Skeeber Opublikowano 19 Lipca 2011 Opublikowano 19 Lipca 2011 ktos miał styczność z takim wynalazkiem ? http://allegro.pl/show_item.php?item=1685596200 Podobno fabryczne amorki nie mają przy tym kolizji .....tylko jak na tym autko wygląda ......
Młody Opublikowano 20 Lipca 2011 Opublikowano 20 Lipca 2011 Zakładałem wczoraj -4 do paska b5 to tył siadł niżej o jakiś 1cm. Ten mts to szajs jakich malo. Ale pier....sz bo w passku źle siadły. To już szajs co za Ja mam na A6 i jest idealnie
soolek Opublikowano 20 Lipca 2011 Opublikowano 20 Lipca 2011 marawel zawsze ma jakieś swoje teorie, które ... szkoda gadać. Skeeber, zależy co chcesz uzyskach takim obniżeniem i jaka felga jest w planach. Osobiście używałem 3 lata amorków MTSa i złego słowa powiedzieć nie mogę. Co do obniżenia 30/20 to szału nie będzie, ale w stosunku do serii 1BA to różnica będzie zawuażalna i samochód będzie wyglądał "normalnie" a nie jak koza. Amorki teoretycznie wytrzymują obniżenie 40/40, ale mowa o sprawnych amorkach. Jeżeli Twoje mają już znaczny przebieg za sobą, albo czujesz, że są już trochę zmęczonę, to przygotuj się psychicznie na ich zmianę za czas jakiś. Amor na skróconej sprężynie pracuje w innym zakresie i napewno szybciej się będzie zużywał. Zakładając nowe amorki, to tego nie odczujesz pewnie. Z własnego przykładu mogę powiedzieć, że amorki ok. 60-65% na spręzynach -35/-35 wytrzymały mi 3 tygodnie.
Skeeber Opublikowano 20 Lipca 2011 Autor Opublikowano 20 Lipca 2011 chce tylko usztywnic auto, felga zostaje ori 15 cali. Amorki nowe mam Sachs przód i tył .....tylko wygląda beznadziejnie
soolek Opublikowano 20 Lipca 2011 Opublikowano 20 Lipca 2011 No to takie sprężyny będą OK, ale nie spodziewaj się jakiegoś dużego usztywnienia poprzez same sprężyny. Przechyły w zakrętach napewno się zmniejszą ale "resorowanie" pozostanie na zbliżonym poziomie. Najbardziej za usztywnienie odpowiada amortyzator, o zmniejszonym tłumieniu lub skróconym skoku.
Skeeber Opublikowano 20 Lipca 2011 Autor Opublikowano 20 Lipca 2011 mam takie obawy ....ale mam tez komplet nowych sachs`ów i chciałbym je zaadoptowac. Autkiem czesto jezdzi cała rodzina na pokladzie wiec musi byc w miare komfortowe.....
soolek Opublikowano 20 Lipca 2011 Opublikowano 20 Lipca 2011 marawel zawsze ma jakieś swoje teorie, które ... szkoda gadać. Skeeber, zależy co chcesz uzyskach takim obniżeniem i jaka felga jest w planach. Osobiście używałem 3 lata amorków MTSa i złego słowa powiedzieć nie mogę. Co do obniżenia 30/20 to szału nie będzie, ale w stosunku do serii 1BA to różnica będzie zawuażalna i samochód będzie wyglądał "normalnie" a nie jak koza. Amorki teoretycznie wytrzymują obniżenie 40/40, ale mowa o sprawnych amorkach. Jeżeli Twoje mają już znaczny przebieg za sobą, albo czujesz, że są już trochę zmęczonę, to przygotuj się psychicznie na ich zmianę za czas jakiś. Amor na skróconej sprężynie pracuje w innym zakresie i napewno szybciej się będzie zużywał. Zakładając nowe amorki, to tego nie odczujesz pewnie. Z własnego przykładu mogę powiedzieć, że amorki ok. 60-65% na spręzynach -35/-35 wytrzymały mi 3 tygodnie. Zakładałem tego mtsa gwinty kity parę kompletów,zawsze jakiś problem powstawał a to przód na maxa do dolu i stal wysoko a tyl na maxa do gory i stal za nisko albo inne kwatki a to za mieki a to za twardy.Wiec moje teorie potwierdzone praktyka. Radze kupic na tyl cos z regulacja a na przod jakiegos kita. A może u Ciebie coś z tą praktyką nie halo, skoro ciągle masz problemy?! U mnie z montażem amorków MTS nie było żadnego problemu. Przód zakładałem dwukrotnie, bo reklamowałem jeden amorek, u dwóch różnych mechaników i żaden nie miał problemu. Kilka osób też zakładało kity MTSa i nie słyszałem, żeby ktoś miał problem. Amorki z kitu na tył mają regulację, więc można podnieść/obniżyć. Gwinty MTSa chyba nie mają regulacji twardości, więc odczucie za twardo/za miękko zależy od tego, czego ktoś oczekiwał. Ceny MTSa są atrakcyjne, jakość według mnie dobra, a napewno adekwatna do ceny. Do trwałości nie mam zastrzeżeń. Jeden amor wylał mi się po 20 tysiącach. W ciągu tygodnia załatwiona reklamacja, a kolejny amor przejechał już 40 tyś. i działa dalej, więc też się przyczepić nie można. [br]Dopisany: 20 Lipiec 2011, 15:08_________________________________________________ mam takie obawy ....ale mam tez komplet nowych sachs`ów i chciałbym je zaadoptowac. Autkiem czesto jezdzi cała rodzina na pokladzie wiec musi byc w miare komfortowe..... Jak marawel napędził Ci stracha, to poszukaj ori sprężyn 1BE czyli -20/-20.
Młody Opublikowano 20 Lipca 2011 Opublikowano 20 Lipca 2011 (...) A może u Ciebie coś z tą praktyką nie halo, skoro ciągle masz problemy?! To samo chciałem napisać
marewel Opublikowano 20 Lipca 2011 Opublikowano 20 Lipca 2011 Koncze wywody,jeździjcie sobie dalej na mts ja chciałem ostrzec co niektórych. Wczoraj nawet zakładałem sprężyny do paska b5 -40 tył poszedł o 1cm niżej.Po prostu robi to tępy chińczyk i tyle z KW nie ma tego problemu,no ale pewnie nie umiałem tego założyć.
Skeeber Opublikowano 20 Lipca 2011 Autor Opublikowano 20 Lipca 2011 Jak marawel napędził Ci stracha, to poszukaj ori sprężyn 1BE czyli -20/-20. I to byłoby najlepsze rozwiązanie dla mnie - mozecie podpowiedziec czy mają jakies oznaczenia (kropki, kolory itd)? Nie chciałbym kupic kolejnych 1BA
soolek Opublikowano 20 Lipca 2011 Opublikowano 20 Lipca 2011 Mają oznaczenia, ale to musisz już poszperać po forum, bo niestety nie wiem. Poza tym śledź dział sprzedam, bo coraz się coś trafia.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się