Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B6] Jakie aluski na wiosnę ? 17 czy 18 ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jak to bezpiecznie na małym kole, jak się bujasz jak na łajbie :kox: i na bok możesz wywrócić :decayed: Na większym kole też się da szybko jeździć - mnie już wkurza 15" i tarcie d*pą na każdej hopce - zdecydowanie za miękko :naughty:

Opublikowano

Jak to bezpiecznie na małym kole, jak się bujasz jak na łajbie :kox: i na bok możesz wywrócić :decayed: Na większym kole też się da szybko jeździć - mnie już wkurza 15" i tarcie d*pą na każdej hopce - zdecydowanie za miękko :naughty:

16-tka to nie jest małe koło, wyższy profil opony na nierównej nawieżchni zapewnia przez swoją elastyczność znacznie lepszy kontakt gumy z asfaltem niż szeroka opona o niskim profilu ( porównaj sobie chociażby prowadzenie samochodu na polskich koleinach :gwizdanie: )

Poza tym większość z zakładających ładne 18 i 19 wywala na nie sporo kasy, i później cieniuje na oponach bo w tych rozmiarach porządne buty kosztują grubo ponad możliwości finansowe większości i kończy się przeważnie na jakiejś taniej Chińszczyźnie lub używańcach :thumbdown:

Broń boże nie chcę nikogo urazić, ale nawet Niemiec sprzedający mi furę poszedł tą drogą i na ładne 18-tki wzór bodajże z A8, założył jakieś kapcie marki "Kenda" o pochodzeniu wiadomym :decayed:

Mimo że były zużyte tylko 1 mm, to na mokrym tragedia, tir hamujący awaryjnie przede mną zwalniał szybciej niż ja i w wyobraźni już widziałem jak się maska marszczy, ale w ostatniej chwili znalazłem kawałek pobocza na który salwowałem sie ucieczką ;(

Następy minus dużego koła to jego waga, rzeczona 18-tka z Kendą 225/40 ważyła 26 kg a ori 16-tka z Nokianem H 16,5 kg.

10 kg masy nieresorowanej na naszych wertepach poważnie pogarsza trakcje koła które na niskim, mało elastycznym profilu opony podskakuje jak piłka ( nawt nówki amorki sobie z tym nie poradzą, a co dopiero przechodzone).

Co do bujania to akurat w moim przypadku go wcale nie odczuwam bo Niemiaszek założył zawias -30 mm, ale z doświadczenia wiem że bezpieczniej by było jeździć na standardowym.

Wniosek ogólny mam taki, duże i bardzo duże kółka są super na niemieckie drogi i do polskiego lansu, nijak się jednak mają do bezpieczeństwa i poprawności prowadzenia auta na polskich drogach , poza nielicznymi wyjątkami gdzie jest gładko jak na stole ( pod warunkiem że kierownik nie oszczędzał na kapciach ) :cool1: .

Jak któryś z Szanownych Forumowiczów zamierza przemieszczać się szybko, sprawnie i bezpiecznie po naszej ukochanej ojczyźnie

nie bacząc na wszechobecne nakazy i zakazy to radzę przeczytać ze zrozumieniem to co napisałem przynajmniej dwa razy :>

Powodzonka, szerokości i przyczepnosci :tongue4:

P.S. Pogodziłem się z niewiekim zwiększeniem masy nieresorowanej instalując większe hamulce na obu ośkach, bo standardowe 288 przód i 245 tył przy dynamicznej jeździe poprostu nie hamują ze względu na zbyt duże obciążenie cieplne, ( pokrzywiły się podczas pierwszej szybkiej jazdy :naughty: )

A co do tarcia d*pą na chopkach to sprawdź i ewentualnie wymień z tyłu amory i będzie po problemie :mysli: .

Opublikowano

Esej nasmarowałeś Piotrze drogi, z którym trudno było by się nie zgodzić, bo to wszystko prawda :good: Tylko wydaje mi się, że każdy (a przynajmniej większość) kto zakłada duże koło liczy się z niedogodnościami tym spowodowanymi :wink4:

Co do wywracania się na zakrętach, to była oczywiście wielka przesada w formie żartu, żeby nie było.

Sam mam u siebie -30mm i do tego mocno twarde amorki, które w takim zestawieniu winny jeździć na aucie po równiutkich jak szyba drogach i problemów z obcieraniem nie mam.

Problem pojawił się na w pełni załadowanym aucie, na drodze Legnica-Olsztyn, gdzie są okropne wzdłużne koleiny, na których mimo twardego zawieszenia (ale na feldze 15" i oponie 195/65), na grzbietach można się nieźle "przejechać" :wink4:

Na 18" jeszcze nigdy (zaznaczę nigdy) przez 2 lata użytkowania nie "udało" mi się dobić spodem.

Wszystko jest dla wszystkich, ale na odpowiednie tereny :naughty:

Opublikowano

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

W moim audi założone są ori 16 na ori zawiasie. Jak dla mnie trzęsie niemiłosiernie :).

Przesiadłem się z Citroena Xantii :)

Po 3 tyg jazdy a4, przejechałem się spowrotem Xantią i czułem się jak na statku wycieczkowym - bujało strasznie ale jest super wygodnie.

Do wszystkiego można się więc przyzwyczaić :tongue4:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...