pit-er Opublikowano 31 Października 2010 Opublikowano 31 Października 2010 wysoka temperatura i coś ostrego to najlepsze sposoby. samochód postał pare godzin w garażu, żeby sie ocieplił (była zima), no i oczywiście suszarka i dodatkowo miałem w domu taką metalową maszynkę do golenia (pewnie jeszcze towarzysza stalina pamięta ), zapakowałem do niej nową żyletkę i podgrzałem to zapalniczką. ogrzana suszarą szyba + podgrzana żyletka = naklejki schodziły jakbym jabłko obierał :>
pepik Opublikowano 31 Października 2010 Opublikowano 31 Października 2010 Bez podgrzewania się obejdzie, wystarczy zmywacz do paznokci i żyletka + trochę cierpliwości
Pawlo 2004 Opublikowano 31 Października 2010 Opublikowano 31 Października 2010 No to ja sie też wypowiem Najlepiej podgrzać suszarką zewnetrzną stronę szyby a potem zerwac naklejkę, duzo kleju nie zostanie jak wystarczająco nagrzejemy ta naklejkę. Gdyby jednak cos zostało to wtedy troszeczke rozpuszczalnika na szmatke i bedzie cacy Co do tego, że trzeba uważać z nagrzewaniem szyby to bez przesady, nic sie nie stanie, gdyby nagrzewanie szyby mogło by spowodowac jej peknięcie to moze ogrzewania i nawiewu na przednią szybe gdy jest zamarznieta tez nie bedziemy stosować bo nam peknie
songo Opublikowano 1 Listopada 2010 Opublikowano 1 Listopada 2010 w moim przypadku wystarczyło mieć w miarę cierpliwą kuzynkę z długimi i mocnymi paznokciami i po kłopocie
krzysieqakces Opublikowano 1 Listopada 2010 Opublikowano 1 Listopada 2010 panowie, no ale po co się męczyć? ktoś pisał że pół godziny i po sprawie, a suszarką i jakimś preparatem taką operację przeprowadza się max 15 minut, i jeszcze w między czasie się browarka napijesz i nie piszcie że suszarką trudny dostęp, bo przecież podgrzewa się od zewnątrz
OnasiS Opublikowano 1 Listopada 2010 Opublikowano 1 Listopada 2010 ja używam nożyk do tapet + gąbka z płynem do naczyń. Tak ściagałem naklejki w autoszybach. Jak sie człowiek przyłoży to nawet da sie ściągnąć do ponownego nalepienia
koper84444 Opublikowano 8 Listopada 2010 Opublikowano 8 Listopada 2010 Dobrze sprawdza się w takich sytuacjach sam wkład noża z łamanymi końcówkami (np. do cięcia płyt GK), trochę ciepła i na koniec czyszczenie acetonem lub nitro. Po kilku minutach nie będzie śladu. Ważne, żeby ostrze przykładać maksymalnie dopasowując je do szyby, tak by pozostawić rys.
MAJKI Opublikowano 17 Listopada 2010 Opublikowano 17 Listopada 2010 a ja oprócz suszarki używam tego :gwizdanie: http://www.nierdzewne.org/p3492_542_dl44srodek_czyszczacy_500ml.html odczekasz 10 minut i schodzi miodzio
VicVega Opublikowano 18 Listopada 2010 Opublikowano 18 Listopada 2010 Raz odstawiłem auto dziewczyny na mycie razem z wnętrzem. Jak odebrałem nie było śladów po zdewastowanej wcześniej naklejce. Nawet o to nie prosiłem, pogodziłem się, że resztki wlepy tam zostaną, a tu taka miła niespodzianka. Żałowałem potem, że u siebie robiłem to sam, bo 10, 15 czy 30 minut jest to strasznie upierdliwa robota. Także myślę, że warto podjechać do jakiejś lepszej myjni i zapytać.
Deacon Opublikowano 19 Listopada 2010 Opublikowano 19 Listopada 2010 ja podgrzalem najpierw suszarka a potem skrobakiem do plyty od kuchenki elektrycznej. zeszlo pieknie bez zadnych rys.
chriss Opublikowano 20 Listopada 2010 Opublikowano 20 Listopada 2010 nożyk do tapet +benzyna ekstrakcyjna i ostra gąbka
krystianx85 Opublikowano 20 Listopada 2010 Opublikowano 20 Listopada 2010 nagrzewnica lub suszarka plus ostry nożyk a na koniec przetrzec benzynką. :>
mcm Opublikowano 21 Listopada 2010 Opublikowano 21 Listopada 2010 zamknijta to bo niektóre odpowiedzi się 10 razy powtarzają :gwizdanie:
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się