Nie chcę drugiego Avanta (chociaż kocham RS w tej budzie). W grę wchodzi tylko Cabrio albo Saloon Gośka nie chce się zgodzić na czerwony lakier więc wszelkie fury typu "Misano" Red odpadają (sorry KERCZI ). Nachętniej wziąłbym czarny perłowy Phantom lub biały Ibis...
200 000 PLN za RS4 Avanta 2007 nawet z ceramiką i tak małym przebiegiem to przesada (za tyle masz z niemiec full opcję Cabrio Ibis White Exclusive w roczniku 08/09 z podobnym albo mniejszym przebiegiem). Do tego to auto z Hiszpanii więc najprawdopodobniej nie będzie historii serwisowej. Pułap cenowy już ustalony - jak znajdzie się coś fajnego, 150 luji mogę dać...
To co mnie męczy przy wyborze nadwozia to... RS4 mimo czegoś pięknego czym jest V8 to ciągle ten sam środek. Boję się, że szybko mi się znudzi - tutaj ukłon w stronę S4 B8, na które niestety mnie nie stać (no i ani dźwięk silnika ani bodykit mnie nie powalają). Plus niewątpliwie to prowadzenie tego auta oraz V6T i to co można z tym silnikiem zrobić. I znów między młotem a kowadłem - dlatego w tej zadymie wyłania się opcja, sprzedać B6, przesiadka na B8 3.0TDI i kulać się dalej bez auta na niedzielne wypady
Tylko teraz w którą stronę pójść