Pocztowiec Opublikowano 28 Lutego 2008 Opublikowano 28 Lutego 2008 Witam kolegów, Panowie mimo że przeczytałem chyba cała literaturę na temat zawieszenia i problemów z nim związanych nadal nie znalazłem odpowiedzi na moją dolegliwość, mianowicie chodzi o to że moje autko zachowuje się na drodze bardzo nie pewnie, powyżej setki naprawdę czasami można się spocić jest to bardziej odczuwalne w czasie wiatru, dodam może że nie boję się rozkręcania i skręcania mojego autka dlatego bardzo dużo czasu spędzam w garażu przerabiając i sprawdzając poszczególne elementy - i nic, geometria ustawiona na naprawdę porządnych maszynach. Mam w związku z tym pytanie czy amory mimo że na standardowe sprawdzanie niby są OK mogą powodować że autko tak dziwnie się zachowuje, jeden z nich był regenerowany natomiast drugi nie bo ponoć był dobry, wiem że powinno się robić to parami ale wyszło jak wyszło, poza tym zarówno przed jak i po regeneracji tego amora nie ma żadnej różnicy. Co w związku z tym sprawdzić, czy zacząć od amorów które po wciśnięciu odbiją i nie mają żadnego bujania czy szukać czegoś innego ?
wustyle Opublikowano 28 Lutego 2008 Opublikowano 28 Lutego 2008 i masz juz odpowiedz na swoje pytanie, a wlasciwie sam sobie odpowiedziales jeden amor regenerowany, drugi nie to niedozwolone wrecz... regeneracja amortyzatorow to szarlatanstwo wywal oba, kup nowe i zobaczysz, ze wszystko wroci do normy
Pocztowiec Opublikowano 28 Lutego 2008 Autor Opublikowano 28 Lutego 2008 Dzięki kolego , masz oczywiście rację i na pewno tak zrobię, zastanawia mnie jednak czy amory mają aż taki wpływ na boczny wiatr i powodują że auto ucieka na boki.
Pucek Opublikowano 28 Lutego 2008 Opublikowano 28 Lutego 2008 a ja napisze tak, mam dokładnie to samo, tylko że u mnie auto jeździ sobie troche na boczki chociaż trzymam kiere prosto, powodem jest wywalone zawieszenie, w moim przypadku luz na kierownicy czyli wahacze & końcówki drążka... amory sprawne na 70 % ja bym na Twoim miejscu jechał na stacje diagnostyczną, i kazał sobie sprawdzić zawieszenie, u mnie robią takie coś za friko, ile razy chce do roku, nie zaszkodzi sprawdzić ps. a czy zaczeło to się dziać po regeneracji amora??? bo jeśli tak to nie ma co dyskutować!
Pocztowiec Opublikowano 28 Lutego 2008 Autor Opublikowano 28 Lutego 2008 Autko kupiłem dwa lata temu i od początku były takie objawy, zarówno przed jaki po regeneracji amora, co do sprawdzania zawieszenia na stacjach diagnostycznych to mam mieszane uczucia, mam sąsiada diagnostę i jestem u niego bardzo często na szarpakach które i tak nic nie wykrywają, uważam że najlepsze sprawdzanie to rozkręcenie i sprawdzanie ręczne.............
krzysiek23 Opublikowano 28 Lutego 2008 Opublikowano 28 Lutego 2008 i tu jest racja poodkrecaj wszystkie wachacze i posprawdzaj na tych jablkach(moze nie fachowa nazwa ale chyba wiesz o co chodzi)zobacz luz na maglu ewentualnie spruboj go lekko skasowac(klucz 18)sruba przy maglownicy,koncowki drazka tez sprawdz recznie,przeguby i lozyska
Pocztowiec Opublikowano 29 Lutego 2008 Autor Opublikowano 29 Lutego 2008 Panowie a co sądzicie o amorkach sportowych CUPLINE, so to amory które można montować zarówno ze sprężynami sportowymi jak i seryjnymi.
moskal Opublikowano 29 Lutego 2008 Opublikowano 29 Lutego 2008 Panowie a co sądzicie o amorkach sportowych CUPLINE, so to amory które można montować zarówno ze sprężynami sportowymi jak i seryjnymi. [br]Dopisany: 29 Luty 2008, 08:43 _________________________________________________co rozumiesz przez pojecie "sportowe sprężyny" ??? chodzi ci o to ze sa krótsze i twardsze , czy standardowej długosci a róznica jest w twardosci ????
Pocztowiec Opublikowano 29 Lutego 2008 Autor Opublikowano 29 Lutego 2008 Rozumiem przez to że są z pewnością krótsze i obniżaja auto,
wustyle Opublikowano 29 Lutego 2008 Opublikowano 29 Lutego 2008 tylko pamietaj, krotsza sprezyna=sportowy amortyzator z seria tak nie rob
moskal Opublikowano 29 Lutego 2008 Opublikowano 29 Lutego 2008 Panowie a co sądzicie o amorkach sportowych CUPLINE, so to amory które można montować zarówno ze sprężynami sportowymi jak i seryjnymi. [br]Dopisany: 29 Luty 2008, 09:55 _________________________________________________jesli sa to amory które mozna założyc do sprezyn standardowych i jednoczesnie do krótszych o np. 40mm to chyba cos tu nie gra. tez mam taki problem bo mam sprezyny -40mm i nie wiem jakie amory załozyc , napewno powinny byc o te 40mm krótsze , takie jest moje zdanie, chyba ze sie myle
grzanek85 Opublikowano 29 Lutego 2008 Opublikowano 29 Lutego 2008 Troszkę odjechaliście od wątku , ja na to bujanie i niepewne prowadzenie sprawdziłbym tuleje w tylnej belce wszyscy szukacie problemu z przodu a może tam jest już duży luz i buja autem pzdr
Pocztowiec Opublikowano 29 Lutego 2008 Autor Opublikowano 29 Lutego 2008 Kolego być może masz rację, też rozważałem taką możliwość, tylko że na szarpakach gumy są OK, a rozkręcać belkę to jakoś mi się nie uśmiecha, poza tym nie czuć żeby tył się dziwnie zachowywał,
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się