zbyszek512

Podepnę się pod kolegę SylverStone U mnie przerwy są cykliczne , tylko na benzynie, na wszystkich biegach bez względu na obroty ,bez znaczenia czy zimny i czy ciepły. Rzadko się tak dzieję ale jednak,wykluczam cewki i świece bo po przejściu na LPG jest nic się nie dzieje. Możliwe , że to coś z wtryskiem benzyny? [br]Dopisany: 07 Marzec 2010, 13:34_________________________________________________Chwilowo nie mam dostępu do VAGa, więc tak się zastanawiam na ślepo

dobrą robotę odwaliłeś

Pompa wodna ma jeszcze śruby pod pośrednim kołem rozrządu , coś jak w moim AEB, pompę wymieniłem przy wymianie rozrządu i nie odkręcałem koła pośredniego bo musiałem wymienić łożysko wisca i odkręciłem cały uchwyt wisca i pompę:

Bardzo dobry pomysł kolego, w przeciągu najbliższych dni sprawdzę w praktyce jak to wygląda ponieważ nie mam prasy pod ręką a zwolennikiem wbijania nie jestem.

Nie wolno się bać pytać o jakieś pierdoły kolego, tak jak kolega robertb pisze, forum po to jest by sobie pomagać na wzajem

Zgadza się ale zauważ, że bimetal fabrycznie nie jest wlutowany tylko wklejony i nie siedzi tam całkiem sztywno

Według mnie lutowanie bimetalu do wisca nie jest dobrym pomysłem, bimetal charakteryzuje się tym że rozpręża się lub kurczy pod wpływem temperatury otoczenia więc umocowanie go na stałe do wisca przez lutowanie uniemożliwi mu w pewnym stopniu tą rozszerzalność co wpłynie negatywnie na działanie wisca. Dla tego właśnie w oryginalnych wiskach bimetal jest wsunięty pod aluminiowe krawędzi nie na stałe i zabezpieczony jakimś miękkim białym klejem tak jak było w moim przypadku, ja zamiast kleju zastosowałem sylikon :>

Teraz już wiem jak to wygląda bo jestem już po wymianie rozrządu , pompę wymieniłem bo dziwnie pracowała a napinacz zostawiłem stary (poprzedni właściciel wymieniał) . Teraz auto pracuje o wiele ciszej :>

To łożysko , które zaznaczyłeś na zdjęciu u mnie było w porządku Jak myśli, jeśli wkleję tą bimetalową blaszkę z powrotem na miejsce to wisco będzie działało poprawnie ? [br]Dopisany: 22 Luty 2010, 00:22_________________________________________________ Dzięki Twojej sugestii dotyczącej bimetalu naprawiłem dzisiaj wisko montując ją z powrotem na miejsce, po założeniu wiatrak da się zatrzymać na zimnym silniku i nie nabiera obrotów jak przygazuje więc działa poprawanie :> Dobrze, że nie wyrzuciłem bimatalu do śmietnik bo w innym przypadku byłbym parę złotych w plecy :gwizdanie: Tak wygląda po wklejeniu :

tak jak kolega pisze, wisco występuję bez łożyska, jutro Ci podam co jest napisane na tym łożysku[br]Dopisany: 21 Luty 2010, 21:31_________________________________________________ A według mnie kupujesz cały komplecik :gwizdanie: Zakładasz i jedziesz, nie potrzebujesz już żadnego "łożyska" Przykręcasz wentylator i koło pasowe, składasz wszystko do kupy i gotowe Wentylator i koło pasowe to jedno a łożysko umieszczone w odlewie to drugie , ja wymieniałem to na zdjęciu umieszczone w odlewie :

Reduktor gazu jest też "tylko" podgrzewany

Widocznie ten układ spełnia podobną rolę co przy podłączeniu do kolektora ssącego, ominięcie tego układu nie jest rozwiązaniem. Jeśli ktoś to tak zaprojektował to widocznie tak ma być , ja bym nie poprawiał konstruktorów i zaczął szukać przyczyny tego co się dzieję gdzie indziej. Może do VAGa trzeba się podpiąć

Nie ma paniki , już wiadomo że usunięcie bimetalu powoduje niepoprawne działanie wisko

Jeśli założysz śrubę o twardości 5,8 to się powygina jak plastelina a jeśli zastosujesz 8,8 lub 10,8 to spokojnie wytrzyma

O masz ci babo placek, tak myślałem, że bez potrzeby ona sobie tam nie siedzi Ciekawe czy jak ją założe tak jak było wcześniej wisko będzie działać [br]Dopisany: 21 Luty 2010, 15:24_________________________________________________Ja odkręciłem w ten sposób

możesz mieć racje wojtekce, nie będę ryzykował odkręcania

Weź się tam teraz dostań, żeby to poluzować ;( Kupę roboty

Wiskoza jest ta sama co była tylko łożysko w korpusie jest nowe. Sprawdzałem na zimnym silniku i kręci się lekko ręką, na zapalonym nie można jej w żadne sposób zatrzymać przy zimnym silniki a na rozgrzanym po zgaszeniu też kręci się lekko O co tu biega ?

Układ chłodzenia podłączony jest do kolektora ssącego w celu jego podgrzania. Ciepły kolektor powoduje lepsze odparowanie mieszanki co prowadzi do lepszego spalania.Odłączenie tego obiegu nie wchodzi w grę według mnie kolego.

Witam serdecznie Przy wymianie rozrządu stwierdziłem, że huczy mi łożysko wiskozy więc je wymienił. Przed wymianą łożyska wiskoza działała poprawnie a po wymianie łożyska huczy wiatrak jak przygazuje na zimnym silniku. Pytania mam dwa : 1. Czy ta blaszka zaznaczona na fotce spełnia jakąś rolę w działaniu wiskozy? Pytam bo oprócz wymiany łożyska to tą blaszkę wyrzuciłem myśląc , że pod nią jest śruba do odkręcenia wiskozy i nie zakładałem przy montażu myśląc, że odpadnie i uszkodzi chłodnicę. 2. Czy moment dokręcenia wiskozy ma wpływ na jej działanie, skręciłem solidnie bo było solidnie skręcone ale nie wiem z jaką siłą Może ktoś coś wie na ten temat, za udzielenie pomocy będę wdzięczny

Zgadza się kolego, zrobiłem tak jak pisałeś i działa, napinacz się powolutku chowa działając na niego jednostajnie nawet nie wielką siłą. Wcisnąłem i włożyłem zawleczkę. Dzięki za podpowiedz i pozdrawiam

Witam serdecznie klubowiczów Zabrałem się za wymianę rozrządu w aucie i napotkałem na problem, który dotyczy napinacza hydraulicznego paska rozrządu. Napinacz na fotce poniżej : W instrukcji napisano, że należy kluczem imbusowym 8 mm cofnąć napinacz i zabezpieczyć zawleczką. Problem jest w tym , że w żaden sposób nie mogę cofnąć napinacza, nie chce nawet drgnąć pomimo tego , że używam dużej siły Może ktoś miał już taki problem?

Ładnie utrzymana furka Powodzenia w modach

Skoro wymieniałeś rozrząd to powiedz mi kolego jak jest z tą pompą, jest ona na pasku rozrządu czy nie?[br]Dopisany: 05 Luty 2010, 22:46_________________________________________________Już wiem , że pompa w AEB nie jest na pasku więc teraz inne pytanie. Czy da się jakoś sprawdzić poprawność działania napinacza hydraulicznego? Czy ni należy patrzeć na stan i wymienić ten napinacz? Różne wersje słyszałem i nie wiem jak się do nich odnieść

W moim przypadku temperatura po założeniu LPG nie uległa zmianie więc tak jak kolega pisze, spróbuj jeszcze raz odpowietrzyć a jak to nie pomoże to mechanik Cię ratuje