MarEsp Opublikowano 3 Listopada 2007 Opublikowano 3 Listopada 2007 Jak w temacie (1,8T AEB 1997) pytanie do praktyków o odczuwalne różnice w świecach, a konkretnie czy warto wydawać 40 zł. x4 na świece platynowe NGK PQR6 - czy jakoś inaczej (chodzi o oryginały), czy są odczuwalne różnice podczas jazdy z innymi świecami - na przykład z trzyelektrodowymi Boschami dedykowanymi do 1,8T , bo jak nie ma różnic to po co przepłacać ? A może ktoś ma doświadczenia z jeszcze innymi świecami ? Chodzi mi o opinie praktyków, którzy sami używali w/w świece, a nie o odpowiedzi typu "Myślę że NGK są lepsze"...choć nie porównywał nigdy z Boschami.
Kosa-00 Opublikowano 3 Listopada 2007 Opublikowano 3 Listopada 2007 szczeże mówiąc jak 20 lat jezdze samochodem nie miałem problemu ze świecami jak pracowałem jako mechanik to raz mi się trafił ze strzeliła świeca(nie było iskry) tak w ogóle to ciekawe z kąd ta teoria że ta świeca pochodzi tyle a ta tyle i tak powinno się wymieniać co 15000 może być problem tylko wtedy jak będzie źle dobrama ciepłota świecy to może się wtedy coś dziać A i raz miałem samochód gdzie była wkręcona świeca ż krotszym gwintem przelatał 10000 i dopiero przy OT zostało wykryte kierowca nie czuł różnicy tak mówił.
golab24 Opublikowano 5 Listopada 2007 Opublikowano 5 Listopada 2007 Dla mnie brak roznicy, roznica moze byc w wytrzymalosci swiecy a nie w pracy silnika, przynajmniej tej odczuwalnej. Mialem Boscha i mam NGK. Mysle ze roznice odczuc mozna dopiero gdy jakas swieca sie uszkodzi, pytanie jest tylko ile dana swieca wytrzyma. [br]Dopisany: 05 Listopad 2007, 17:33 _________________________________________________Dodam ze dla mnie 15tys km do wymiany to jakas paranoja, ja robie dziesiatki i nic sie ze swiecami nie dzieje.
marewel Opublikowano 5 Listopada 2007 Opublikowano 5 Listopada 2007 Pracuje jako mechanik,i z NGK mialem same problemy kazdemu odradzam.100 razy lepsze sa polskie Iskry.
Misior Opublikowano 5 Listopada 2007 Opublikowano 5 Listopada 2007 Pracuje jako mechanik,i z NGK mialem same problemy kazdemu odradzam.100 razy lepsze sa polskie Iskry. a to dobre. Tym zdaniem bys podwazył sto milionów opinii innych uzytkowników
schiller Opublikowano 5 Listopada 2007 Opublikowano 5 Listopada 2007 ja ostatnio właśnie wymieniłem na NGK. wcześniej poparzeni właściciel zamontował BERU i zrobił na nich 20 kkm. później autko stało ponad rok i kopiłem je ja i natrzaskałem jeszcze prawie 30 kkm i jak wymieniłem kumpel mechanik sie mnie pyta po co ja je zmieniam przecież są rewelacyjne i faktycznie takie były. no ale cóż zobaczymy jak teraz będzie z NGK. na wszelki wypadek zostawiłem sobie tamte
Filutek Opublikowano 5 Listopada 2007 Opublikowano 5 Listopada 2007 Ja mam NGK roznicy nieodczolem zadnej ale zmienilem na tak owe bo mi je gazownik polecil do Gazu.
marewel Opublikowano 5 Listopada 2007 Opublikowano 5 Listopada 2007 Jak wam peknie izolator i zrobi balagan w cylindrze to szybko zmienicie zdanie na temat NGK. A co do roznic to kiedys zalozylem do 126p Bosch super4 i roznica byla dosyc duza,no ale wiadomo ze nie ma co porównywać.
tomcio1600 Opublikowano 5 Listopada 2007 Opublikowano 5 Listopada 2007 Jak dla mnie to tylko i wyłacznie NGK. Stosowalem wczesniej tez w innych autach, znajomi również chwalą sobie te świeczki. Jak wam peknie izolator i zrobi balagan w cylindrze to szybko zmienicie zdanie na temat NGK. Jesli nie załozysz uszkodzonej świecy to izolator bałaganu nie narobi. Poza tym jeśli świece kupisz w autoryzowanym punkcie, zachowasz paragon zakupu, a izolator wylecialby sam z siebie (wada techniczna swiecy) to NGK jeszcze wyremontuje silnik na swoj koszt.
PABLO Opublikowano 9 Listopada 2007 Opublikowano 9 Listopada 2007 Ja też jezdze na swiecach NGK od Kwietnia i rewelka. Polecam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się