fabii Opublikowano 13 Września 2011 Opublikowano 13 Września 2011 Witam mam problem rano z odpalaniem na benzynie szarpie silnikiem i jak by 3 cylindry tylko szły ,gaszę samochód i spróbowałem awaryjnie na gazie zapalić i chodzi normalnie ,w baku paliwa ponad połowa jak się rozgrzeje samochód jest dobrze chodź się wydaje jak by pyrkał ,a na gazie jest dobrze czytałem tu parę postów próbowałem wszystkiego .wyciągałem wtyczkę z czujnika temperatury na rozgrzanym silniku i samochód normalnie pracował nie pyrkał czujnik wymieniałem niecałe pół roku temu ,dziwi mnie tylko ze na gazie odpalił normalnie ,gaz stag 300 sekwencja ,pompka paliwa chodzi. pozdrawiam.
Onkel Opublikowano 13 Września 2011 Opublikowano 13 Września 2011 czytałem tu parę postów próbowałem wszystkiego .wyciągałem wtyczkę z czujnika temperatury na rozgrzanym silniku i samochód normalnie pracował nie pyrkał czujnik wymieniałem niecałe pół roku temu No to możne znowu ten czujnik?? Zamiennik czy ori kupowałeś??? Najlepiej podepnij VAG-a i zobaczysz czy masz jakieś błędy.
fabii Opublikowano 13 Września 2011 Autor Opublikowano 13 Września 2011 kupiłem zamiennik czujnik, vag nie ma żadnych błędów ,tylko mnie dziwi ze na gazie odpala normalnie gdyby czujnik był walnięty to na gazie tez powinien źle odpalać może się mylę a gaz ma swój czujnik .
wiury Opublikowano 13 Września 2011 Opublikowano 13 Września 2011 Kolego spróbuj może ci to pomoże. Miałem podobnie.Okazało się że jest to brudny przepływomietrz. http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=205732.0
fabii Opublikowano 25 Września 2011 Autor Opublikowano 25 Września 2011 Witam Problem ze złym odpalaniem rano rozwiązany już nie szarpie i nie pyrka obroty super nic nie faluje ,a przyczyna była prosta z przepustnicy wychodzi cienki wężyk który prowadzi do listwy wtryskowej ścigałem go i wyczyściłem jeszcze przedmuchałem wyjście z przepustnicy co wężyk wchodził ,potem na listwie gdzie wężyk wchodzi ścigałem zabezpieczenie jest taki zawór nie wiem jak się nazywa to nie istotne i go tez wyczyściłem i przedmuchałem wsadziłem z powrotem ciężko jest wsadzić zabezpieczenie ale dałem rady i odpaliłem samochód nic nie pyrka nie falują obroty, rano super zapala może to komuś pomoże zawsze można spróbować zamiast wymieniać przepławki czujniki itp. pozdrawiam.
archie39 Opublikowano 5 Października 2011 Opublikowano 5 Października 2011 Podłącze się się pod temat chociaż u mnie to wogóle już nie chce odpalić. Autem jeździ żona i dzień wczesniej mówiła, że po odpaleniu silnik nierówno pracuje. Wczoraj wieczorem nie chciał wogóle odpalić. Jak włączyłem rozruch to myslałem, że padł rozrusznik (nie zazębia) bo wogóle nie było słychać silnika tylko jednostajny liniowy dźwięk rozrusznika. Od razu poleciałem zobaczyc czy jest pasek zębaty, ale na szczęście był chociaż po ciemku to nie było za bardzo widać co jest na dole. Jeszcze raz pokręciłem rozrusznikiem i dopiero po paru sekundach pojawia się delikatne sprężanie, ale nie odpala. Do tej pory odpalał od strzała. W zeszłym roku wymieniona była pompa w baku na nową i od tego czasu nie było problemu z odpaleniem. Pod VAG go jeszcze nie podłaczałem bo troche nie mam czasu. Czy mogło pójść sterowanie zaworami czy przeskoczyć pasek lub napinacz paska powiedział papa. Od kilkunastu lat nie jeżdżę silnikami benzynowymi i nie pamietam jak się je diagnozuje - z tym do tej pory nie miałem problemów poza łykaniem oleju. Z tego co pamiętam to do rozruchu w benzynie potrzebna jest iskra i paliwo a tym wszystkim steruje ECU na podstawie wskazań czujników. Czy jest jakiś czujnik położenia wału? Rozumiem, że w ADR nie ma kabli zapłonowych tylko cewki idą bezpośrednio na świece? Jak można bezpiecznie sprawdzić czy jest iskra? Wydaje mi się, że po kręceniu z rury czuć paliwo, ale nie wiem jak sprawdzić czy na pewno jest podawane - czy sprawdzenie pompy w baku to jedyna możliwość? Niepokoi mnie ten brak sprężania. Czy brak paliwa lub iskry może coś takiego powodować? Spróbuję jeszcze podpiąć pod vaga tylko nie wiem na co zwrócić uwagę w tym silniku. Czuję, że chyba trzeba będzie wziąć lawete i zawieźć auto do mechanika. Czekam na jakies sugestie. pozdrawiam,
Soprano2011 Opublikowano 5 Października 2011 Opublikowano 5 Października 2011 Witam,Mam pewien problme w mojej b5 a problem jest taki że gdy odpalam auto obojetnie czy na ciepłym czy na zimnym silniku to odpali ale zaraz zgaśnie,tak ze 4 razy a potem chodzi normalnie nie wiem o co chodzi,narazie rozłączylem akuś i może sam sie resetnie jakoś,może ktoś wie jaka jest przyczyna?dzieki z góry i pozdro
pepik Opublikowano 5 Października 2011 Opublikowano 5 Października 2011 Może aku, może immo, może zapowietrzony układ paliwowy? Przyczyn może być wiele...
Tomek Opublikowano 5 Października 2011 Opublikowano 5 Października 2011 Kontrolka od imo się zapala jak gasnie
TomMaster Opublikowano 5 Października 2011 Opublikowano 5 Października 2011 Witam Mógł by ktoś wrzucić jakieś foto story albo chociaż instrukcję jak wyczyścić przepustnicę i wszystko co może pomóc w lepszej pracy silnika bo mam podobne objawy jak koledzy wyżej a nie wiem jak się za to zabrać. Pozdrawiam
qrczak91 Opublikowano 6 Października 2011 Opublikowano 6 Października 2011 jest tego sporo w dziale Zrób to sam
Soprano2011 Opublikowano 6 Października 2011 Opublikowano 6 Października 2011 Wszystkie kontrolki gasną jak odpale tak jak by sie nic nie działo,odłączyłem akus i narazie chodzi bez zarzutów ale skaka na obrotach lekko.
grzemo Opublikowano 6 Października 2011 Opublikowano 6 Października 2011 Na początek podepnij vaga i sprawdź ewentualne błędy, może naprowadzą
Soprano2011 Opublikowano 6 Października 2011 Opublikowano 6 Października 2011 Ok jak podepne to napisze co wykazało narazie dzieki wielkie za pomoc
grzemo Opublikowano 6 Października 2011 Opublikowano 6 Października 2011 archie39 podepnij vaga i zobacz jakie będą błędy, to na początek częstą przyczyną jest uszkodzony czujnik temperatury który podaje złe wartości i zalewa
archie39 Opublikowano 6 Października 2011 Opublikowano 6 Października 2011 dzięki, sprawdzę ten czujnik. w którym miejscu w adr on się znajduje? jesli ściągnie się wtyczkę to czy powinien wystartować w trybie awaryjnym? na razie z braku czasu przy pomocy żony sprawdziłem tylko pompę paliwa i to, że pasek rozrządu na szczęście oprócz tego, że jest to jeszcze się kręci więc nie oberwało zębów. jak postoi dłużej to tak jakby sprężanie się pojawiało. Przyzwyczajony jestem do diesli więc benzyna to prawie bezgłośnie dla mnie chodzi przy rozruchu . Czy pompa paliwa powinna się właczać po przekręceniu stacyjki i powinno to byc słyszalne? Nie słyszałem pracy pompy po zdjęciu metalowego dekla. Czyżby znowu padła... Który bezpiecznik jest do pompy paliwa? Dzisiaj mam impreze wdomu więc pewnie znowu nic nie zrobię, ale wstepnie umówiłem się z mechanikiem, że jak nic nie wskóram i będzie miał chwile czasu to weźmie sprzęta na lawete i zabierze się za niego kompleksowo. Mam zamiar przy okazji wymienić rozrząd z pompa wody bo nie był wymieniany przy zakupie czyli jakieś 3 lata temu.
Fakier Opublikowano 6 Października 2011 Opublikowano 6 Października 2011 archie39 pompy nie będzie słychać, bo ona zaczyna pracować dopiero w momencie rozruchu - o tym już było nie raz na forum. czujnik temperatury to najlepiej sprawdzić VAG'iem a rozrząd to wypada zmieniać gdy już kilometry stukną (lub widać fizyczne uszkodzenie/zużycie)
archie39 Opublikowano 6 Października 2011 Opublikowano 6 Października 2011 No więc podłaczyłem dzisiaj go pod vaga. Pompa rzeczywiście pracuje bo przy teście wtrysków cały czas buczy. Nie wiem dlaczego wywala przy teście na zaworze aktywnego węgla (wykonanie operacji jest w tym momencie niemożliwe). Suma sumarum bryka odpaliła, ale w czasie kręcenia musiałem pompować pedałem gazu i chyba za 3 razem. Temperatury pokazuje własciwe, w immo żadnych błedów nie ma, w silniku były 2 błedy sporadyczne - czujnik spalania stukowego na 3 cylindrze (177735, który za kazdym razem się pojawia oraz 17978 moduł sterujący zablokowany, który tez z tego co pamiętam co jakiś czas się pokazuje (ostatni raz vagiem sprawdzałem go z rok temu). Po wykasowaniu juz się nie pojawiły. Co mnie niepokoi to po odpaleniu pojawiło się delikatne pukanie/klepanie tak jakby jakis zawór się zawieszał, mam nadzieje, że to nie panewka. W czasie pracy żadnych błedów nie pokazuje, klepanie zniknęło po nagrzaniu do 90C. Słychać jakieś buczenie jakby nieszczelny układ wydechowy w okolicach kata - będę musiał jechać do tłumikarza. Po rozmowie z żoną okazało się że to klepanie na zimnym to już od pewnego czasu jest, ale jej to nie przeszkadzało . edit dzisiaj żona normalnie odpaliła, ale muszę pojechać do mechanika bo niepokoi mnie to pukanie na zimnym silniku, plus znowu trzeba będzie przyjrzeć się przegubom (2 lata temu wymieniane) i układowi kierowniczemu bo żona mówi, że coś jej "strzela" jak skręca .... W 1.9 tdi wogóle nie słychać wspomagania a w tym 1,8 buczy od początku i wymiana pompy po urwaniu poprzedniej niewiele wniosła poprawy. W sumie to nie wiem co mu było z tym odpalaniem i mam nadzieje, że się to nie powtórzy. W vagu właczyłem tylko powrót do ustawień pierwotnych. Byc może coś się w ecu pomieszało. Myślałem, że to może paliwo, ale wtedy dzisiaj byłoby to samo.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się