[B7 BRD] Popsuty wtryskiwacz

[HeresR32 1]

mojemu znajomemu w pasacie wymienili bez gadania.... podejscie w aso audi do klijenta jest zaskakujace najlepiej jakbys kupywal a8 to wtedy w d. ci wejda a pozniej i tak zleja

[yaboo 2]

Wczoraj dzwoniłem do ASO Audi w Warszawie. Powiedziałem o usterce. W odpowiedzi doradca zaproponował mi odpłatną wymianę wtryskiwaczy w cenie 2700PLN za sztukę plus robocizna. Powiedział, że AUDI nie ma żadnej akcji serwisowej i nie ma możliwości bezpłatnej wymiany wtrysków. Szkoda, że w VW wiedzą o sytuacji i wtryski są wymieniane bezpłatnie. W odpowiedzi na to zaproponował mi kontakt z głównym importerem VW group na Polskę. Napisałem do nich maila. Ciekawe co odpowiedzą. Kto z was ostatnio miał taki problem? Jak sobie poradziliście? Może rzeczywiście oddać wtryski do regeneracji? Tylko czy wadliwe a nie zużyte wtryski da się zregenerować? Macie jakiś namiar na dobry zakład?

kolega u Gajosa w Sopocie wymieniał, nie robili problemu, faktcznie nie ma akcji serwisowej bo to sie nazywa inaczej ''wyraz dobrej woli producenta'' wrunek zapisany bład w sterowniku, auto na lawecie do ASO (nie może jechać), nie kręcony przebieg, wymieniają padnięty wtrysk, pompki CONTINENTAL

[Krembul 0]

A jaki dokładnie musi wyskoczyć błąd? U mnie był "błąd zasilania układy wtryskowego". Czy to jest to?

Wczoraj jeszcze samochód odpalał. Trząsł się, obroty falowały i ledwo ciągnął. Dziś już nawet odpalić nie chce. Czy komuś z Was ASO Audi z Warszawy wymieniło bezpłatnie wrtyskiwacze? Ewentualnie w którym serwisie? Jak z nimi na ten temat rozmawialiście?

[POPO 0]

tak to jest to:decayed:

[Krembul 0]

Dziś byłem w ASO na Połczyńskiej w Warszawie. Dowiedziałem się jak wygląda procedura naprawy samochodu w ramach "dobrej woli producenta".

Tak jak jeden z kolegów napisał samochód nie może być na chodzie. Musi zostać przywieziony na lawecie, licznik nie może być cofany a silnik chipowany. Jeżeli samochód nie był serwisowany w ASO, lub od ostatniego przeglądu w ASO upłynęło kilka miesięcy to najpierw trzeba wykonać przegląd okresowy z wymianą oleju, wszystkich filtrów (nawet jeśli wszystko było wymienione dwa dni temu), kompleksowe sprawdzenie stanu technicznego samochodu wraz z diagnostyką komputerową za jedyne 2000PLN. Jeśli usterka wtryskiwacza zostanie potwierdzona konkretnym błędem (zwarcie masy na wtryskiwaczu, czy jakoś tak) to ASO uruchamia procedurę "dobrej woli producenta". Wtedy jest szansa na bezpłatną wymianę ale tylko jednego, wadliwego wtryskiwacza. ASO wie, że zaraz po pierwszym wtrysku padną następne ale mogą wymienić tylko padnięty wtrysk. Nasuwa mi się pytanie. Czy jest w ogóle sens poddać się dobrej woli producenta? Jeśli mam przez najbliższy rok lub dwa cztery razy stawać w polu, przywozić samochód na lawecie do ASO, płacić 2000PLN za przegląd kilka stów laweciarzowi, narażać się w pracy na nieprzyjemności związane z niedotarciem do niej, czekać na wyraz dobrej woli producenta i jeździć porzyczonym samochodem to wolę chyba zapłacić i wymienić wszystkie wtryski na raz.

Co do cen. Jeden wtryskiwacz w ASO Audi to 2700PLN. Ten sam wtryskiwacz w ASO Skody to 1780PLN a w ASO SEAT 1380PLN. I w Skodzie i w Seacie wtryski były sprawdzane po nr VIN czyli do mojego silnika powinny pasować. W końcu to te same silniki.

Podliczając koszty wymiany czterech wtrysków zakupionych w Seacie wychodzi 5500PLN za wtryski plus około 500PLN za wymianę w zaufanym, nieautoryzowanym serwisie. Darmowa wymiana w ASO biorąc pod uwagę najmniej korzystny wariant (wtryski padają co pół roku) to 8000PLN za same przeglądy plus holowanie i inne nieprzyjemności. Rachunek jest prosty. Darmowa wymiana jest znacznie droższa i ma tylko sens przy wymianie kompletu wtrysków za jednym razem.

Pomijając to wszystko czy ktoś potrafi mi wyjaśnić skąd taka różnica w cenie wtrysków w poszczególnych ASO? Producent chyba jest ten sam bez względu na to, do którego samochodu wtryskiwacz zostanie wstawiony?