ja na twoim miejscu bym robił to auto bez zastanawiania się ponieważ wież już co masz a jak kupisz co innego to i tak musisz sie liczyc z wymianami rozrządów i innych jeszcze rzeczy a jesli chodzi o blachę też możesz trafić na coś co będzie trzeba polakierować więc jak tu masz już wszystko wiadome to lepiej ogarnij sobie naprawy lakiernicze i tak jak koledzy piszą zapodaj przy okazji zderzak przód z polifta z halo i lampy poliftowe i bedzie ładniejsze. ja jestem w podobnej sytuacji z tm że ja nie miałem żadnej kolizji tylko kilka miejsc gdzie wyszła ruda i też wolę sobie ogarnąć ten temat lakierniczo i jeździć kolejne 3 lata bo silnik jak i zawieszenie jest doprowadzone do stanu bardzo dobrego