U mnie były dwie różne sytuacje (mam cały pakiet systemów na trasę i miasto):
- Raz jechałem normalną krajówką ~100 km/h i kilkaset metrów przede mną, na łagodnym skręcie w prawo, inne auto zjechało na pas do skrętu w lewo. Zanim dojechałem do tego zakrętu, to tamto auto było dla mnie "na kursie kolizyjnym" (gdybym dalej jechał prosto). Wtedy odezwał się gong i ostrzeżenie na zegarach, ale nic więcej się nie stało. Być może dlatego, że jak już dojeżdżałem do tego auta to zacząłem delikatnie skręcać.
- Inna sytuacja w mieście. Auta przede mną delikatnie zwalniały przed światłami. Jechałem za nimi trzymając delikatnie nogę na hamulcu. Nagle z jakiegoś powodu auta przede mną się zatrzymały a ja poczułem jak pedał sam wciska się w podłogę i auto wyhamowuje praktycznie do zera.
Więc to nie jest do końca tak, że jak sam hamujesz to Pre Sense się nie włączy. Jak dla mnie to bardziej działa kiedy auto przed Tobą jedzie, ale się zatrzyma, a nie jak podjeżdżasz do już stojącego.
Mnie bardziej zaskoczył system ostrzegania przy wyjeżdżaniu z parkingu (przy wyjeździe prostopadle tyłem, czujniki parkowania ostrzegają przed ruchem poprzecznym). Już kilka razy mi się zdarzyło, że system "spanikował" i bez przyczyny wyhamował mnie nagle do 0.