Skocz do zawartości

SHITERS

Pasjonat
  • Postów

    85
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SHITERS

  1. Z mojego doswiadczenia nowy amor ma sprawnosc 74%, ale co stacja to inny wynik
  2. Nie negouje awd, bo nastepne bedzie quattro i koniec, ale sadze, ze jesli popelnisz blad na drodze, w takich warunkach jak piszesz to nie bedzie znaczenia czym jedziesz, bo nie ma miejsca na zadzialanie elektroniki itp. potrzeba znacznie wieszego pola manewru (mowa o drogach miejskich, zawsze ktos na sasiednim pasie moze wyjechac itp). Kazdy naped ma swoje zalety, quattro nie zwalnia z myslenia i nie sprawi ze jest sie niesmiertelnym. Znajomosc mozliwosci wlasnego auta i ich nie przecenianie, to jest wlasnie klucz
  3. @ piotrsob1 Mieszkam w Suwałkach, już teraz mam prawie 30cm Z tym napedem na 4 kółka rożnie bywa. Tez ma tendencje do wyjezdzania przodem na sniegu i sliskiej nawieszchni. Moj staruszek ma a6c6 allroad 2009, stad moja wiesza. Spisuje sie bardzo dobrze, nie powiem, że nie. 30cm sniegu a auto idzie, gdzie ja BMKą moge zapomnieć, ale w normalnych drogowych warunkach tj. nieubity snieg na drogach, bloto posniegowe i podmarzniete asfalty i parkingi, sprawuje sie tak samo jak moje bmw, czyli esp mruga czesciej niz raz na sekunde A do zabawy zarowno dla bmw i audi potrzeba naprawde sporego placu, 5er i a6c6 to jednak spore auta. Trzeba myslec a nie liczyc na naped
  4. Smigam BMW i szczerze przyznam, że 4 łapy nie potrzebne przynajmniej dla mnie. No chyba jesli chodzi o górki, to faktycznie, jest problem
  5. Czekam na pierwsze wrazenia, moze jakis film
  6. Kup mu model Audi w skali 1/18, taki jak on sam posiada. Modele z wyzszej polki kosztuja ok 350zl, sa super odwzorowane i podejrzewam, ze nie ma chlopa na swiecie, ktory by do tej rzeczy nie cieszyl michy. Np audi A4 B7, ma nawet materialowe wykonczenie wnetrza
  7. Najrozsądniejsze jest podjechanie na komende, chyba kazdy z nas ma zone/dziewczyne, rodzica czy po prostu dobrego kumpla, który w takiej sytuacji pomoze
  8. zauwaz ze to lokata kasy, gdzies kiedys niedaj boze zabraknie ci kasy to mozesz sprzedac miejsce parkingowe. Lepiej pieniadze zainwestowac w cos konkretnego niz przejesc
  9. ej no, obecna generacja a5 tez byla praktycznie taka sama jak b8
  10. co do tego rendera, moim skromnym zdaniem w tym zdjeciu jest zawarte duzo prawdy. Krazy tylko jedno takie zdjecie po necie, nie jest to zmodyfikowana fotografia a4 b9. Wystarczy przyjgladac sie zdjeciom samochodu "zamaskowanego" a odrazu widzimy takie same przetloczenia, lusterka, ksztalt lamp i atrapy w zderzaku. Inne renedery na necie odchodza mocno od rzeczywistosci, a ten tutaj wydaje mi sie ze mogl zostaw naprawde wpuszczony przez vaga. baa, a5 miala wyjsc w tym roku, dlatego mysle ze to moze byc zdjecie w 90% oddajace wyglad nowej a5
  11. to tylko kabel, mielismy takie samiutkie na warsztacie, tzn. dalej maja bo ja juz nie robie. Chodza dobre 5 lat a sie odpalalo aut naprawde mase nawet latem, bo akumulatory od stania na placu slabe. Sa ok.
  12. Witajcie, dzisiaj zainteresowałem się tematem nowej Audi A5. Z tego co udało mi się ustalić poniższe zdj jest najbliższe prawdzie. Nowe Audi A5 prawdopodobnie bedzie tak wygladac: A to zdjęcia z testu drogowego: Wiecej zdj z testu drogowego tutaj: http://www.motorauthority.com/news/1029135_2018-audi-a5-spy-shots-and-video-with-interior#image=100527073 Co sądzicie? Według mnie auto ma lekko za "łagodną twarz" Pozdrawiam
  13. przy takich szkodach trzeba bylo go odpowiednio doprawic samemu, powiedziec ze stalo sie to na parkingu a nie na posesji i mialbys wiecej kasy
  14. Procedura rejestracji auta z niemiec jest prosta. sprowadzasz auto, najpierw robisz tlumaczenia, zglaszasz auto do urzedu celnego a tam wypelniasz odpowiedni kwit, urzedas wylicza ci kwote jaka musisz zaplacic do 2.000cm3 jest to 3.1% wartosci pojazdu (w bazie urzedu, nie z umowy), powyzej 2.000cm3 jest to 18.6%. Zwykle na rozpatrzenie czeka sie 1 dzien, ale to zalezy od urzedu, czasem mozna miec papier ze zaplaciles od reki. Potem, albo przed zalatwianiem celnych mozesz zrobic przeglad jesli posiadasz na samochodzie blachy zjazdowe, zolte, czerwone albo podrobione handlarskie niby niemieckie. Jesli blach nie masz zadnych musisz isc juz z oplacona akcyza (urzedem celnym) do wydzialu komunikacji i tam papierkowa robota, zaplacic za zwykle tablice 256zl, za probne jak auto nie mialo zadnych tablic ok 65zl, za recykling jesli auto zostalo sprowadzone jeszcze w 2015, jesli w 2016 to juz recyklingu nie placisz. Nastepnie w przypadku gdy nie miales tablic idziesz ubezpieczyc auto na te tablice co dostales probone (mozesz odrazu kupoic roczne OC a potem jechac zrobic aneks na juz normalne blachy jak dostaniesz), robisz przeglad, wracasz do wydzialu odbierasz normalne talblice i smigasz. Potem po ok 2 tyg tylko odbierasz twardy dowod i karte pojazdu i tyle. Podsumowujac, jesli kupisz auto sprowadzone w 2016 to caly koszt rejestracji wyniesie niecale 300zł (rewelacja) + akcyza oczywiscie Jesli kupisz od handlarza auto sprowadzone w 2015 to calkowity koszt rejestracji z recyklingiem to ok 760zl, zwykle handlarze juz maja potlumaczone papiery i zrobiony przeglad w kraju. Jesli nie ma oplaconej akcyzy bedzie to w papierach (a wlasciwie brak papieru o akcyzie) i w tedy mozesz ponegocjowac cene. Za takie audi a6 c5 zaplacisz max 900zł za akcyze z silnikiem powyzej 2.000cm3, wiem bo moja tez byla z rajchu, gosc w urzedzie wyliczyl mi za nią jakos niecale 5.500zl z bazy danych, takze nie jest zle.
  15. na handel nie dostaniesz dotacji, tylko uslugi. Dodatkowo trzeba miec doswiadczenie na papierze w tej dziedzinie w ktorej zamierzasz dzialac, bez tego dotacji nie otrzymasz. Pojebane to jest
  16. Moje A4 B5 z 1998 roku 1.6 ahl z przebiegiem 114k km sprzedalem w styczniu 2015 za 8800. Stan byl naprawdę fabryczny.
  17. Dobre 2.5 tdi szly dopiero pod koniec produkcji c5, takze chyba odpada finansowo. 2.4 i 2.8 to silniki praktycznie takie same. Jesli juz wybierac to lepsza opcja 2.8 193km, 2.4 ma 165km przedliftem
  18. Miałem A4 B5 1.6 w samej benzynce, potem przesiadłem sie wlasnie na a6 c5 2.4 v6 tiptronic. Auto kupilem od pierwszej wlascicielki z przebiegiem 140k km, wiec w aucie nie mialem nic do roboty a skrzynia i cala mechanika byla na 5+. Nawet nie ciekly pokrywy zaworow co jest nagminne w tych silnikach. Powiem tak, w miescie 18 litrów benzyny to normalne spalanie, jazda bez szalenstw. Szyba jazda 21 lekką reką. W niedlugim czasie rozszczelnil mi sie przewod hamulcowy na tyle, to za 2 zaplaciłem 220zl, Reszta normalna jak w przypadku b5, rozrzadu robic nie musialem bo byl zmieniony w aso, ale jakby ktos chcial to tak ok 1200-1500zl taka przyjemnosc. Wiecej sie nie wypowiem co do kosztów, ale powiem jedno, auto bylo rewelacyjnie utrzymane i skrzynia dzialala jak marzenie, ale jeden powazny minus to spalanie. Auto mialem z pierwszych wypustow 1997 rok, nie godzi sie to z wiekiem i moca auta zeby az tyle spalalo. Mozna zejsc do ok 14l w miescie, ale to nie jest jazda tylko katowanie siebie samego, a dzwieku tej v6 nie moglem sobie po prostu odmowic
  19. Osobiscie wybralbym Audi A7, super stylistyka, auto naprawde rzadkie na naszych drogach, na zywo robiace naprawde duze wrazenie. A6 przy niej wyglada tez bardzo dobrze, ale a6 juz troche na ulicach widać, a7 to taki wyznacznik stylu, super auto BMW f10 na polskich drogach jest od groma, naprawdę jezdzi tego full BMW 6er wygląda smiesznie, troche za mało sportowo a bardziej ten front przypomina usmiechnietego pluszaka A8 i F01 nie nadaje sie do miasta, owszem auta super fajne i wygodne. Nie wiem jak uzytkujesz auto, ale czy faktycznie potrzebna Tobie az taka limuzyna, ktora bedzie generowac wyzsze koszty utrzymania? O prosiakach sie nie wypodwiadam, wedlug mnie jesli prosiak to tylko 911 A7 fajny kompromis, bo auto jest i sportowe i praktyczne. Wyglada naprawde fajnie, wyroznia sie i nie jest (i nie bedzie) oklepane. Koszty utrzymania takie samie jak w przypadku A6. A7 bedzie mniej tracic na wartosci i zawsze te auta beda w cenie wlasnie ze wzgledu na swoja ekskluzywność.
  20. Wolę polskorę osobiscie. Taka pora jak mamy teraz pelna skora to udreka, co z tego ze mam podgrzewane fotele, na pstrykniecie palcami nie nagrzeją sie, a wsiadanie na zimną skorę jednak boli. Wole pod d*pa miec szmate/alcantare niz skore. Co do auta, gratulacje. Dla mnie tylko alumy do zmiany
×
×
  • Dodaj nową pozycję...