Panton Opublikowano 8 Maja 2013 Opublikowano 8 Maja 2013 Magda ja doskonale o tym wiem....dlatego podstępem można spróbować załapać się do grona "przyjaciół królika" ehhhh.....skąd ja to kurrrwa znam.......przerabiałem temat dofinansowań w PUP.......i to 5lat temu..........później po zrobieniu awantury w całym powiecie z prokuraturą (złożeniem zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez dyr. PUP)..... w ABW..... chcieli już dać..... dzwoniła zastępca dyrektora osobiście z informacją "mamy już dla Pana środki.... specjalnie wystąpiliśmy do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej....." ale wtedy ja już nie byłem zainteresowany dotacją....sprawdziłem te kurrrwy z PUP i okazało się, że nie występowali z wnioskiem do Ministerstwa Pracy.......bo tam jest wszystko odnotowywane... dostałem wykaz transzy jakie były przelewane i okazało się, że PUP kasę na koncie miał na ten cel....więc kolejny temat zacząłem wyjaśniać - dlaczego zostałem oszukany i świadomie wprowadzony w błąd przez zastępce dyr.PUPu........przez kolejne 3lata procesowałem się w Lublinie i nie tylko.........prokuratura nie chciała wszcząć postępowania bo NIE widziała "znamion czynu zabronionego" więc odwołanie od decyzji i skarga do Prokuratury Okręgowej......sprawa poszła do sądu.... w sądzie wygrałem z Prokuraturą Rejonową więc Sąd nakazał wszcząć postępowanie........prokuratura wszczęła ale NIC nie znalazła....więc ponownie umorzenie -- to ja odwołanie.....sprawa w sądzie.... tym razem przegrałem i sąd utrzymał decyzję prokuratury (tym razem sprawa poszła do ustawionego sędziego.......który zaraz na samym początku bez udzielenia mi głosu i zapoznania się z moim materiałem dowodowym .........po prostu "Rozpoczynam rozprawę.....wyrok jest tak i sraki...... więc mój sprzeciw.... i prośba o udzielenie głosu na co uzyskałem odpowiedź, że już nic nie muszę dodawać bo sąd wydał wyrok..." i KONIEC.... haahhaaa ). Prokuratura się na mnie wkurwiła bo jakiś gnojek fika więc dostałem 2 zarzuty.... jeden z nich "Uzyskuje dochody a taka osoba NIE ma prawa być bezrobotnym...." więc coś na zasadzie wyłudzenia.... łamiąc prawo stałem się bezrobotnym i od Państwa chciałem wyłudzić kasę (dofinansowanie na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej). Od morza aż po tatry sprawdzali wszystkie Urzędy Skarbowe czy przypadkiem nie ukryłem dochodu....2lata szukali... nic nie znaleźli.....ale formalnie postępowania do dnia dzisiejszego nie zamknęli.... sprawa nie została też skierowana do sądu... (bidulki nic nie znaleźli) za to ja wyciągnąłem dużo dla pracowników z dyr na czele.... Urząd Wojewódzki (wojewoda - instancja nad Starostą Powiatu{PUP}) też nie widział nic złego.....w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym wygrałem z Wojewodą....poszła sprawa ponownie do rozpatrzenia (takie mamy zjebane prawo, że sprawa trafia ponownie do rozpatrzenia.....i decyzja....wiadomo jaka.... więc odwołanie....i w sumie klasyczna nieskończona pętla!!!) ......kolejna decyzja Wojewody ....ponownie sprawa..... sędzia ustawiony.... 2 razy przekładanie rozpraw z informacją (Pan nie musi przyjeżdżać na sprawę... LOL )... A po odwołaniu od decyzji starosty do Urzędu Wojewódzkiego poprosiłem o spotkanie...oczywiście terminy za 3lata świetlne więc powiedziałem, że mają tydzień na znalezienie terminu bo inaczej przyjadę niezapowiedziany! Więc dzwoni laska z sekretariatu Wojewody do mnie, że w środę na godzinę 11:30 mam spotkanie u wojewody...więc się ładnie ubrałem....i pojechałem. Wchodzę...kulturalnie się witam z Panią Wojewodziną całując w rączkę tę starą kurrrwę....i zaczynamy rozmowę (Wojewoda i jej 5 osobowa świta).... i nagle Pani Wojewoda do mnie z tekstem "Ale rozmawiając z Panem....po sposobie wypowiadania się Pan mi nie wygląda na BEZROBOTNEGO...." więc nie czekając (widziałem, że gówno z tego spotkania wyjdzie) odpowiedziałem jej "Pani również nie wygląda na Wojewodę a Nią jest. Więc może porozmawiamy o sytuacji w PUP a nie o wyglądzie." Kurrrwaaa jakbyś Cię widzieli Jej minę i tych wszystkich koleszków to byście ze śmiechu padli....a teraz ta stara kurrrwa jest posłem z ramienia PSL - Genowefa Tokarska.... hehehee....jaja na maxa! Oj kurrrwa można by dużo pisać....a jaki film na tych faktach nakręcić to coś pięknego.... Podsumowując - trzeba walczyć z patologią dla zasady!!!!!!!!!! Nie ma nic gorszego jak taka bierna akceptacja tego syfu zwanego Polska!
klysek Opublikowano 8 Maja 2013 Opublikowano 8 Maja 2013 ku*a, ja p***e... Pojechałem do PUP'u, który czynny jest do 14, jakimś cudem udało mi się o 14.10 jeszcze tam wejść i załatwić karty oceny merytorycznej biznesplanu... Myślałem, że jest czterech członków komisji, a tu suprise - dwóch. Oczywiście na razie nie wiem, kto oceniał wniosek, ale dowiem się formalnie w najbliższym czasie. Ch*a wiedzą o motoryzacji członkowie komisji, ale mnie zarzucają, że mam średnią cenę oleju 90zł w jednej części biznesplanu, a w drugiej 69zł (za inny olej oczywiście). Pier***lą, że nie jestem dobrze zorientowany w konkurencji i jadą mi, że nie mam doświadczenia zawodowego (tak...na pewno muszę mieć nie wiadomo jakie doświadczenie, żeby sprzedawać części...) Żem się wk***ił i muszę skleić ładne odwołanie, ale jak emocje opadną. Bez walki się nie poddam, a jak stwierdzą, że nie dadzą kasy, to (chciałem napisać ch*j im w d, ale biorąc pod uwagę, że to pewnie Panie oceniały mój wniosek - nie byłoby żadną karą, a przyjemnością) niech się walą - założę za prywatną kasę. Dowalają się, że zakup firmowego auta (seicento na przykład za 3500) jest bezzasadny, bo mam już prywatny samochód - ja pier****e... mam jeździć swoim prywatnym, który pali 3x tyle wachy, to wspomniane seicento - ekonomiści z prawdziwego zdarzenia. Rozumiem jeszcze, żeby tych unijnych środków było za mało, żeby dać wszystkim, ale k*****a - w mojej grupie było 7 osób, 4 dostaną dotację. Środków mają pod dostatkiem, żeby dać wszystkim, co się zgłosili, ale przecież prościej napisać odmowę, niż uzasadnić, że należy mi się dotacja... Do poboru podatków będą bardzo chętni, ale pomóc na starcie nie chcą... Idę, bom się wkurzył. i caly mysterny plan w piz*u wyladowal
PiotrekS Opublikowano 8 Maja 2013 Opublikowano 8 Maja 2013 Koledzy zajrzałby ktoś tam czy warto sieknąć te trzy stówki drogi z lublina? Szukam czegoś w tym stylu, jakby mógł ktoś zajrzeć tam to byłbym wdzięczny, nie pogardziłbym dodatkowymi fotkami. Mercedes-Benz 407 / kaczka, wywrotka (3202097863) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
klysek Opublikowano 8 Maja 2013 Opublikowano 8 Maja 2013 Koledzy zajrzałby ktoś tam czy warto sieknąć te trzy stówki drogi z lublina? Szukam czegoś w tym stylu, jakby mógł ktoś zajrzeć tam to byłbym wdzięczny, nie pogardziłbym dodatkowymi fotkami.Mercedes-Benz 407 / kaczka, wywrotka (3202097863) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. po blachach widac ze jest z miejscowosci 50 km za Łodzia ja tam bede ale w przyszlym tygodniu moze ale co konkretnie chcial bys wiedziec bo chyba przy takich pojazdach blcharka nie ma najwioekszego znaczenia
Seba_LDZ Opublikowano 8 Maja 2013 Autor Opublikowano 8 Maja 2013 Magda ja doskonale o tym wiem....dlatego podstępem można spróbować załapać się do grona "przyjaciół królika" ehhhh.....skąd ja to kurrrwa znam.......przerabiałem temat dofinansowań w PUP.......i to 5lat temu..........później po zrobieniu awantury w całym powiecie z prokuraturą (złożeniem zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez dyr. PUP)..... w ABW..... chcieli już dać..... dzwoniła zastępca dyrektora osobiście z informacją "mamy już dla Pana środki.... specjalnie wystąpiliśmy do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej....." ale wtedy ja już nie byłem zainteresowany dotacją....sprawdziłem te kurrrwy z PUP i okazało się, że nie występowali z wnioskiem do Ministerstwa Pracy.......bo tam jest wszystko odnotowywane... dostałem wykaz transzy jakie były przelewane i okazało się, że PUP kasę na koncie miał na ten cel....więc kolejny temat zacząłem wyjaśniać - dlaczego zostałem oszukany i świadomie wprowadzony w błąd przez zastępce dyr.PUPu........przez kolejne 3lata procesowałem się w Lublinie i nie tylko.........prokuratura nie chciała wszcząć postępowania bo NIE widziała "znamion czynu zabronionego" więc odwołanie od decyzji i skarga do Prokuratury Okręgowej......sprawa poszła do sądu.... w sądzie wygrałem z Prokuraturą Rejonową więc Sąd nakazał wszcząć postępowanie........prokuratura wszczęła ale NIC nie znalazła....więc ponownie umorzenie -- to ja odwołanie.....sprawa w sądzie.... tym razem przegrałem i sąd utrzymał decyzję prokuratury (tym razem sprawa poszła do ustawionego sędziego.......który zaraz na samym początku bez udzielenia mi głosu i zapoznania się z moim materiałem dowodowym .........po prostu "Rozpoczynam rozprawę.....wyrok jest tak i sraki...... więc mój sprzeciw.... i prośba o udzielenie głosu na co uzyskałem odpowiedź, że już nic nie muszę dodawać bo sąd wydał wyrok..." i KONIEC.... haahhaaa ). Prokuratura się na mnie wkurwiła bo jakiś gnojek fika więc dostałem 2 zarzuty.... jeden z nich "Uzyskuje dochody a taka osoba NIE ma prawa być bezrobotnym...." więc coś na zasadzie wyłudzenia.... łamiąc prawo stałem się bezrobotnym i od Państwa chciałem wyłudzić kasę (dofinansowanie na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej). Od morza aż po tatry sprawdzali wszystkie Urzędy Skarbowe czy przypadkiem nie ukryłem dochodu....2lata szukali... nic nie znaleźli.....ale formalnie postępowania do dnia dzisiejszego nie zamknęli.... sprawa nie została też skierowana do sądu... (bidulki nic nie znaleźli) za to ja wyciągnąłem dużo dla pracowników z dyr na czele.... Urząd Wojewódzki (wojewoda - instancja nad Starostą Powiatu{PUP}) też nie widział nic złego.....w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym wygrałem z Wojewodą....poszła sprawa ponownie do rozpatrzenia (takie mamy zjebane prawo, że sprawa trafia ponownie do rozpatrzenia.....i decyzja....wiadomo jaka.... więc odwołanie....i w sumie klasyczna nieskończona pętla!!!) ......kolejna decyzja Wojewody ....ponownie sprawa..... sędzia ustawiony.... 2 razy przekładanie rozpraw z informacją (Pan nie musi przyjeżdżać na sprawę... LOL )... A po odwołaniu od decyzji starosty do Urzędu Wojewódzkiego poprosiłem o spotkanie...oczywiście terminy za 3lata świetlne więc powiedziałem, że mają tydzień na znalezienie terminu bo inaczej przyjadę niezapowiedziany! Więc dzwoni laska z sekretariatu Wojewody do mnie, że w środę na godzinę 11:30 mam spotkanie u wojewody...więc się ładnie ubrałem....i pojechałem. Wchodzę...kulturalnie się witam z Panią Wojewodziną całując w rączkę tę starą kurrrwę....i zaczynamy rozmowę (Wojewoda i jej 5 osobowa świta).... i nagle Pani Wojewoda do mnie z tekstem "Ale rozmawiając z Panem....po sposobie wypowiadania się Pan mi nie wygląda na BEZROBOTNEGO...." więc nie czekając (widziałem, że gówno z tego spotkania wyjdzie) odpowiedziałem jej "Pani również nie wygląda na Wojewodę a Nią jest. Więc może porozmawiamy o sytuacji w PUP a nie o wyglądzie." Kurrrwaaa jakbyś Cię widzieli Jej minę i tych wszystkich koleszków to byście ze śmiechu padli....a teraz ta stara kurrrwa jest posłem z ramienia PSL - Genowefa Tokarska.... hehehee....jaja na maxa! Oj kurrrwa można by dużo pisać....a jaki film na tych faktach nakręcić to coś pięknego.... Podsumowując - trzeba walczyć z patologią dla zasady!!!!!!!!!! Nie ma nic gorszego jak taka bierna akceptacja tego syfu zwanego Polska! hahahahahaha rozjebales mnie :D :D bez kitu "Ale rozmawiając z Panem....po sposobie wypowiadania się Pan mi nie wygląda na BEZROBOTNEGO...." więc nie czekając (widziałem, że gówno z tego spotkania wyjdzie) odpowiedziałem jej "Pani również nie wygląda na Wojewodę a Nią jest. Więc może porozmawiamy o sytuacji w PUP a nie o wyglądzie." cos pieknego :polew::polew::polew::polew::polew: moje perypetie ze sklepem cottonfield w manufakturze tez moze niektorzy znaja oddalem kurtke na reklamacji na zszycie kieszeni doslownie 3 szwy oddali mi po 4 tygodniach zszyta krzyw upierdolona na bialo (kurtka czarna) i do tego podrapana 3 wielkie rysy na plecach od kaptura do samego konca a kurtka za kolana tak jakby ktos zarysowal gwozdziem no wiec ja zareklamowalem przyznali mi na pismie znizke na nastepne zakupy 50 % wiec udalem sie na zakupy zrobilem zakuty za 3 k majac na uwadze ze place 1,5k ku mojemu zdziwieniu pani przy kasie powiedziala mi ze oo tak to sie nie da ze jakby bral skarpetki za 100 zl to ok a tak kwota jest za duza wiec zapytalem a gdzie to jest napisane do jakiej kwoty ? no to mi pani powiedziala ze w domysle ze to mala kwota hyhyhyhyh no to powiedzialem zeby w domysle wypierdalali skoro podpisuja cos i pisza sami ja o to nie prosilem a teraz mi wymyslalja jakies k**wa limity ktore sami wymyslaja to stwierdzilem ze zalatwie to inaczej minal tydzien zadzwonila do mnie menadzerka sklepu z wielka awantura ze jak ja moglem wogole sie domagac zakupow za polowe ceny ja powiedzialem jej tylko slowo ze chcialem tylko to co sami mi napisali nic wiecej na co kobita mi powiedziala ze spotkamy sie w sadzie heheheeheh :polew: na pytanie a o co laskawa panie chce mnie pozwac u slyszalem bo tak i juz :polew::polew: sprawe skierowalem do rzecznika praw konsumenta i o dziwo po 3 wizytach u rzecznika 2 pismach rzecznik mi powiedzial ze on nic zrobic nie moze bo to oni sobie to interpretuja jak chca i wogole hehehe no tom sie wkurwil i mu powiedzialem ze skoro jest rzecznikiem powinien stac po stronie konsumenta a nie sklepu i jest c**jowy i ze zalatwie sprawe inaczej i wyszedlem z biura minela godzinka zadzwonil do mnie z zapytaniem czy bede wynajmowal lysych karkow zeby pobili laski w cotonfildzie !!!! czujecie ??? i wtedy jeblem po raz kolejny :polew::polew: zapytalem sie skad taki pomysl mu wpadl do glowy to mi odpowiedzial no bo chcial pan zalatwic sprawe inaczej ... k**wa za duzo filmow bez kitu 2 dni pozniej rzecznik jednak ruszyl dupe napisl w koncu to o co go poprosilem to ze ja im wytocze proces bo sa c**jami i sie wypieraja tego co sami napisali hehehe komedia jak dla mniei tydzien pozniej dostalem ladne pismo z cottona ze przepraszaja i zapraszaja na zakupy 50 % ceny jakby trzeba bylo bym chodzil k**wa 3 lata byle tylko dowiezc swego polska patologia...
klysek Opublikowano 8 Maja 2013 Opublikowano 8 Maja 2013 nie rozpisujcie sie tak bo nikomu sie nie bedzie chcialo tego czytac a ty dawaj foty "wielki betionowy c**ju":decayed:
Bart-S Opublikowano 8 Maja 2013 Opublikowano 8 Maja 2013 nie rozpisujcie sie tak bo nikomu sie nie bedzie chcialo tego czytac Nie pierdziel Tomek - to jest teraz mój ulubiony wątek
klysek Opublikowano 8 Maja 2013 Opublikowano 8 Maja 2013 nie rozpisujcie sie tak bo nikomu sie nie bedzie chcialo tego czytac Nie pierdziel Tomek - to jest teraz mój ulubiony wątek
frugodh Opublikowano 8 Maja 2013 Opublikowano 8 Maja 2013 To ja bym mógł opisać moją walkę z ubezpieczycielem o auto tamtej zimy ale mi się nie chce rozpisywać :grin::grin: Polska patologia...
szczawik Opublikowano 8 Maja 2013 Opublikowano 8 Maja 2013 :hi:szacuken! ale wypracowania widze... matury z polskiego byly?!
Seba_LDZ Opublikowano 8 Maja 2013 Autor Opublikowano 8 Maja 2013 wstydz sie przyznac uwalilem mature ... ustna ... :D jesę baranę
Panton Opublikowano 8 Maja 2013 Opublikowano 8 Maja 2013 Nie ma co się śmiać..... po mojej akcji zdecydowanie PUP na plus.... panie uprzejme, miłe....starają się pomóc a nie jak wcześniej drzwi uchylone....więc puk puk i wchodzisz... a tam Panie mówią nie teraz - proszę poczekać na korytarzu, poprosimy Pana.... i dalej kurw**** malują paznokcie.... A dotacje w kolejnych konkursach dostawali dosłownie wszyscy....
szczawik Opublikowano 8 Maja 2013 Opublikowano 8 Maja 2013 ejj panie Sebastianie czy koszulki jakies juz sa?! albo czy beda? albo czy mozna?! bo dawno mnie tu nie bylo i ja nie w temacie ale widze w linku, ze cos tam produkujesz:D
Gość SpongeBob Opublikowano 8 Maja 2013 Opublikowano 8 Maja 2013 Panowie poczytalem lekture i powiem Wam tyle moj niby szefuncio gdyby nie jakies uklady znajomosci czy jak to zwal, pewnie jak wiekszosc geodetow nie mial by roboty za duzo a ze zna kogos tam to ma tyle tej roboty ze juz mi powiedzial ze jak do kwietnia nic prawi enie robilem tylko po pare godzin to teraz mowi ze nie bede spal po nocach tylko nadrabial wszystkie zaleglosci no i jak narazie sie to sprawdza bo roboty jest w wuj
Seba_LDZ Opublikowano 8 Maja 2013 Autor Opublikowano 8 Maja 2013 yyyy no koszulki produkujemy juz od hmm 3 lat nic nie obiecuje ale moze z Panem SM Bartasem cos wyczarujemy Tomcio wizytowki wysla mi dopiero 10 wiec nie wiem czy na piatek dojada nie wiem :/ Klysiu i Tomciu mam filmy :D waza ponad 1 gb :/ hm musze pomyslec jak je moge Wam dostarczyc Sos czosnowy Klysiu zadna dajemnica 6 duzych zabkow czosnku niedzwiedziego tego fioletowego posiekanych na drobno 2 duze lyzki czosnku w proszku oregano / ziola prowansalskie do smakau do tego duzy jogurt naturalny 0% fatu duze 2 lyzki majonezu dietetycznego mionchasz wszystko odstawiasz do lodowki na 30-45 min niech nabierze mocy a najbardziej dochodzi przez noc to co jadles to oprocz sosu byl kurczak przyprawiony w przyprawie do gyrosa to obowiazkowo i kapusta lodowa posiekana wszystko wymiaszane i ot cale danie szybkie proste i za***iście smaczne :D mozesz potwierdzic mi nie bylo dane sprobowac bo jak Ty opierdalales salatke to ja pilem wodke z Tomkiem z sanek z jego auta :polew::polew:
Gość SpongeBob Opublikowano 8 Maja 2013 Opublikowano 8 Maja 2013 ejj panie Sebastianie czy koszulki jakies juz sa?! albo czy beda? albo czy mozna?! bo dawno mnie tu nie bylo i ja nie w temacie ale widze w linku, ze cos tam produkujesz:D z Sebastianem to mozesz sie na wodke umowic a nie o koszulkach gadasz a jak dobrze sie impreza rozkreci to jakis hafcik mozna puscic na "drukarce "
Seba_LDZ Opublikowano 8 Maja 2013 Autor Opublikowano 8 Maja 2013 :decayed: o przepraszam ... nie zygam ... nigdy ... :decayed:
Gość SpongeBob Opublikowano 8 Maja 2013 Opublikowano 8 Maja 2013 yyyy no koszulki produkujemy juz od hmm 3 lat nic nie obiecuje ale moze z Panem SM Bartasem cos wyczarujemy Tomcio wizytowki wysla mi dopiero 10 wiec nie wiem czy na piatek dojada nie wiem :/ Klysiu i Tomciu mam filmy :D waza ponad 1 gb :/ hm musze pomyslec jak je moge Wam dostarczyc Sos czosnowy Klysiu zadna dajemnica 6 duzych zabkow czosnku niedzwiedziego tego fioletowego posiekanych na drobno 2 duze lyzki czosnku w proszku oregano / ziola prowansalskie do smakau do tego duzy jogurt naturalny 0% fatu duze 2 lyzki majonezu dietetycznego mionchasz wszystko odstawiasz do lodowki na 30-45 min niech nabierze mocy a najbardziej dochodzi przez noc to co jadles to oprocz sosu byl kurczak przyprawiony w przyprawie do gyrosa to obowiazkowo i kapusta lodowa posiekana wszystko wymiaszane i ot cale danie szybkie proste i za***iście smaczne :D mozesz potwierdzic mi nie bylo dane sprobowac bo jak Ty opierdalales salatke to ja pilem wodke z Tomkiem z sanek z jego auta :polew::polew: i qr** w aucie mi czosnkiem jebalo ---------- Post dopisany at 21:43 ---------- Poprzedni post napisany at 21:43 ---------- :decayed:o przepraszam ... nie zygam ... nigdy ... :decayed: ale czy ja mowie ze Ty po prostu mowie ze jest taka mozliwosc ---------- Post dopisany at 21:46 ---------- Poprzedni post napisany at 21:43 ---------- w ogole mam mala propozycje nie wiem czy to sie uda ale ponoc jakis znowu weekend nam sie szykuje moze bysmy wyskoczyli na ta wioske kolo pabianic co Seba mowi ze rybka jest dobra? mowie to troszke wczesniej zeby jakos temat ogarnac
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się