Skocz do zawartości

kawowy19

Pasjonat
  • Postów

    646
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kawowy19

  1. ciekawy film. Ale czy nie na podobnej zasadzie działają płukanki do silnika dolewane do oleju??? Bo tu roboty dużo więcej niż zwykle dolanie płukanki...
  2. pompa wody z rouvill'a to kiepski pomysł. Często miałem reklamacje na nie, choć niekoniecznie z 1,8T. Skf, hepu to chyba najlepsze opcje "jakościowe" na rynku zamienników.
  3. hehe Nie dało mi spokoju to wczoraj. Patrzałem w sieci i faktycznie Mario ma racje. Zatem mój kumpel kupił multitronica
  4. w b6 tip tylko z quattro, na pewno?? Ostatnio moj kumpel kupił b6 i ma normalnie tiptronic a naped na przednia oske albo tak mi tylko powiedział...
  5. gwint robiłem delikatnie bo materiał raczej słaby ale śrubka wkręcała się z oporem, dodatkowo silikon na uszczelnienie więc mam nadzieje że wytrzyma. Pożyjemy, zobaczymy ---------- Post dopisany 01-05-2014 at 11:54 ---------- Poprzedni post napisany 29-04-2014 at 22:56 ---------- Zeby zakończyć temat. Zdecydowałem się jednak na zakup nowego termostatu. Poskładałem wszystko i jest OK Bo jakbym miał potem w trasie się zastanawiać czy wytrzyma czy nie, to stwierdzilem że nie ma sensu wkładanie tej fuszerki pozdro!!
  6. no ale w rozrządzie trzeba patrzeć na ząbki a tu nie hehehe
  7. Nie dziurka tylko otwór widoczny na zdjęciu powyżej. Rurka metalowa wchodzi tak jakby od lewego koła i tam jest sucho. Płyn pojawia sie w tym otworku od strony silnika. Szlak mnie trafi chyba z tym... ---------- Post dopisany at 20:27 ---------- Poprzedni post napisany at 13:40 ---------- Znalazłem przyczyne. Jest nią wspomniany przeze mnie otwór. I nie ciekło spod oringu mimo że założyłem ori ani znikąd indziej tylko z zasranego otworka. Wyjąlem dziś termostat, wlozylem leciutko srubkret w ten otwór i ujrzałem w jednym z króćców wybrzuszenie. Delikatnie mocniej i wkretak wpadł. Ze starości chyba cienka ścianka puszczała dlatego tym otworkiem wylatywał płyn. Wpadłem na pomysł nawiercenia delikatnie otworu na wylot i nagwintowania. Dałem silikon na temperature do silnikow i wkreciłem śrubkę. Wiem że tak nie powinno się robić (bo to fuszera total) ale ciężko mi wywalić 200zł na nowy termostat.... Tym bardziej że mój jest sprawny. Pytanie moje jest takie. Czy ciśnienie w układzie jest tak duże że raczej wywali mi to w "try migi" czy raczej powinno wytrzymać ???
  8. ojjjj no już nie przesadzaj:decayed:
  9. napinacz wyjmiesz bez zdjejmowania przodu. popuścisz pasek i odkrecisz 3 srubki napinacza i masz na wierzchu
  10. ale to nie leci spod oringu tylko z tego otworku... bynajmniej tak jest to widoczne ---------- Post dopisany 24-04-2014 at 08:14 ---------- Poprzedni post napisany 23-04-2014 at 13:53 ---------- ???? nikt się z tym nie spotkał???
  11. więc wczoraj to rozebrałem. I tak leci spod termostatu. Osad z płynu jest także na rurce wchodzącej do termostatu oraz na tej śrubce ze zdjęcia powyżej. najgorsze jest że oring pod termostat mam o grubości 4mm, a stary ma 3,5 i średnio chce to pasować.... a stary wkładać to chyba bez sensu.... ---------- Post dopisany 17-04-2014 at 21:29 ---------- Poprzedni post napisany 16-04-2014 at 08:02 ---------- oring założyłem nowy oryginalny i polecam ori są bardzo miękkie i pasują idealnie. Te ze sklepów mimo, że niby te same wymiary to kiepsko pasują... Auto złożone zobaczymy za jakiś czas czy nigdzie nie leci płyn ---------- Post dopisany 22-04-2014 at 19:05 ---------- Poprzedni post napisany 17-04-2014 at 21:29 ---------- Tak więc nie jest do końca dobrze Dziś skontrolowałem wycieki i niestety znalazłem. Poniżej na zdjęciu widać że leci z tego otworka w obudowie termostatu. Po co jest ten otwór??? Idzie coś z tym zrobić? bo zakładam że tak być nie powinno... ---------- Post dopisany 23-04-2014 at 11:19 ---------- Poprzedni post napisany 22-04-2014 at 19:05 ---------- nikt nie ma pomysłu na to????
  12. pompa SAI? może to ona wydaje te dzwięki
  13. u mnie ten zaworek też był uszkodzony tak jak na zdjęciu. Musisz go wymienić. U mnie zapłonuy nie wypadały ale obroty mi skakały tak jak u Ciebie. A DV sprawdziłem prowizorycznie i sie okazało że tez był wlaniety.
  14. jak spojrzysz przez kolektor ssący na blok silnika, wystaje takie grube plastikowe kolanko, zablokowane cieniutka spinką, skierowane w stronę ściany grodziowej . A żeby sprawdzić drożność to chyba trzeba niestety wyjąć
  15. nie czuje róznicy, jest ok:) Za jakiś czas skontroluje pokrywę zaworów czy nigdzie nie kapie i mam nadzieje że nie będzie śladu:wink: ale wydaje mi się że nie ma opcji żeby przeskoczyło. Jednak żeby przeskoczył łańcuch na zębie to potrzeba sporego luzu.
  16. auto złożone:wink: Na razie wygląda że wszystko jest ok. Pracuje prawidłowo, nic nie stuka, nie puka, nigdzie nic nie cieknie. Błędów na Vagu nie ma więc mam nadzieje, że wszystko będzie ok. Przejechałem kilka kilometrów na próbę. Jutro po nocy sprawdzę jeszcze raz czy nic nie naciekło i tyle. Zostaje modlić się aby resztki odmy nie dostały się na smok:decayed:
  17. niby nie ale jak pompa zaciągnie go do sitka smoka i zatka to olej do góry może nie polecieć w ilości do tego potrzebnej:decayed: no chyba że się mylę???
  18. Kwestia szczęścia chyba. Bo przecież dopóki mi ssak nie pociągnie pod sitko tych fragmentów to się nic nie stanie prawda????? Czy się mylę??? Ale ze szczęściem w życiu różnie bywa... hmmm chyba zaryzykuje i spróbuje odpalić go dziś jak złoże reszte, zobaczymy co będzie. A miskę zwalę w przyszłym tygodniu. Bo najgorsze jakby gdzieś w trasie zaciągnął te resztki i przytkał smok A tak sobie jeszcze pomyślałem jakbym spuścił olej i by nic nie wyleciało tych resztek to przez czujnik poziomu oleju nie dojrzałby nic?? nie odkręcałem tego nigdy więc nie wiem czy cokolwiek tam widać itd
  19. a jest w ogole opcja żeby przy ściśnietym napinaczu przeskoczył na łańcuszku? Bo łańcuch był luźny ale wydaje mi sie ze nie na tyle żeby przeskoczył
  20. najgorsze że jestem świeżo po wymianie... Znowu nowy filtr i olej Bo raczej z olejem to nie wypłynie co nie? A nie mam możliwości zdjęcia miski u siebie w garazu
  21. kurde dopiero co tydzien temu olej zmieniałem i sie zastanawiałem czy ściągać miske i czyścić smok profilaktycznie... Zostawiłbym to gdybym wiedział że mi tego nie zassie na smok bo wtedy d*pa blada. I najgorsze, że nie wiem jak duzy to element i czy popękał w jakieś drobiny czy w całości pływa sobie....
  22. Niestety kłopotów ciąg dalszy. Wymieniałem uszczelnienie termostatu i zauwazyłem że mam pękniętą odmę. Wyjałem ją i okazało się że cześć plastiku wpadła do środka podstawy filtra oleju. Kawałek wyciągnąłem ale po ogledzinach pękniętej odmy to fragmentu jeszcze brakuje. Odkreciłem podstawę filtra oleju, zdjąłem uszczelkę ale niestety nie ma śladu po reszcie plastiku.... Z tego co widziałem dolne otwory podstawy filtra prowadzą chyba bezpośrednio do miski olejowej - więc zakładam że mam resztki plastiku teraz w misce... I tak myślę co tu teraz zrobić.... Ma ktoś jakiś genialny pomysł???
  23. u mnie wygląda jakby delikatnie spod śrubki no ale zobaczymy jak wyjmę to. Mam nadzieję że to tylko oring puszcza. ---------- Post dopisany at 10:46 ---------- Poprzedni post napisany at 10:03 ---------- a ile płynu w ogole wchodzi do BFB ? trzeba go potem "jakoś specjalnie" odpowietrzać po zalaniu???
  24. pewien będę jak wykręcę złożę i będzie sucho u mnie jest wyraźnie zapocone i widać trochę świeżego płynu przy śrubce od termostatu, dlatego sądzę że to oring pod termostatem Bo mam nadzieję że obudowa cała kurde a miałem wymienić tylko uszczelke pokrywy !! ehhhh:kwasny: ---------- Post dopisany at 09:42 ---------- Poprzedni post napisany at 09:40 ---------- a swoją drogą ten dynks to co to jest? jest tam jakieś uszczelnienie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...