Witam Panie i Panowie
Od około 1.5 miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem takiego oto samochodu :gwizdanie:
Rocznik 1988 - nie składak w Polsce od 2002r - jestem 5 właścicielem w PL
Silnik OM602 2.5 zwykły diesel o mocy 91KM i bodajże ~130NM - istny szatan
Skrzynia oczywiście automatyczna. Ta jednak nie jest w najlepszej kondycji - była już naprawiana i prawdopodobnie coś zostało źle podłączone/złożone - chodzi tu o elektrykę lub podciśnienie. Jak go kupiłem to w zasadzie nie szło normalnie jechać, lecz wyregulowałem po swojemu wszystko i w miarę można tym jechać W pełni sprawne, ale czasami szarpnie albo wysoko zmienia biegi.
Oczywiście luzy w zawieszeniu... przód, tył. Napęd tak samo ma luzy - przeguby na wale, poducha pod skrzynią (chyba).
Karoseria jest ogólnie do poprawek. Nie ma dziur ani szpachli, ale samochód był uderzony w przód oraz były malowane drzwi lewe tylne. Pare wgniotek, rdzawek - wszystko czego mógłbym chcieć
Poprzedni właściciel ładnie mi się przyznał, że nic nie robił, tylko mu cisnął i 170km/h to żaden problem... może niedługo trafiłby na złom.. ale po co, jak mogę tutaj wypróbować moich zdolności manualnych w zasadzie na każdy sposób
Co zrobiłem?
-7000km... bezawaryjnie
-przekaźnik przepięciowy - obrotomierz itp.
-przednia wycieraczka
-el. lampy
-2 końcówki przedniego zawieszenia
-poprawiłem przód - maska
-halogeny
-podświetlenie licznika i w ogóle podświetlenie
-kratki nawiewów naprawiłem
-oświetlenie rejestracji
-lusterko lewe
-tłumik
-wywaliłem kołpaki
Modyfikacje:
-radio pionek deh-2900
-podświetlenie pod nogami oraz pod drzwiami
-pilot do centralnego
i to chyba tyle.. mam mało czasu trochę, żeby wszystko zrobić..
a co zostało do zrobienia?
-karoseria
-tylne zawieszenie oraz przednie dokończyć
-przegub na wale
-wisko od wentylatora silnika
-poduszka pod skrzynią
-kilka plastików wewnątrz.
Zdjęcia: