ponty Opublikowano 22 Września 2011 Opublikowano 22 Września 2011 Witam. Posiadam Golfa IV. Wgnieciony jest w nim tylny lewy błotnik. Byłem u kilku lakierników i każdy mówi mi co innego. Jeden mówi, że da się wyciągnąć wyklepać i trochę pod szpachlować, a drugi mówi że to krótko trwały efekt i bardziej się opłaca kupić poszycie tylnego błotnika i wspawanie go na miejsce tego. Co tym myślicie. Ja zastanawiam się czy to nie naruszy jakoś konstrukcji auta, czy nie będzie później gnił, a jak już ciąć to w jakich miejscach. Dziękuję z góry za odpowiedzi. Pozdrawiam
pioteros Opublikowano 22 Września 2011 Opublikowano 22 Września 2011 konstrukcji na pewno nei poruszy bo blotnik nie jest elementem nosnym samochodu, ja bym wyciął i wspawał drugi, dokładnie zabezpieczając miejsca ze spawami/zgrzaniami jakimiś preparatami (najlepiej kilkoma) które do tego służą
majkel_majki Opublikowano 22 Września 2011 Opublikowano 22 Września 2011 Tak jak Kolega mówi lepiej wstawić nowe poszycie. Dobry blacharz sobie poradzi i będzie jak z fabryki.
Guregoru Opublikowano 22 Września 2011 Opublikowano 22 Września 2011 Tylko i wyłącznie wymiana przy tak zmasakrowanych blachach
83piotrek Opublikowano 22 Września 2011 Opublikowano 22 Września 2011 Akuart w PL magikow od blacharki nie brakuje
marcin_o23 Opublikowano 24 Września 2011 Opublikowano 24 Września 2011 zdecydowanie wymiana, szpachla to tak jakbyś chciał się auta pozbyć, jak chcesz się jeszcze pare zim nim pocieszyć to zrób to porządnie, będzie ciężko co prawda bo znaleźć dobrego balacharza to nielada wyczyn, druciarzy nie brakuje
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się