Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problem z sąsiadem a własciwie jego autem


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam taki problem w garażu obok mojego samochodu parkuje auto ford Mondeo które jest w opłakanym stanie a przy każdorazowym odpaleniu z rury wydechowej wydobywa się czarna sadza osiadająca na wszystkim. Jest dosłownie wszędzie na ścianach które, robią się czarne na wszystkich rurach a najgorsze ze dostaje się do auta. Podczas wychodzenia z auta przenoszona zostaje na butach na klatkę schodową na której zostają czarne, tłuste, trudne do usunięcia ślady.

Gość nie potrafił jeździć tym paściem i w ogóle nie ma pojęcia o silniku diesla. Jeszcze dobrze auto nie zapali a gość rura do przodu na gazie prawie na rozruszniku :wallbash:

Czy ktoś orientuje się czy jest jakiś przepis który, ograniczał by postój w garażu na miejscu postojowym owego samochodu. Albo przepis który zmuszałby właściciela do naprawienia pieprzonego gratai?? Podejrzewam ze jest to auto właściciela a parkuje na swoim wykupionym miejscu. Garaż jest 24 stanowiskowy pod blokiem. Ja tez parkuje na swoim prywatnym miejscu.

normalnie masakra :wallbash: :wallbash: :wallbash:

Dziś nawet zastanawiałem się czy mu szmaty nie wepchnąć w wydech :evil:

Opublikowano

Hmm. Rozumiem Cie ale nie wiem co Ci doradzic... Z jednej strony moze faceta nie stac na lepsze auto, lub na naprawy obecnego.. Ale z drugiej strony jest to napewno uciazliwe dla Ciebie i reszty mieszkanców... Może zasugeruj komu trzeba ze auto nie powinno uczestniczyc w ruchu drogowym ze wzgledu na tragiczny stan w jakim sie znajduje.

Swoja drogą skoro tak kopci to ciekawy jestem jak przeglady przechodzi. No chyba ze nie ma przegladu wbitego :D A wtedy to wystarczy mala kontrola drogowa i pozamiatane :evil:

Opublikowano

jest przepis dotyczący emisji spalin, więc jak chcesz możesz go podpier... niebieskim, że truje środowisko i takie tam, albo przyklej mu wydrukowane 10 przykazań użytkowania dizla na przednią szybę...

Opublikowano

kurde naprawdę nie jest mi do śmiechu :wallbash: a co do policji to już myślałem właśnie nad tym. Rozumiem ze można nie mieć kasy na auto ale żeby doprowadzić go do takiego stanu :wallbash: Tym bardziej ze z dziećmi jeździ. Wcześniej przez pół roku lał się płyn do wspomagania z pod grata i spływał pod moje przednie drzwi :wallbash:

Opublikowano

Najpierw sprawę zgłoś do administracji albo do zarządcy parkingu jaki masz problem jeżeli nie da efektu to policja że płyny z auta wyciekają i emisja spalin jest wysoka.

Bardzo dobrze Cie rozumiem - a tłumaczenie że człowiek nie ma pieniędzy ale na paliwo i może na papierosy ma więc i auto może naprawić a drogo go to nie będzie kosztowało. Załatw to i miej z głowy. :evil:

:hi: powodzenia !

Opublikowano

Możesz z nim pogadać odnośnie tego co robi i czy nie mógłby parkowac w innym miejscu...(pewnie i tak cie zleje i nic sobie z tego nie zrobi...)

Albo powiadomić niebieskich. Norm spalin pewnie nie ma żadnych wiec dowód poleci...

Opublikowano

tak tylko jak dowód poleci, to to truchło będzie stało na parkingu i się rozkładało :mysli:

Opublikowano

problem w tym ze te miejsca są wykupione i nie da się komuś powiedzieć żeby nie parkował albo parkował gdzie indziej bo tak sam bym stawał na innym miejscu a trudno mieć garaż i trzymać auto na zewnątrz :confused4:

zdj281cie002.jpg

zdj281cie003.jpg

zdj281cie004.jpg

Opublikowano

Skóra w środku, alufelga dojedź go bo stać go na takie ,,rarytas,, a auta naprawić nie może ? :evil:

Opublikowano

przecież to mondeo nie jest takie stare ;( ;( az szkoda na to patrzeć.. a co do rady, zrobiłbym jak kolega wyżej radzi... zgłosił to, że emisja spalin podlega głębokim przemyśleniom ..

Opublikowano

dokladnie, jakie padlo? mk3 w kombi na wypasie powiedzialbym, jasna skora, alusy, normalnie :kox:

pojscie na policje nic nie da, bedziesz musial zlozyc oficjalna skarge, to dzielnicowy przejdzie sie na pogadanke,a Ty bedziesz mial pozamiatane, bo jak znam zycie sasiad wezmie gwozdz i Ci bok przerysuje.

na poczatku sprobuj po ludzku podejsc i pogadac uprzejmie, czy aby sasiad nie moglby przestac dawac w piz*e na zimnym silnku zanim nie wyjedzie z garazu i tyle chyba na razie. podrzuc mu kontakt do jakiegos znajomego mechniora czy cos, jakby typa nie bylo stc to by fure pewnie sprzedal poki jeszcze cokolwiek jest warta.

tak poza temtem, to niezle sie porobilo, jak mondeo mk3 weszlo na rynek to wydawalo mi sie full wypasiona za***ista fura, a teraz ceny rocznikow 2000+ sa rowne a'czworek z 199X :kox:

Opublikowano

no jak nic nie da to będę chciał postawić ściankę odgradzającą. Same problemy z gościem były od początku najpierw obijał mi auto swoimi drzwiami (zacząłem stawiać auto pod sama ścianą od drugiej strony.) potem ten płyn a teraz to. Ten ford to na zdjęciach jeszcze nie najgorzej wygląda a jak popatrzysz w realu to nie ma miejsca w którym nie był by walnięty albo przerysowany. No fakt niby skóra etc a właściciel fleja jakich mało do tego auto z miesiąca na miesiąc przechodzi coraz głębszą agonię :confused4:

Opublikowano

jeżeli nie ma monitoringu to pianka montażowa w tłumik i może da mu to coś do myślenia :gwizdanie:

Opublikowano

popieram przedmówce, jeśli polubownie sie tego nie da zalatwic zgłaszając to do odpowiednich instytucji załatw to sam. Przetłumacz "sąsiadowi" zeby naprawił auto, albo niech zmieni parking.

Opublikowano

stać go na takie auto, na wykupienie parkingu w garażu itd ... to i stać go żeby to naprawić. Jak rozmowa z nim nie pomaga to bez większych przemyśleń ja bym po prostu poprosił policję o pomoc ew. kontrolę auta gdyż masz prawo uważać, że jego stan zagraża bezpieczeństwu TWojemu i pozostałych użytkowników garażu.

Opublikowano

Dobrze koledzy piszą - podpierdolić go. Ja u siebie miałem przypadek że gość stawał tyłem do okien (parkin zew) i jak rano odpalał paździocha to wszystko lecialo w okna. Dostał karnego kutasa za parkowanie tyłem do okien. :gwizdanie: Teraz parkuje z drugiej strony parkingu i tak jak należy.

Powiem Ci że na głupotę jeszcze nie wymyślono lekarstwa. Ktoś pisał o piane..... raczej nie stosowałbym tego ponieważ może się skubaniec domyśleć kto to zrobił i jak jest burakiem to zrobi aferę :decayed:

Opublikowano

Dokładnie, to że jest fleją go nie usprawiedliwia. Widać też, że rozmowa z nim również nic nie da, bo po prostu z jego postępowania wynika, że jest pieprzonym ignorantem. Z takimi trzeba radykalnie, kiedyś miałem podobną sytuacje z sąsiadami w Irlandii. Dzieciaki mi na maskę samochodu wchodziły i prośby nie pomagały, skończyło się na policji i groźbą sprawy sądowej.

Opublikowano

Dokładnie, to że jest fleją go nie usprawiedliwia. Widać też, że rozmowa z nim również nic nie da, bo po prostu z jego postępowania wynika, że jest pieprzonym ignorantem. Z takimi trzeba radykalnie, kiedyś miałem podobną sytuacje z sąsiadami w Irlandii. Dzieciaki mi na maskę samochodu wchodziły i prośby nie pomagały, skończyło się na policji i groźbą sprawy sądowej.

Konkretny i radykalny system prawny to i konkretne i radykalne konsekwencje i szybkie rozwiązanie problemu - rzekłbym co kraj to obyczaj :) U nas przyjadą popatrzą pseudo znawcy policjanci - prędzej kolega powinien pójść i zrobić pajączka na przedniej szybie w tym Mondeo - za to by dowód zabrali ... niż za to kopcenie :/ Polska właśnie ...

Niefartownie, że kolega założyciel wątku ma miejsce akurat obok tego "sztrucla" :/ ehhh

Opublikowano

Dokładnie, to że jest fleją go nie usprawiedliwia. Widać też, że rozmowa z nim również nic nie da, bo po prostu z jego postępowania wynika, że jest pieprzonym ignorantem. Z takimi trzeba radykalnie, kiedyś miałem podobną sytuacje z sąsiadami w Irlandii. Dzieciaki mi na maskę samochodu wchodziły i prośby nie pomagały, skończyło się na policji i groźbą sprawy sądowej.

Konkretny i radykalny system prawny to i konkretne i radykalne konsekwencje i szybkie rozwiązanie problemu - rzekłbym co kraj to obyczaj :) U nas przyjadą popatrzą pseudo znawcy policjanci - prędzej kolega powinien pójść i zrobić pajączka na przedniej szybie w tym Mondeo - za to by dowód zabrali ... niż za to kopcenie :/ Polska właśnie ...

Niefartownie, że kolega założyciel wątku ma miejsce akurat obok tego "sztrucla" :/ ehhh

no właśnie :confused4: Do stałem kontakt do właściciela ale nie bardzo jest zainteresowany naprawą :wallbash: a co do ceny naprawy to śmiech na sali wydech do tego parchola można już kupić nawet za 50zl. Wystarczy tylko chcieć

Opublikowano

wepchaj mu podkoszulek stary do rury wydechowej ale głęboko i wtedy może zakuma baze, a kiedyś tak koleś zrobił za to że lekko mu zderzak ktoś przerysował, nie chciał psiarni ani kolesia bić więc włozył bluze, mechanicy nie wiedzieli o co chodzi z tym autem, stało 2 tygle

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...