Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AWX] Niepokojący dźwięk


DareQ

Rekomendowane odpowiedzi

witam sluchajcie potrzebuje dobrej poradi

mam klopot z moja 1.8 t po rozgrzeniu silnika zaczyna kopcic i smierdziec jakims olejem albo duma cos w tym guscie:(

dajcie mi rade za co sie wziac bo te spece z serwisow pol auta chca mi wymienic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam sluchajcie potrzebuje dobrej poradi

mam klopot z moja 1.8 t po rozgrzeniu silnika zaczyna kopcic i smierdziec jakims olejem albo duma cos w tym guscie:(

dajcie mi rade za co sie wziac bo te spece z serwisow pol auta chca mi wymienic

Nie ten dział kolego tu tylko diesel :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w końcu jakieś konkrety! Brawo - czyli wystarczy porządnie wyczyścić nagar i zamiast męczyć uszy byle chrobotem można rozkoszować się czystym świstem TURBO??

Mam nadzieje, że to nie odizolowany przypadek i wszyscy będziemy mogli w małych pieniądzach pozbyć się wstydliwego dźwięku :good:

nie sądzę aby miało to jakikolwiek wpływ. IMO chrobotanie nadal będzie i nie jest temu winna blaszka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I faktycznie czyszczenie nie pomoglo na chrobotanie. jest tak jak bylo przed czyszczeniem a czasami nawet glosniej.

Aydaho czemu myslisz ze to nie ta blaszka i po co ona tam jest??? ma byc luzna czy np. przytwierdzona do wirnika???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I faktycznie czyszczenie nie pomoglo na chrobotanie. jest tak jak bylo przed czyszczeniem a czasami nawet glosniej.

Aydaho czemu myslisz ze to nie ta blaszka i po co ona tam jest??? ma byc luzna czy np. przytwierdzona do wirnika???

ten pierścień dawałby metaliczny dzwięk a moim zdaniem problem nie tkwi w turbo tylko hmmm ... zwrocie ciśnienia które nie poszło w układ. Nadwyżka wraca i odbija się od wirnika. Niewiem na czym jest kompensowane zauważyłem jednak że u mnie po czyszczeniu EGRa przestało telepać przy gaszeniu ( klapa gasząca ) a tym samym dzwięku nie ma ... może w tym kierunku warto przy okazji poszperać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I faktycznie czyszczenie nie pomoglo na chrobotanie. jest tak jak bylo przed czyszczeniem a czasami nawet glosniej.

Aydaho czemu myslisz ze to nie ta blaszka i po co ona tam jest??? ma byc luzna czy np. przytwierdzona do wirnika???

Już chyba jesteś trzecią osobą w tym wątku co robiła czyszczenie i szuranko wróciło :decayed:

Więc radyjko się poogłasza i do przodu :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I faktycznie czyszczenie nie pomoglo na chrobotanie. jest tak jak bylo przed czyszczeniem a czasami nawet glosniej.

Aydaho czemu myslisz ze to nie ta blaszka i po co ona tam jest??? ma byc luzna czy np. przytwierdzona do wirnika???

Już chyba jesteś trzecią osobą w tym wątku co robiła czyszczenie i szuranko wróciło :decayed:

Więc radyjko się poogłasza i do przodu :>

turbawka i tak przeladowywala, wiec czyszczenie az sie prosilo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie już trzeci dzień jest cisza po czyszczeniu, i nadal uważam ze przyczyną szurania jest owa blaszka..moja turbinka też zaczęła przeładowywać, raz mniej raz aż do notlaufa, oczywiście cały czas szuranko..wiec przyjrzałem się pompie podwójnej..i co się okazało..pompa puszczała olej do przewodu podciśnienia, nie dawała jakich szczególnych objawów i poza przeładowaniem turbiny nic szczególnego się nie działo, ale ów olej wlewał się do przewodu podciśnienia, który biegnie do zaworu n75 i dalej, powodowało to takie a nie inne objawy i w końcu doprowadziło do zapieczenia kierownic. Tak sobie myślę czy słabe podciśnienie w układzie może zakłócić dynamikę gazów wylotowych? Mam na myśli złe sterowanie kierownicami turbiny i zaworem egr ? U mnie po wymianie pompy i dokładnym czyszczeniu turbiny szuranie zniknęło..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie po 2-3 dniach ostrych mrozów po -20 st. zaczęło się takie "szuranie" przy wciskaniu sprzęgła i odejmowaniu gazu na jałowym (takie jak w nagraniu na 1 stronie tego tematu),postanowiłem to sprawdzić bo dźwięk wydobywał się z okolicy turbo, dziś zdjęte turbo i niestety ma luz osiowy i poprzeczny:(. Auto mam salonowe przebieg 100840km, serwisowane w ASO Auto Special od początku,eksploatowane rozsądnie,nie katowane,olej Motul 504/507,szczerze to dla mnie niespodzianka przy takim przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ten sam problem ... Zjawisko wystapiło w lecie ubiegłego roku i zbiegło sie z rozklekotaniem sprzegiełka klimatyzacji. Nawet sądziłem, że odpowiedzialne za chrobotanie jest własnie sprzegiełko. Ale sprzegiełko zrobione i dzwięk zostal...

Ostatnio wyłąćzyłem silniik (przy ok 1600 obr) i nagrałem dzwiek. Jest ewidentne tarcie, trwajace dość długo. Niestety jestem w pracy nie mam aktualnie mozliwosci wrzucenia mp3 z nagraniem do jakiegokolwiek serwisu muzycznego :)

Acha do tej pory przelatałem ok 12 tyś z "padnietym turbo" .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM niewiem jakie szuranie kto ma ale dzisiaj doszłem do przyczyny mojego

przy spadku obrotów szura sprzęgiełko na alternatorze

Tez byłem przekonany ze to sprzegiełko przysłuc**jąc sie temu dzwiekowi z kabiny,a po wymianie sprzegiełka dalej szuruu szuruu :confused4:

Pewien mechanik powiedział ze to kierownice za wolno spadają i wyhamowuje turbo i to tak szumi,stwierdził ze jak wyczysci turbo to dzwiek ustanie.Nie którzy z nas juz to robili i nie ustało no to nie wiem jak to jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po otwarciu drzwi kierowcy to "rżenie" jest praktycznie niesłyszalne. Natomiast przy uchylonych drzwiach pasażera jak najbardziej. Zrobiłem eksperyment:

Mała przegazówka do okolic 1600obrotów i wyłączamy silnik, co pozostaje? chrzęśzczenie , jakby tarcie. I to dośc długo po wyłaczeniu silnika.

PS Mam nadzieje że "filmik" się każdemu zainteresowanemu uruchomi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM niewiem jakie szuranie kto ma ale dzisiaj doszłem do przyczyny mojego

przy spadku obrotów szura sprzęgiełko na alternatorze

Tez byłem przekonany ze to sprzegiełko przysłuc**jąc sie temu dzwiekowi z kabiny,a po wymianie sprzegiełka dalej szuruu szuruu :confused4:

Pewien mechanik powiedział ze to kierownice za wolno spadają i wyhamowuje turbo i to tak szumi,stwierdził ze jak wyczysci turbo to dzwiek ustanie.Nie którzy z nas juz to robili i nie ustało no to nie wiem jak to jest :)

bzdura - nie pomoże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Od paru miesięcy to metaliczne szuranie występowało też i u mnie :confused4:

Tuż po odpaleniu zimnego silnika nie było tego słychać. Po paru minutach jazdy dźwięk się pojawiał i występował, dopóki silnik nie złapał temperatury.

Po osiągnięciu ok. 70*C znikał (choć nie zawsze).

Wczoraj w ASO wymieniałem kompletny rozrząd. Skoro miałem już zrzucony przód, to poprosiłem by wymieniono również pasek wielorowkowy, sprzęgło alternatora oraz rolkę napinającą pasek wielorow.

Póki co ten metaliczny dźwięk się nie pojawił, a zrobiłem już ok. 400km.

Oby tak zostało :>

--

Pozdrawiam.

Sławek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema,

Co do dźwięków, które milkną po nagrzaniu silnika to również zauważyłem, że moja brysia o wiele głośniej "chrapie" na zimnym - jak już jest ciepły to jak mocniej wcisnę to pojawia się mocny chrobot i potem już słychać tylko delikatnie TOĆ TO SZOK! - ale faktem jest, że istnieje. Jeśli to zależy od jakiegoś paska albo sprzęgła alternatora to jadę wymieniać - fajnie by było gdyby ktoś potwierdził naprawę usterki jak kolega wyżej!!

Pozdro dla CHRAPACZY ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po otwarciu drzwi kierowcy to "rżenie" jest praktycznie niesłyszalne. Natomiast przy uchylonych drzwiach pasażera jak najbardziej. Zrobiłem eksperyment:

Mała przegazówka do okolic 1600obrotów i wyłączamy silnik, co pozostaje? chrzęśzczenie , jakby tarcie. I to dośc długo po wyłaczeniu silnika.

PS Mam nadzieje że "filmik" się każdemu zainteresowanemu uruchomi.

Z tego co opisujesz to po wyłaczeniu silnika może być slychac wirnik turbiny. kreci sie jeszcze do 5 s po wyłączeniu silnika, oczywiscie z wolnych obrotów. taki dzwięk może być wydawany przez zatarta rolke lub uszkodzena turbine.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej

przedarlem sie przez caly watek bo niedawno zauwazylem u siebie podobne dzwieki do opisywanych - przy zmianie biegow, mysle ze problem nie sprowadza sie do jednego typu dzwieku i jednej przyczyny, w moim wypadku dzwiek ten nie byl taki metaliczny jak na filmiku, nie az tak wyraznie slyszalny i wystepowal tylko przy zmianie biegow. Okazalo sie ze jest to zwiazane z turbina i jej usyfieniem (kierowniczki) Po czyszczeniu jak ręką odjął cisza i spokój :gwizdanie:

pozdr

s.m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...