soolek Opublikowano 19 Września 2007 Opublikowano 19 Września 2007 Króciutko o problemie. 1/11/2007 mam wpłacić developerowi ostatnią transzę za mieszkanie (z kredytu). Nie chcę tego zrobić, bo odbiór mieszkania się przeciąga (pewnie I kwartał 2008). Chcę zmusić developera, aby przesunął mi transzę na "po odbiorze technicznym", jednak nie bardzo mogę mu rzucić jakieś argumenty, które szybko i sprawnie go przekonają. Prosić na gębę nie chcę, bo od razu mnie zbędą, więc chciałbym mu rzucić jakieś pisemko. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia w podobnych sprawach i może pomóc? A może znacie kogoś, kto może pomóc? Prawnik jakiś czy co?! Z pierwszych argumentów jakie mi przychodzą do głowy to: transza=jakiś tam etap budowy. Etap zapewne nie jest dotrzymany - zapewne, bo developer jak do tej pory nie pozwolił wejść do mieszkania, a w umowie zobowiązał się do tego (2 wizyty gwarantuje podcza budowy). Więcej info, jeśli będzie trzeba.
pre_pl Opublikowano 19 Września 2007 Opublikowano 19 Września 2007 wydaje mi się, że to wszystko powinno być w umowie... i jest pewno tak : - transze w odpowiednim terminie, Ty płacisz (jeśli się spóźnisz, to jakaś kara) - odbiór mieszkania w odpowiednim terminie (jeśli się developer spóźni, to jest jakaś kara wpisana w umowę)
wit.s Opublikowano 19 Września 2007 Opublikowano 19 Września 2007 Wszystko zależy od tego jak masz zapisane w umowie. Jeśli termin jest podany "sztywno" bez uzależniania go od wykonana jakiegoś etapu, to masz małe możliwości. Myślę, ze w tej sytuacji możesz jedynie napisac pismo z prośba o przesuniecie, motywujac to przekroczeniem terminów i ... liczyć na łaskawość.
soolek Opublikowano 19 Września 2007 Autor Opublikowano 19 Września 2007 Jest tak jak mówisz pre_pl, ale błędem moim było to, że zgodziłem się na ostatnią transzę przed ostatecznym odbiorem mieszkania - to mój pierwszy taki zakup, do tego robiony na szybko (okazyjny kredyt), a co najgorsze to podejście developerów było: "bierzesz, albo spadaj - znajdzie się następny", więc nie było praktycznie możliwości żadnych negocjacji. Sztywny termin to jest: "zakończenie prac budowlanych do końca IV kwartału 2007" Terminu ostatecznego na razie nie przekroczyli i nie wiem, czy przekroczą. Sytuacja chyba beznadziejna. Chyba Wiciu masz rację - pisać prośbę i czekać na łaskawość
pre_pl Opublikowano 19 Września 2007 Opublikowano 19 Września 2007 pamiętaj też, żeby dobrze odebrać mieszkanie (szyby, framugi, krzywizny - to wszystko posprawdzać). zakończenie prac budowalnych to nie jest odbiór mieszkania...
Gość Trzeniu Opublikowano 19 Września 2007 Opublikowano 19 Września 2007 zazwyczaj bank puszcza transze po zamknięciu jakiegoś etapu przez developera. Jeśli jest to ostatnia transza to powinna ona być zrealizowana po podpisaniu protokołu zdawczo odbiorczego( miałem tak ja i wielu moich przyjaciół w Krakowie) . Przeczytaj umowę i zobacz co tam masz wpisane. Ja mam hipoteczny w mbanku i zanim szła jakakolwiek transza to pracownik banku jechał na plac budowy i sprawdzał czy dany etap został zakończony. Jakby nie było to bank jest właścicielem mieszkania do momentu spłacenia więc w jego interesie jest nie dać się wydymać i zapłacić za coś czego nie ma. Zadzwoń po prostu do osoby która załatwiała Ci kredyt i zapytaj co i jak.
Flyer Opublikowano 19 Września 2007 Opublikowano 19 Września 2007 Masz raczej marne szanse. Z pewnoscia w umowie przewstepnej jest wszystko zapisane razem z harmonogramem wplat oraz ewentualnymi poslizgami z realizacja inwestycji i ich konsekwencjami - poczytaj. Mozesz wyslac ladne pismo, ale marne szanse, ze developer na to pojdzie, bo przeciez z czegos musi wybudowac ten budynek, a Ty mu chcesz odebrac jakas czesc srodkow w terminie jaki ma zapisany w umowie. Jesli w umowie nie ma zapisow o konsekwencjach z tytulu przesuniecia terminu oddania budynku to mozesz sobie pluc w brode, choc moim zdaniem takie sa - bo inaczej umowa bylaby niewazna z powodow formalno-prawnych
soolek Opublikowano 19 Września 2007 Autor Opublikowano 19 Września 2007 pre_pl to, że trzeba mieszkanko posprawdzać to jasna sprawa, ale na razie to jest nieważne. Flyer, zapiski o przesunięciach są, o krach też są, ale takię, że na razie to mogę im naskoczyć. Gdyby nie to, że teraz jestem kupę kasy do przodu, to pluł bym sobie cholernie w twarz. Trzeniu, niestety moja transza była ustalona na jakiś etap, ale nie zakończenie budowy. Tu mi jednak podsunąłeś pomysł - mój bank generalnie nie sprawdzał, czy są etapy wykonane, po prostu puszczał transzę jak dałem im zlecenie, ale faktycznie spróbuję z bankiem pogadać, czy mógłby się tym zaineteresować - bank jest trochę poważniejsza instytucja, więc może ich posłuchają. Z drugiej strony, dla developera ja jestem kupcem, a bank jakby trzecią stroną, więc...hmmm. Zobaczymy...
adadur Opublikowano 20 Września 2007 Opublikowano 20 Września 2007 Jak masz termin trakszy na umowie tak powienieneś zapłacić inaczej ciebie jeszcze zaczną ścigać. A odbiór mieszkania to nic wielkiego - przyjrzyj sie bardziej zapiską co w przypadku przeciągania terminu odbioru z powodu błędów budowlanych. Zapisy te warto skonsultować z UOKiK jak nie masz kogoś kumatego w tych sprawach. Odbiór mieszkania - tu cholernie trza się przyłożyć i najlepiej wśrud znajomych poszukać kogoś co sie zna ... tu trzeba posiadać znajomośc norm i prawa budowlanych aby wiedzieć do czego się przyczepić.
soolek Opublikowano 20 Września 2007 Autor Opublikowano 20 Września 2007 Jeżeli nic mi się nie uda wskórać przed transzą, to pewnie że ją zapłacę - nie będę developerowi dawał żadnego argumentu, żeby mi potem obsuwy robił w terminie. Co do odbioru to mam dwóch kumpli-fachowców, którzy mi pomogą, a poza tym prawdopodobnie wynajmę jeszcze jakiegoś fachowca, który punkt po punkcię wszystko sprawdzi -> co 3 głowy to nie jedna :>
Flyer Opublikowano 20 Września 2007 Opublikowano 20 Września 2007 Wez sobie inspektora budowlanego, to najpewniejszy diagnosta. Koszt takiej imprezy w wawie to 300-400 pln. ps. Gdzie i od kogo masz mieszkanko?
soolek Opublikowano 20 Września 2007 Autor Opublikowano 20 Września 2007 ps. Gdzie i od kogo masz mieszkanko? Agro-man na zielonej białołęce, blisko CH Targówek.
moskal Opublikowano 20 Września 2007 Opublikowano 20 Września 2007 inspektor jest najpewniejszy, wiem bo sam robie w tej branzy ile tam placiles za jeden m2 jesli mozna wiedziec ???? sam wzialem niedawno 300.000 pln kredytu i juz spac nie moge... masakra ;(
Flyer Opublikowano 20 Września 2007 Opublikowano 20 Września 2007 Kredyt boli strasznie... mam to samo, niestety sporo wiekszy
Kaśka Opublikowano 20 Września 2007 Opublikowano 20 Września 2007 Ja miałam troche podobny problem z mieszkaniem, tylko, ze ja musiałam zapłacic wszystko na czas a opóźnienie dewelopera trwało prawie 2 lata. Masakra. Możecie sobie wyobrazić co czułam :rant: chciałam kogoś zabic ale to nie przyspieszyłoby oddania mieszkanka. najpierw sie tyle naczekałam, a teraz musze je sprzedać i tyle sie w nim namieszkałam, że szkoada gadać.
Flyer Opublikowano 20 Września 2007 Opublikowano 20 Września 2007 Jak w wawie to tylko na tym zarobisz
Kaśka Opublikowano 20 Września 2007 Opublikowano 20 Września 2007 Jak w wawie to tylko na tym zarobisz WŁodzi, więc tez pewnie nie strace
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się