tass

U mnie pociło się właśnie z gwintu gniazd wtryskiwaczy, wkręcałem na klej do gwintów (marki nie pamiętam). Po roku poprawka i posmarowałem delikatnie victor reinz, od dwóch lat suchutko, czyściutko.

Zdemontować sprzęgiełko 15 min roboty, potrzebny kanał lub podnośnik, klucz bodajże 10 i np. śrubokręt płaski. Pasek założyć też trzeba się pogimnastykować. Za te 30 pln lepiej conieco wypić ze szwagrem😁

Można zdemontować sprzęgiełko na sprężarce klimy, założyć(zostawić) pasek z ori długością będzie się obracało tylko koło pasowe na sprężarce. Bez zbędnych kosztów.

Wsadź np. śrubokręt płaski (najlepiej nie z nie za ostrymi krawędziami) pomiędzy wąż, a króciec i ruszaj nim na boki starając się objechać tak dookoła króćca.

3W0122351, termost "DSG" (różnie go nazywają) 1K0121113A, wymieniałem u znajomego w ubiegłym roku, ale na ori. termostaty i zawór zwrotny i u niego pomogło, ten zawór zwrotny to nie wiem czy warto wymieniać, można go wyjąć/wypchnąć jakimś prętem i sprawdzić łatwo czy działa, teoretycznie tam nie ma co się zepsuć, o ile np. nie pęknie.

Tam są przewody w harmonijce gumowej, nie ma pokrętła tylko widać krawędź harmonijki. Prawdopodobnie jest to ostrzeżenie, aby uważać w niskich pomieszczeniach aby nie wybić szyby/nie uszkodzić klapy, tylko miejsce takie mało widoczne.

Przewód do paliwa powinien być z FPM (ceny np. Cohline okolo 80zł/m), a nie z NBR jak 99% tych uniwersalnych przewodów do paliwa. Ori przewody do paliwa jak i oringi są zazwyczaj z FPM.

Skraplacz Nissens + sprężarka 5Q0 816 803, 2 rok w bfb śmiga jak złoto.

Nie wiem, dla mnie dziwne, nie spotkałem się w audi z taką sytuacja, że brakowało otworu montażowego, jak samochód nie miał przygód blacharskich. Wbrew pozorom czasem nie jest tak łatwo trafić w taką nakrętkę zamontowaną w nadkolu, mechanikowi niechało się z tym walczyć dochodzić co jest nie tak, to co miał innego powiedzieć. Ten kawałek plastiku przez który przechodzi torx to tylko nakładka progu i jeśli są w nim otwory to po to aby to przykręcić, w tym wypadku do metalowego nadkola. Możesz zastosować, tylko po co, wytrzymało tyle lat to wytrzyma jeszcze kilka i już to zastosuj coś takiego, aby było łatwe w demontażu, i nie za długie aby nie uszkadzało lakieru na nadkolu bo będzie się ruda panoszyła.

Najprawdopodobniej ta wciskana nakrętka jest zasmarowana izolacja, nie było wkręta, nawpadało błota i bardzo ciężko to namierzyć, na 99% musi to być chyba że jakaś wada produkcyjna i brak otworu.

Tyle tam tego:

N90821401 w nadkolu jak odkręcisz całkowicie końcówkę progu (plastik) taka nakretka jest wciskana w kwadratowy otwór w nadkolu jest ona stosowana w bardzo wielu miejscach, podczas zbyt mocnego dokręcania, lub gdy wkręt zardzewieje obraca się w otworze, albo rozrywa. edit. da się to wcisnąć bez zdejmowania tej nakładki, ale jest dość ciasno

Możliwe, że ktoś przykleił lampę do ślizgu, więc odkręcić ślizg i może z nim wyjdzie.

Po zdjęciu maglownicy mogłeś uszkodzić taśmę kierownicy. Jak zmieniałeś maglownicę mogłeś wkręcić końcówki drążków o taką samą ilość obrotów, jak ustawiał zbieżność ustawiał z obu stron czy z jednej bo i tacy magicy się zdarzają, wtedy niby zbieżność sumaryczna będzie, ale koła i tak każde w swoja stronę.

Kręciłeś kierownicą przy wymianie maglownicy i zbieżność zrobiona?