blind1 Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 Bartas najlepszego ...........[br]Dopisany: 14 Listopad 2009, 15:23_________________________________________________ witam ponownie wszystkich
Madas Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 cześć Piotras chyba sami pełnimy dyżur
Madas Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 :gwizdanie: o cześć Azunia [br]Dopisany: 14 Listopad 2009, 15:38_________________________________________________ :gwizdanie: o cześć Piecholex
Piechol Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 co tam słychać w wielkim mieście?
Madas Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 ja nie wiem bo jestem w Luboniu zwanym Libanem
Piechol Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 ja nie wiem bo jestem w Luboniu zwanym Libanem czyli nie było lansu po mieście dziś? ja tez tylko latam podwórko, laptop, podwórko, laptop i tak w kólko
Piechol Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 był lans ale odrobinę Na targu baca sprzedawał gadającego psa. Turysta nie bardzo wierzył, że pies potrafi gadać. - Pewnie, ze potrafię - wtrącił się do rozmowy pies. - To nawet sprawiło, że przez pewien czas pracowałem dla MI-5 jako szpieg... Wie pan, nikt nie sądził, że pies potrafi mówić i rozumieć, co się przy nim mówi, Rejewski, Różycki i Zygalski cos tam liczyli, ale gdybym nie podsłuchał rozmowy pewnych niemieckich oficerów i nie zdradził ich tajemnic, Enigma do dziś pozostałaby zagadką... No, a po zakończeniu służby pracowałem trochę jako tłumacz, potem emeryturka, dzieci, stabilizacja... - Baco, wy na pewno sprzedajecie tego psa? - Tak. - A za ile? - Za 10 złotych. - Takiego psa??! - A bo on takie głupoty pier**li...
Madas Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 :polew: ja też znam psa który mówi nazywa się Marta na mini mini
Piechol Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 Wchodzi pułkownik i widzi majora pochylonego nad papierzyskami. - Co piszecie majorze? - Dysertację - odpowiada zrywając się z krzesła major. - Acha! Interesujące. A na jaki temat? - Obieg wody w pisuarze. - Jakoś tak mało ciekawie brzmi. - A jak pan pułkownik by zaproponował? - Na przykład - Możliwości transportu dwuwodorotlenku w naczyniach o powierzchni słabo perforowanej? - Świetny tytuł panie pułkowniku ! - krzyczy uradowany major. - Tak zatytułuję tę rozprawę. Dziękuję za radę. Po wyjściu pułkownika major biegnie na piętro niżej do swojego przyjaciela kapitana, żeby pochwalić się nowymi ustaleniami i zastaje go tez coś piszącego. - Cześć co piszesz - pyta. - Dysertację. - Ooo Na jaki temat? - Możliwość zastąpienia instrumentów muzycznych w kościele garnizonowym walorami głosowymi duchowieństwa. - Widzę, że odwiedził cię pułkownik - domyśla się major. - Tak, poradził mi zmienić tytuł mojej rozprawy naukowej. - A jak ten tytuł brzmiał wcześniej? - Po c**j kapelanowi akordeon.
Yelo Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 Rano byłem jeszcze nieprzytomny, teraz jak wróciłem mogę przejść do rzeczy Bartek wszystkiego najlepszego, zajebistego furacza nie życzę, bo już masz, może żebyś jutro odkrył, że przez pomyłkę masz Q w aucie, tylko nie podłączone :> Żyj 100 lat, i w ogóle takie tam
mcm Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 Bartek, Bartek żyj sto lat, niech ci zawsze stoi bat
Yelo Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 Bartek, Bartek żyj sto lat, niech ci zawsze stoi bat Jak już pisałem, ten tylko o jednym
mcm Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 Bartek, Bartek żyj sto lat, niech ci zawsze stoi bat Jak już pisałem, ten tylko o jednym no co źle życzę koledze :?:
Yelo Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 no co źle życzę koledze :?: :wink4 Lepiej "zawsze gdy trzeba", niż "cały czas" :gwizdanie:
nike21 Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 "niech Mu życie słodko płynie jak Wisła do Gdańska, niech mu pyta zawsze stoi jak szabla ułańska" :naughty:
mcm Opublikowano 14 Listopada 2009 Opublikowano 14 Listopada 2009 wersja dla Yelo Bartek, Bartek żyj sto lat, "zawsze gdy trzeba" niech ci stoi bat [br]Dopisany: 14 Listopad 2009, 21:32_________________________________________________ "niech Mu życie słodko płynie jak Wisła do Gdańska, niech mu pyta zawsze stoi jak szabla ułańska" :naughty: :good:
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się