Omijać szerokim łukiem!.
Pojechałem na wymianę łańcuszka rozrządu w moim 1.8T. Wymiana jest prosta, ale pomyślałem sobie, że zlecę zadanie specjaliście.
Po wymianie odebrałem auto, zadowolony jadę do domu i podpinam pod komputer i sprawdzam ustawienie rozrządu. Aplikacja pokazuje -14°.
Myślę sobie, niedobrze. Dzwonie do Pana Gońskiego informuję o moich zastrzeżeniach i proszę o umówienie ponownego terminu na sprawdzenie ustawienia łańcuszka.
Najeździłem się do Pana Adama 3 lub 4 razy. Sporo się nadzwoniłem. Pan Adam był dla mnie bardzo niemiły, mówił podniesionym tonem, nie chciał mnie wysłuchać i ciągle mnie zbywał. Miałem Go serdecznie dość! Zastanawiałem się, czy nie lepiej sobie odpuścić i pojechać do kogoś innego. A to wiązałoby się z dodatkowymi kosztami.
Koniec końców w końcu udało mi się wymęczyć przejrzenie tego łańcucha, zrobiono to przy mnie. Okazało się, że był źle ustawiony, było o jedną tulejkę łańcucha mniej pomiędzy znakami, niż być powinno.
Jeżeli nie chcesz mieć problemów, to lepiej tam nie jedź.
Pozdrawiam