Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pomysły na poranny szron.


Ciepły

Rekomendowane odpowiedzi

ale ja tego nie dolewam do płynu sprysków tylko mam w psikaczu do mycia szyb w domu. Szybki oprysk i jazda.

aaa To zwracam honor :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ja tego nie dolewam do płynu sprysków tylko mam w psikaczu do mycia szyb w domu. Szybki oprysk i jazda.

Przy minus 15 pkyn zamarza na szybie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

płyn tak ale nie denaturat:wink:

---------- Post dopisany at 18:47 ---------- Poprzedni post napisany at 18:44 ----------

w coś takiego lejesz dyktę i psikasz na szron

---------- Post dopisany at 18:47 ---------- Poprzedni post napisany at 18:47 ----------

R009-d897ded.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matko Boska !!!! :polew:

Ale sie nawciągasz :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel kiedyś w aucie nie miał ogrzewania i od środka mu szyby szronilo,to przecieral je "jagodzianką na kościach" a jeździł z Wyszkowa do Warszawy.

Teraz jak kupuje samochód to najważniejsze jest dla niego ogrzewanie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ja tego nie dolewam do płynu sprysków tylko mam w psikaczu do mycia szyb w domu. Szybki oprysk i jazda.

aaa To zwracam honor :hi:

Również zwracam honor ;)

Jedyny minus to fakt noszenia ze sobą do auta. Czy może zostawiasz w samochodzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W aucie po co sie tarmosic? Btw do odmrazania zamków też jest zestaw że strzykawka tyle że ja trzymam to dla innych bo sam z pilota otwieram :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wspominali niektórzy, najlepsza opcja to koc na szybę, przytrzasnąć drzwiami i mamy dwa plusy - brak lodu na szybie i brak problemów z otwieraniem drzwi:decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co z kocem? przecież jeśli zmarznięty to sztywny?? o lodzie/śniegu nie wspomnę....

pytam serio bo nigdy tak nie robiłem? :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wsadzasz go do bagażnika i czekasz aż stopnieje. Potem delektujesz się wilgocią i parującymi szybami. :decayed: Kerm ma sedana u niego jest szansa że wszystko bedzie ok :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie nie, ja drodzy panowie noszę go do domu, on sobie spokojnie wisi przez te 8-10h i jest jak nowy. A jak wracam to go znów wynoszę:banan: jest to trochę uciążliwe ale nie lubię wozić błota w bagażniku:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...