Griffe

Ten sam czyli cos pod syntetyki np duraglossa albo wlasnie ktoregos megsa.

Menzerne w opakowaniach 250ml 400/2500/4000 tan na poczatek.

Przy tej metodzie na tym to polega.

Entry level czyli carbon

Jest kilka sposobow: mocna aktywna piana, silne apc a najprosciej polozyc cleaner:wink:

Za ta kase bardzo fajny wosk.

Kazdy. Woski do "kolorow" to bzdura

Skad moge wiedziec? w/w felg nawet nie widzialem, nic na ich temat nie wiem poza tym ze wzor sline:kox:

Pasta to nie wszystko, kwestia fibry, samego chromu i jego zanieczyszczenia. Obie sie sprawdzaja i sa godne polecenia.

Tak samo, ale z uwaga. Warstwa chromu jest znacznie ciensza jak lakieru, wiec wbrew pozorom mozna ja przetrzec. Nie chce Cie straszyc, bez przesady, ale z glowa. My uzywamy pasty megsa i mothersa.

Poczatkowo dobrze umyc APC potem Autosol, lub inna pasta do chromu.metalu i mikrofibra.

To wszystko ma zrobic chemia. Delikatna szczotka trzeba tylko zruszyc. To czyszczenie. Zabezpieczyc woskiem FK 1000 i pozniej tylko systematycznie plukanie i wszystko ladnie schodzi.

Do powaznie zabitych tematow jak pisze Marcin Blue Gel albo Alux i Prix, czasem trzeba powtorzyc aplikacje i mycie kilka razy albo i wiecej - ale zawsze schodzi:kox:

Temat do dogadania. Kwestia samej korekty czy odswiezenie, czy pelna kilku etapowa korekta i jakie zabezpieczenie.

No wlasnie...

Jeszcze wiele nauki przed Toba. Zdjecia poza ogolna informacja o samym procesie nic nie wnosza co do stopnia korekty.

Skoro tak git:wink: Bedziesz zadowolony.

Wszystkie tego typu to gowno niestety i wyrzucone pieniadze.

Po raz milion pięćset sto dziewięćset cleaner dodo nie nadaje sie pod woski megs #16, colli 476 czy FK 1000...

Tylko i wylacznie korekta lakieru i to pelna czyli kilku etapowa to po pierwsze. Po drugie natomista to temat o woskach a nie o korekcie lakieru.

Tylko lakierowanie, albo cala maska albo tzw smart repair.

W kwestii przetarcia klaru, jesli auto bylo wtornie lakierowane, zwlaszcza na krawedziach moze sie zdazyc. Wynika to z kilku faktow. Lakiery wtorne sa znacznie mieksze, nie wiadomo jaka warstwe (grubosc) polozyl lakiernik, mogl zdazyc sie zaciek, wiec bylo szlifowanie i polerowanie, wtedy tego lakieru moze byc bardzo malo i latwo o blad. Wszystkie te aspekty bazy sie nie tycza, a ja przetrzec juz nie tak latwo, wrecz bym powiedzial, ze trzeba sie postarac aby to zrobic. Z czego to wyniklo nie wiem. Nie wiem w jakim stanie byl lakier, jakie sa umiejetnosci, doswiadczenie i sprzet polerujacego - dlatego nie mnie to oceniac. Pamietac nalezy, ze mylic sie jest rzecza ludzka. Zrobilem zle, mowie jak jest, przepraszam i naprawiam szkode, przynajmniej ja tak pracuje.

Niestety Macieju masz racje z 3M poreczne narzedzie to nie jest. Zestaw Wheel Woolies - miod malina. Dzieki za dobre slowa.

Powiedzmy, ze rozumiem przetarcie do bazy, aczkolwiek nie wyobrazam sobie robienia korekty bez sprawdzenia powloki lakierniczej dobrym miernikiem i wykonania "mapy lakieru" Przebicie sie przez klar i baze do podkladu!!! Lakierowanie maski plus polozenie na niej powloki od nowa, sponsorowane przez winnego rzecz jasna.

BSD to ciekawy specyficzny produkt, akurat po nim auto zdecydowanie mniej sie brudzi i kurzy jak po reszcie. Jest bardzo trwalym srodkiem, miesiac to zaden wynik dla tego zawodnika. Nie jest jednak pozbawiony wad - cos za cos. Lekko "zamula" wyglad i nie daje dobrej ochrony przed guano.