek jeszcze raz na diagnostykę zawieszenia do znajomych mechaników. Co do przegubów - zewnętrzne na pewno są ok. (nie stukają przy skręcie) natomiast przy okazji szarpaków poprosiłem diagnostę, żeby sprawdził luz na półośkach pod kątem przegubów wewnętrznych. Ponoć też jest ok. Coś jednak słychać jadąc nawet po asfalcie, gdzieś jakiś element musi mieć luz, ale być może to jest ten tylny łącznik. Z geometrią też raczej będzie wszystko ok. bo auto zachowuje się normalnie - nie ściąga, koła nie piszczą przy skręcie, kierownica wraca do pozycji na wprost i opony zużywają się równomiernie. Zobaczę jeszcze co powie mechanik w poniedziałek ale myślę jeszcze o badaniu kół na Hunterze. Może gdzieś uderzyłem w jakąś dziurę i doszło do czegoś z oponą lub felgą, chociaż już tylko snuję domysły i teorie spiskowe, bo według fachowców, którzy wyważali mi koła - opony i felgi są ok. Dodam, że zamieniłem sobie kółka na zimowe, przejechałem się po Obwodnicy Trójmiejskiej i było lepiej, ale też nie całkiem idealnie (pośpiech też nie popłaca - jak zamieniałem koła z zimówek na letnie nie oznaczyłem ich sobie) i może teraz z kolei założyłem na przykład jedno koło, które jeździło wcześniej z tyłu ...). Jednak zimowe to są 15'', więc jest zupełnie inna ich masa, i może dlatego jest lepiej niż na letnich 17''... Odezwę się w poniedziałek - może co się wyjaśni, problem zostanie wyeliminowany, mój portfel nie zostanie zdrenowany nadmiernie, a rozwiązanie posłuży na przyszłość innym Forumowiczom. Pozdrawiam! ---------- Post dopisany 03-07-2013 at 11:02 ---------- Poprzedni post napisany 29-06-2013 at 17:12 ---------- W moim przypadku również okazało się, że odpowiedzialne za wszystko są opony. Miałem koła optymalizowane na Hunterze i następnie wyważane statycznie i na aucie. Nadal nie jest idealnie, ale zdecydowanie lepiej. Najbardziej wkurza mnie fakt, że kupiłem nowe Pirelli, dałem za nie prawie 600 zł/szt. i kicha!!! Jadę teraz na urlop i zobaczę jak się ułożą. Jak się nic niewiele więcej zmieni, to kupuje nowe opony... Pozdrawiam!
  7. Witam! Ponieważ mój niemiecki nie jest nawet na poziomie podstawowym, w związku z tym, czy ktoś może mi wyjaśnić zasadę działania tego systemu? Wiem, że dolny włącznik służy do monitorowania wnętrza pojazdu, a drugi do monitorowania położenia pojazdu np. w czasie holowania. Ale jak się go obsługuje? Oba włączniki znajdują się w lewej kieszeni drzwi przednich.
  8. Ale bieda z tymi namiarami... A człowiek nie chce ryzykować!
  9. Tylko z przodu. Włączają się po uruchomieniu silnika i gasną po włączeniu świateł mijania. Nie ma obowiązku używanie świateł LED i pozycyjnych jednocześnie. Wynika to uregulowań unijnych, które obowiązują również w Polsce. Znam historię Klubowiczów, którzy mieli w związku z tym problemy podczas kontroli drogowej, ale w 2010 r. zostało zmienione rozporządzenie ministra infrastruktury, które dostosowało wymagania do wymagań Unii Europejskiej. Na podstawie tej zmiany od 2010 roku wszystkie nowe samochody muszą być wyposażane w światła do jazdy dziennej i muszą one się świecić bez świateł pozycyjnych. Czyli podczas używania świateł do jazdy dziennej, nie można używać świateł pozycyjnych. W starszych modelach samochodów (czyli tych bez DRL) do jazdy w ciągu dnia należy używać świateł mijania i wraz z nimi muszą się świecić światła pozycyjne. Można jednak dodatkowo zamontować światła z homologacją do jazdy w dzień, czyli takie, o jakich tu piszemy (z homologacją!). Nie ma zatem obowiązku używania świateł pozycyjnych wraz z używaniem świateł do jazdy dziennej. Pozdrawiam!
  10. Też wcześniej zastanawiałem się nad halogenami, ale wyszedłem z założenia, że w czasie jazdy w warunkach ograniczonej widoczności są jednak bardzo przydatne. Zwłaszcza, gdy w aucie są xenony. Zwróć uwagę na barwę ich światła i dodaj do tego mgłę i noc. Wtedy halogeny z tradycyjnymi żarówkami (bez kombinacji z LED itp.) stają się bardzo przydatne. Wcześniej też sugerowałem się wyglądem i brałem pod uwagę DRL w miejscu halogenów. Ale doszedłem do wniosku, że może mi kiedyś ich brakować. Ale zależało mi na odciążeniu moich xenonów i wybór padł taki, jak widać na załączonym obrazku... Jeśli ktoś ma dokładki z kratką z S-Line, to raczej nie ma wyboru i pozostają mu DRL okrągłe - w miejsce halogenów (jeśli oczywiście nie jest mu obce pojęcie estetyki). Bo ja mając reflektory xenonowe nie bawiłbym się w zmianę ich charakterystyki i jakieś dokładki LED w środku reflektora. I jeszcze nawiązanie do przepisów. Panowie, szkoda czasu na dywagacje dotyczące zachowania policjantów - moim zdaniem, jest jasno określone (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 4 maja 2009 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia) co i jak, i trzeba się do tego stosować a nie kombinować jak to ominąć. Nie będziemy się wtedy wzajemnie wkurzać na drodze ...
  11. Tak, jak pisałem wcześniej: NSSC DRL 504HP. NSSC to marka, 504HP model, a DRL oznaczenie typu świateł (Daytime Running Lights), czyli do jazdy dziennej. Moje to LED-y.
  12. Jednak się zmusiłem do pójścia do garażu, ale było już trochę ciemno... I samochód niezbyt czysty . [/ur Coś mi jedno zdjęcie nie tak się wgrało, ale nie będę już nic kombinował...
  13. Panowie, z p. Mirkiem tez miałem okazję się spotkać, ale doszedłem do wniosku, że jest za drogi. Zależy mi na pomalowaniu dokładek na zderzakach i progach i to wyliczył sobie (wstępnie!) na 1500 zł... Nawet jeśli jest takim profesjonalistą jak twierdzicie, to w moim przypadku uznałem, że trochę przesadził! Możecie jeszcze kogoś polecić?
  14. A ja założyłem NSSC DRL 504HP (niestety, nie mam jeszcze zdjęć) o jedną kratkę wyżej niż na focie nr 3 i muszę przyznać, że wyglądają bardzo estetycznie. Sporo zależy od samego montażu. U mnie nic nie wystaje poza obrys zderzaka i dlatego uważam, że jest ok.
  15. Witam! Szukam dobrego lakiernika na terenie Trójmiasta lub z okolic - ze szczególnym uwzględnieniem Gdyni. Mam zamiar pomalować dokładki zderzaków i progi w kolor nadwozia - fachowo, ale niekoniecznie bardzo drogo ... Możecie kogoś polecić?
  16. Może niekoniecznie leń, tylko stary już jestem ... To jest właśnie ten link, który widziałem wcześniej. Dzięki!
  17. Witam! Jakiś czas temu mignął mi na forum temat regeneracji uchwytu drzwi, wytartego włącznika świateł i przycisków szyb i regulacji lusterek. Ktoś z Klubowiczów podał link do Allegro, gdzie można regenerować takie elementy, ale nie mogę teraz go znaleźć. A kupiłem auto w Niemczech, od "dojrzałej Niemry", która miała pazury jak Polsilver i teraz wszystkim tym elementom chcę przywrócić dawny blask. Zaznaczam, że nie chcę robić tego sam, bo trzeba mieć do tego warunki i zależy mi, przede wszystkim, na estetyce, a jak sprawdziłem ile te elementy kosztują w ASO, to doszedłem do wniosku, że w tak krótkim czasie nie znajdę tylu żyrantów ... Dlatego proszę o jakieś podpowiedzi i linki. Z góry też zaznaczam raptusom, żeby dali sobie spokój z tekstami typu:" ile razy to jeszcze trzeba pisać...", "było to już ze sto razy...", "czytajcie uważnie..." - owszem może, ale nie wszyscy mają możliwość siedzieć przed komputerem 24 h/dobę - i ja też nie! A zakładam, że korona nikomu z głowy nie spadnie, jak nawet setny raz komuś pomoże... Pozdrawiam!
  18. Nie używałem opon Kormoran o takim rozmiarze, ale zasadniczo używałem "Kormoranów". Uważam, że robią dobre opony i można śmiało je polecić. Przypomnę, że firma należy obecnie do koncernu Michelin i nie sądzę, żeby w jakiś drastyczny sposób odbiegała jakością od innych opon w tym przedziale cenowym. Osobiście jestem zdania, że jest własnie odwrotnie - in plus... Zarówno Kormoran i Dębica robią bardzo dobre opony. Od lat jeżdżę na zimówkach z Dębicy. Używałem opon różnych producentów Barum, Fulda, Bridgestone czy obecnie Pirelli i nie widziałem jakiejś szczególnej różnicy na niekorzyść opon polskich producentów. A co do opon koreańskich, to stoję na stanowisku, że również nie ma ich co dyskredytować, ponieważ wielu szanowanych przewoźników drogowych kupuje opony do aut ciężarowych - własnie koreańskich producentów... A do różnego rodzaju testów opon też należy podejść zdroworozsądkowo, bo to jest ogromny światowy biznes i potężne lobby producenckie. Zwróć uwagę, że biorąc do ręki jakąkolwiek gazetę motoryzacyjną zdarza, się, że wyniki tych samych opon są różne w zależności od redakcji.. Dlatego rozsądek przede wszystkim. Wracając do opon, ja się zakupu polskich opon nie boję i w przyszłości na pewno będę takie kupował. A kwestii bezpieczeństwa nie należy nigdy mylić ze zdrowym rozsądkiem i gwarantuję, że polskie opony spełniają wszystkie rygorystyczne normy bezpieczeństwa. P.S. I nie pracuję w branży oponiarskiej...
  19. Cześć Kolego! Z czystej ciekawości zapytam o malowanie dokładek. Malowałeś we własnym zakresie, czy u lakiernika. Jeśli to drugie, to jak Ci policzył za poszczególne elementy?
  20. Witam wszystkich Klubowiczów! Mieszkam w Gdyni, jestem szczęśliwym posiadaczem Audi 80 S (rocznik 1988). Pierwszy raz w życiu zabieram głos na jakimkolwiek forum, dlatego też, za ewentualne błędy bardzo przepraszam a za wszelkie wskazówki i sugestie - z góry bardzo dziękuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...