Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 ALT] Dziwny dzwiek po odpaleniu na zimnym silniku


Marek86232

Rekomendowane odpowiedzi

na ciepłym słychać trochę mniej, ale jak wyjdę z auta to wydaje mi się ze co raz to bardziej terkocze, zdecydowanie szybciej.

kiepsko, dzięki za podpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie raz terkoczenie praktycznie nie slychac a raz ok 1 sek zawsze na zimnym bo jak rozgrzany to nie wystepuje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 9.12.2016 o 20:24, TomOskroba napisał:

wystarczy trzymać olej na bagnecie na 3/4 albo max i terkotania nie będzie :)

ja mam olej na maxa i tak jest terkotanie na zimnym :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra ale w tym wypadku - terkot na zimnym trzeba wymieniać też ten zawór czy wystarczy regenerowany wariator ?

Generalnie z tym wariatorem to mój mechanik stwierdził ze poł silnika trzeba rozebrać , spory koszt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli tylko na zimnym to starczy regeneracja wariatora.A z tym rozbieraniem połowy silnika to chyba żart mój mechanik zadzwonił do mnie po około 3 godzinach że samochód do odbioru nie sądze że w tym czasie zdążył za wiele rozebrać a na dodatek przeczyścił mi ten zawór :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a nr tego wariatora ktoś zna albo jakiś dobry zamiennik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok bo piszecie na zimnym silniku, a co poradzicie na terkotanie tylko po nocy ? mogę odpalić rano jest terkot zgasić i odpalić dopiero wieczorem i takowego nie ma. Ten silnik nawet reaguje na zmierzch czy jak ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej po prostu nie zawsze spłynie na dół ;) Też tak mam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to coś innego musi być z tym związane a nie to czy olej spłynie na dół ? zreszto jakby spłynął to czego miałoby nie warczeć po nocy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprecyzuje: zimny olej jest gęstszy, więc jak odpalisz na chwilę zimny samochód to Ci będzie warczał bo oleju w wariatorze brak. Ale już następne odpalenie będzie cicho, nawet jak to będzie na drugi dzień rano, bo olej został do wariatora doprowadzony, za to nie spłynął jeszcze do miski.

Zwróć uwagę, że jak postoi dłużej to i tak i tak zawarczy przy następnej próbie odpalenia.

BenyA4 gdzieś w którymś temacie to dobrze wyjaśnił, ale sens był podobny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co muszę wymienić by mieć święty spokój?  I gdzie ten wariator dokładnie siedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz we właściwym temacie ;) przeczytaj od początku. O ile dobrze nazywam wszystko to siedzi od strony grodzi na wałku rozrządu więc najlepiej to chyba przy okazji wymiany rozrządu zrobić, żeby na darmo go nie rozpinać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie stuki przy silniku zaczęły się ok 60 000 km temu. Ostatnio trochę się nasiliły, silnik na początku jakby odpalał, później przygasał i jak pokręciłem jeszcze ze 2 sekundy to odpalał ponownie i można było jechać. Pojechałem z tym do mechanika, zdiagnozował że to wina nastawnika. Miałem stary zatarty silnik, postanowiliśmy włożyć nastawnik z niego, był w dobrym stanie. Niestety stukanie nie ustało. Postanowiłem wyciągnięty nastawnik wraz z zaworem nastawnika dać do regeneracji. Założone zostały zregenerowane części, napinacz ładnie pracował i nie był zjechany więc został stary, nowy oryginalny łańcuch, niestety stuki jeszcze bardziej się nasiliły. Teraz nawet przy rozgrzanym samochodzie stuka. Dodatkowo po przejechaniu 300 metrów zgasł mi, ma problem z wejściem na obroty (niezależnie czy na gazie czy na benzynie) i gaśnie co krótki odcinek. Nie rozmawiałem jeszcze z tym który mi to naprawiał, czy widzi jakieś inne potencjalne przyczyny, ale powiedzieli mi inni, że to mogło być już wcześniej tak wyrobione że nawet wymiana nie pomogła. Czy ratować jeszcze ten silnik, czy może lepiej kupić inny? Miał ktoś z Was podobnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem dzisiaj z mechanikami którzy to naprawiali i zastanawiamy się nad tym,  czy czujnik nastawnika na pewno dobrze pasuje do nastawnika. Podczas pierwszego otworzenia silnika zostało włożone koło ze starego silnika a zawór wysokiego ciśnienia został. Za 2 razem zregenerowane koło wróciło do samochodu, zregenerowałem również zawór ale ze starego silnika (zatartego) i z tego co mówili, to przy drugim podejściu ten zestaw (koło ze starego silnika i zawór z obecnego) ciężko do siebie wchodziły, a teraz zregenerowane zawór ze starego silnika podejrzanie luźno wszedł do zregenerowanego koła. Czy to może być przyczyną? Czy są różne rodzaje nastawników i czujników do tego silnika? Widziałem symbole nastawnika zakończone literami A/B/C a zawory D/E/F. Czy one się różnią czymś?

Edytowane przez radek448
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polski standard oczywiście nie ma winnych...temu ja trzymam się jednego mechanika bo takie skakanie żeby taniej tak się kończy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wam.

Kupiłem Passata B5 FL z tym silnikiem jakiś tydzień temu. Auto sprowadzone świerzo z Niemiec. Przebieg Ori 240tys. Silnik pracuje normalnie. Nie kopci odpala od strzała. Auto na razie stoi na podwórku bo chce wymienić rozrząd i oleje  bo nie wiadomo kiedy to było robione. Wczoraj zauważyłem taki stukot jak w 1.9TDi po odpaleniu po 2 dniach postoju. Trwało to 2 sekundy. Czytając ten temat doszedłem do wniosku że muszę wymienić wariator i napinacz łańcucha i łańcuch. Czy to załatwi sprawę? Do auta kupiłem olej Motul 5W40 specific do silników VW z oznaczeniem VW502.00 i płukanke. Proszę o namiary na mechanika w okolicach Łodzi co zrobi to wszystko porządnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie panikujesz zbytnio? Może nagraj i wrzuć filmik jak to słychać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nefarious19 

Nie panikuj , ja też tak miałem zalałem motula i trochę się zmniejszyło terkotanie.czasem terkocze ,a czase nie.I jeżdżę tak już 3 lata i  80000 km. a jak ten dzwięk słychać 2sek to nie masz na razie się czym martwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...