Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[2.5 TDI] dlaczego go tak krytykują.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
turbosprężarka głośna ale to wina pękniętej odmy chyba, reszta ok

Co więcej - w jednym z krakowskich serwisów usłyszałem, może ploty, o tym silniku, co przejechał w audi 800 tys :!: km i dalej ciągnie, montowali go do A6, chyba też do starych "setek"

Co ma odma do turbiny , hę ? :lol:

Do starych setek , z rodziny 2,5 TDI montowali odpowiednio:

C3: 2,5 TDI (1T 120 KM)

C4: 2,5 TDI (AAT 115 KM)

C4/A6: 2,5 TDI (AAT 115 KM) oraz 2,5 TDI (AEL 140 KM)

Wszystkie w/w to rzedowe 5-cylindrowce, żadnych V6 :twisted:

Jakoś słabo wierzę temu serwisowi, a ludzie uwierzą w byle plotki ;)

Baskecior no i mnie zagiąłeś, oczywiście pewnie masz rację, przyznaję, aczkolwiek jestem pewien ze 2.5 V6 mozna zobaczyć i w A6 i w Allroad'ach :grin:

Co do turbo to też się nie kłócę, choć tłumaczono mi kiedyś że odma coś wspólnego z tym ma.. :???:

pzdr

Opublikowano

Moje spalanie moze wynikac z tego, że po pierwsze w poszukiwaniu mocy mam przestawiona dawke paliwa na pompie na max. Vag-comem rowniez, no i jest to tiptronic co nie jest bez wpywu na spalanie. Raz jedyny chcialem sprawdzic (jezdzac jak ciota) w trasie spalil mi 8.6, ale to nie byla jazda tylko toczenie sie.

Opublikowano

ja na razie jestem zadowolony, chociaż jeżdżę nim dopiero 3 miesiące (7kkm), autko mi się podoba, a szczególnie jego pomruk jak prawa stopa leży na podłodze a obrotomież jest powyżej 3k rpm :twisted:

spalanie moje raczej mieści się spokojnie poniżej 10, ostatni zbiornik 9,0 a w trasie 7,5 niestety nie mam komputerka i spalanie podaje średnie z całego zbiornika (liczone przy tankowaniu), bo pewnie jak się wyjedzie na miasto w piątkowy wieczór to wyjdzie sporo większe :twisted:

Opublikowano

a ja mam takie pytanie - duze sa roznice miedzy silnikami z "dawnych" lat (model B5) a nowszych (B6)??? bo jak narazie to nikt z posiadaczy 2.5 w budzie B6 nie nazeka :wink:

mnie najbardziej interesuje wersja 180KM spotykana w Avantach z Quattro - ma badz mial z nia ktos do czynienia? jak tak to prosilbym o kilka slow o niej :idea: :smile:

Opublikowano
Wiec wniosek z tego wątku: 2.5 tdi to za***isty motor a 1.9 tdi to kibel

Wniosek taki, że "każda pliszka swój ogonek chwali" :razz: I jest git.

Niekoniecznie kolego , niekoniecznie ... Ktoś kto pojeździł i 1,9 i 2,5 a później sprawił sobie czipunek do 1,9 ten nigdy się za 2,5 nie obejrzy. Dlaczego ? Ano trzeba zrobić 50 tys km jednym i drugim a wtedy ... jeśli miałes 1,9 to kupisz nastepne (patrz mój podpis) , a jeśli miałeś 2,5 to ... albo kupisz AKE albo wrócisz do 1,9 ...

:wink:

Patrz mój podpis!!!

[ Dodano: 2006-10-12, 13:32 ]

[...] a spalanie wcale zadna tragedia 8,5l po miescie (100%).[...]
8.5!!?? Jak Ty kolego jezdzisz?. Mi wciąga 13 a w trasie 9.6-10 i mniej nie ma szans. Mam kupla z klubo, tak apropos Tomboy i jemu tez wciagal 13 w miachu!

Zgadza się. Mi w mieście też spokojnie 12 bierze. Pewnie czaszami 13. Ale w trasie przesadziłeś. Jadąc spokojnie poniżej 140 można uzyskać 6,5. A jeżdżąć szybko w 8 też daje się zmieścić. Generalnie u mnie średnia z ostatnich 10tys. to 7,4.

Opublikowano
Wiec wniosek z tego wątku: 2.5 tdi to za***isty motor a 1.9 tdi to kibel

Wniosek taki, że "każda pliszka swój ogonek chwali" :razz: I jest git.

Niekoniecznie kolego , niekoniecznie ... Ktoś kto pojeździł i 1,9 i 2,5 a później sprawił sobie czipunek do 1,9 ten nigdy się za 2,5 nie obejrzy. Dlaczego ? Ano trzeba zrobić 50 tys km jednym i drugim a wtedy ... jeśli miałes 1,9 to kupisz nastepne (patrz mój podpis) , a jeśli miałeś 2,5 to ... albo kupisz AKE albo wrócisz do 1,9 ...

:wink:

Patrz mój podpis!!!

[ Dodano: 2006-10-12, 13:32 ]

[...] a spalanie wcale zadna tragedia 8,5l po miescie (100%).[...]
8.5!!?? Jak Ty kolego jezdzisz?. Mi wciąga 13 a w trasie 9.6-10 i mniej nie ma szans. Mam kupla z klubo, tak apropos Tomboy i jemu tez wciagal 13 w miachu!

Zgadza się. Mi w mieście też spokojnie 12 bierze. Pewnie czaszami 13. Ale w trasie przesadziłeś. Jadąc spokojnie poniżej 140 można uzyskać 6,5. A jeżdżąć szybko w 8 też daje się zmieścić. Generalnie u mnie średnia z ostatnich 10tys. to 7,4.

Nigdy nie spaliłmi tak mało w trasie. Przy normalnej jezdzie jest to 9-10 litrów. Autko jest w jak najlepszym pożądku jeżeli chodzi o jego stan techniczny. DTM jednostka AKN(150KM) jak i AKE(180KM) o której mowisz to dwa takie same silniki nie rozniace sie konstrukcyjnie miedzy soba niczym.
Opublikowano
[...] a spalanie wcale zadna tragedia 8,5l po miescie (100%).[...]
8.5!!?? Jak Ty kolego jezdzisz?. Mi wciąga 13 a w trasie 9.6-10 i mniej nie ma szans. Mam kupla z klubo, tak apropos Tomboy i jemu tez wciagal 13 w miachu!

Zgadza się. Mi w mieście też spokojnie 12 bierze. Pewnie czaszami 13. Ale w trasie przesadziłeś. Jadąc spokojnie poniżej 140 można uzyskać 6,5. A jeżdżąć szybko w 8 też daje się zmieścić. Generalnie u mnie średnia z ostatnich 10tys. to 7,4.

Nigdy nie spaliłmi tak mało w trasie. Przy normalnej jezdzie jest to 9-10 litrów. Autko jest w jak najlepszym pożądku jeżeli chodzi o jego stan techniczny. DTM jednostka AKN(150KM) jak i AKE(180KM) o której mowisz to dwa takie same silniki nie rozniace sie konstrukcyjnie miedzy soba niczym.

Nie jest to żaden problem. Rekordowe spalanie dla mnie to poniżej 6l/100km, kiedy na niemieckich autostradach jechałem za kuzynem w busie, który nie przekraczał 140. Równa, stosunkowo wolna jazda (może niemieckie paliwo) poskutkowało tym, że 800km przejechałem ze średnią 5,4. Kiedy przekroczyłem granicę od razu zatankowałem, bo myślałem, że wskaźnik mi się popsuł i nie pokazuje rezerwy, ale okazało się, że w baku było jeszcze sporo paliwa. Nigdy już nie powtórzyłem tego wyniku. Teraz zwykle robię na baku 850 km, przy jeździe częściowo w mieście, częściowo na trasie.

Oczywiście nie jest to 50/50 trasa i miasto. Miasta sporo mniej.

Opublikowano

Ja na baku tylko w miescie, dalej rzadko sie wypuszczam, robie jakies 4 stowki z hakiem. W takim razie w Waszych furkach chba 2 cylindry są zasypane piachem. Moja znajoma w 1.9TDI A3 po miescie wciaga 7.5, a u Was takie wyniki.... Podziwiam i sorki . ale nie wierze. To temat rzeka i podobny do wielu innych w ktorych uczestniczylem. np. A4 2.8 mi palilo przy normalnej jezdzie w miescie 17 ,a kolesie z AKP wykłucali sie ze mna, ze 8.5 :mrgreen: śiech poporostu. 8.5 to spali Yaris 1.0 a nie Audica z motorownią 2.8.

Trzymcie się chłopy i niech wam te furki palą te grosze.... wirtualnie :wink:

Opublikowano
Ja na baku tylko w miescie, dalej rzadko sie wypuszczam, robie jakies 4 stowki z hakiem. W takim razie w Waszych furkach chba 2 cylindry są zasypane piachem. Moja znajoma w 1.9TDI A3 po miescie wciaga 7.5, a u Was takie wyniki.... Podziwiam i sorki . ale nie wierze. To temat rzeka i podobny do wielu innych w ktorych uczestniczylem. np. A4 2.8 mi palilo przy normalnej jezdzie w miescie 17 ,a kolesie z AKP wykłucali sie ze mna, ze 8.5 :mrgreen: śiech poporostu. 8.5 to spali Yaris 1.0 a nie Audica z motorownią 2.8.

Trzymcie się chłopy i niech wam te furki palą te grosze.... wirtualnie :wink:

Gdybyś przeczytał dokładnie co napisałem, to doczytałbyś się, że w mieście pali mi bardzo podobnie. Cytując co wcześniej napisałem: "Mi w mieście też spokojnie 12 bierze. Czasami pewnie i 13".

Natomiast na trasie jednak mniej niż Twój. Być może dlatego, że jak sam napisałeś, w poszukiwaniu mocy, lekko zmodyfikowałeś swoje parametry.

Opublikowano

Trezor dokładnie Cie czytałem i zgadzam się z Tobą. Pisałem ogólnie, tak więc nie denerwuj się. Suma sumarum , wczoraj jeżdziłem BMW 330d i to nasze V6 może sie schować pod wzgledem kultury pracy i osiągów. I teraz już wiem, że zadając sobie pyt. w podpisie już dawno temu... nie myliłem się i po długim mariażu ze wspaniałą marką jaką jest Audi, przechodze do Biemdablju :mrgreen: jak oczywiscie finanse na to pozwola, ale i tak bede Was drzodzy koledzy odwiedzał. :cry:

Opublikowano

dziś zalałem do pełna i ostatnie 400km po miescie wyszło mi 8,5666 na 100km, a że jaris 1,0l pali podobnie to nie moja wina!

ps mojego Tatki nissan 200sx ponad 200km pali po miescie 11-12l benzynki!

a odnośnie głównego tematu jak już ktoś pisał wyżej chyba najważniejsze zeby auto miało dobry i pewny rodwód a wtedy czy to bedzie 1,9 czy 2,5 ....ważne ,żeby było z pewnego źródła (a wtedy bierze sie z silnikiem jednym lub drugim).!

Opublikowano

Nie denerwuję się. :wink:

A jak stara ta beemka? Ja jeździłem szeciosylindrową, ale rzędówką i audik mi bardziej pasuje.

Ale fakt faktem, że BMW to fajne autko. Tylko duża część właścicieli jakaś dziwna. :wink:

W każdym razie powodzenia. I nie wykluczone, że następny mój samochód to też będzie BMW. Jakoś tak zawsze są po dwa (patrz podpis). :twisted:

Opublikowano
Nie denerwuję się. :wink:

A jak stara ta beemka? Ja jeździłem szeciosylindrową, ale rzędówką i audik mi bardziej pasuje.

Ale fakt faktem, że BMW to fajne autko. Tylko duża część właścicieli jakaś dziwna. :wink:

W każdym razie powodzenia. I nie wykluczone, że następny mój samochód to też będzie BMW. Jakoś tak zawsze są po dwa (patrz podpis). :twisted:

Oczywiście,że rzędówka. model którym jeżdziłem to E46 2000r. Jezdziłem też 530 i naprawde silnik ten jest dużo cichszy, kulturalniejszy od naszych V6 czy to AKN, czy AKE(ma sąsiad obok). No i do setuchny ma 7 z duzym hakiem bodajze 7.7, a nie tak jak mój kondon 10.5( mierzone G-techem(porażka!!!!!) BMW mozna softem doprowadzic ze 184KM na 240, a nasze TDI-ki tylko o okolo 30 koników i to bez wzgledu na to czy to 1.9, czy 2.5(mowie o samym sofcie) U mnie jest juz kompletna porazka, bo jest Tiptronic i autko po modyfikacjach zaczeło szalec i musialem powrocic nieomalze do serii, a nie chce wariowac z getribe bo jak sie wysypie to poplyne...
Opublikowano

moje małe skromne zdanie

2.5 psuje się tak samo jak kazde inne

ani mniej ani wiecej

kwestia czy jest zadbane czy nie

własciciele chwalą soebie a mechanicy kręcą nosem

wyciągam z tego jeden wniosek ze narzekanie mechanikow to raczej ich niechęć do naprawy owych motorow która moze wynikać z niewiedzy/braku znajomości owych turbotrkatorkow

kolega ma A6 z 2.5TDI 150KM ma nabite juz 270tys z czego sam zrobil przez dwa lata 100tys i nic

brak narzekan, tylko sama radosc

no chyba ze mial niesamowite szczescie i trafil jakis unikatowy egzemplaz w co niewierze :cool:

Opublikowano
moje małe skromne zdanie

wyciągam z tego jeden wniosek ze narzekanie mechanikow to raczej ich niechęć do naprawy owych motorow która moze wynikać z niewiedzy/braku znajomości owych turbotrkatorkow

Zgadzam sie w 100%

Opublikowano
DTM jednostka AKN(150KM) jak i AKE(180KM) o której mowisz to dwa takie same silniki nie rozniace sie konstrukcyjnie miedzy soba niczym.

mysle ze z wiekiem weszly jakies zmiany materialowe skoro konstrukcyjnych nie bylo wiec troszke inne do tego inny soft :wink:

wczoraj jeżdziłem BMW 330d i to nasze V6 może sie schować pod wzgledem kultury pracy i osiągów.

wszystko fajnie ale wiekszosc BMW jest po bardzo duzych przebiegach a serwis tych aut nie nalezy do tanich :razz:

do tego w BMW gozej znalezc model napedzany na dwie osie a juz z takim silnikiem to koszta o wiele wieksze :wink:

Opublikowano

AKE to inne wtryskiwacze i zmienion turbawka i to wsio.

Opublikowano

mi też tłumaczono, że "problemat 2.5" to nie silnik sam w sobie technicznie zwalony czy niedopracowany, ale konstrukcja wybitnie nie leżąca mechanikom -tam gdzie w innym silniku dostaniesz się jednem kluczem [no dobra otworzysz jeszcze maskę :wink: ] w 2.5 rozbierzesz jego 1/3... nie jestem fachowcem ale takich całkiem typowych sytuacji serwisowych jest podobno niemało.. a że nasz rodzimy mechanik najchętniej wymieniałby olej i kasował mamonę jak za rozrząd.. to nie mamy się czemu dziwić.. :evil:

P.S. ktos mi wytłumaczy jak to możliwe, że nie notowałem w miescie spalania mniejszego niż 11 l z częstymi wskazaniami na 12 i więcej [tiptronic i kooorki], a kiedy moja matka przejechała sie kilkakrotnie, też tylko po Krk, wskazanie komputera stało się jasne: 10.1 :shock: i nie chce być mniej?? :grin: kobiety...?

Opublikowano

Tez nie rozumiem pojazdow na temat silniczkow 2.5 TDI.

Ktos wczesniej madrze napisal ze wszystko zalezy od zrodla pochodzenia samochodu.Auto na pewno jest troche drozsze w eksploatacji ale albo zamulamy i dbamy o zuzycie paliwa albo latamy tym samochodem i jezdzimy na stacje.Jezdze takim samochodem od 3 miesiecy ,auto ma 180tys przebiegu a w momencie zakupu mialo 155 i do tej pory nie narzekam.Jedyny mankament to aluminowa miska olejowa ktora juz musialem spawac.Jezeli chodzi o komfort jazdy to nie ma porownania z 1.9.Dzwiek silnika jest bardzo przyjemny,fajnie sie wkreca i wcale nie pali duzo.Srednie spalanie w miescie ok 10-11 litrow przy dosc szybkiej jezdzie.W trasie przy predkosci 190-200km/h niecale 8litrow.dodam ze w automacie.Dla niektorych moze sie to wydawac duzo ale ludzie w koncu samochod ma 2,5 litra pojemnosci i nie ma co oczekiwac ze bedzie palil 6 litrow

Opublikowano
Tez nie rozumiem pojazdow na temat silniczkow 2.5 TDI.

Ktos wczesniej madrze napisal ze wszystko zalezy od zrodla pochodzenia samochodu.Auto na pewno jest troche drozsze w eksploatacji ale albo zamulamy i dbamy o zuzycie paliwa albo latamy tym samochodem i jezdzimy na stacje.Jezdze takim samochodem od 3 miesiecy ,auto ma 180tys przebiegu a w momencie zakupu mialo 155 i do tej pory nie narzekam.Jedyny mankament to aluminowa miska olejowa ktora juz musialem spawac.Jezeli chodzi o komfort jazdy to nie ma porownania z 1.9.Dzwiek silnika jest bardzo przyjemny,fajnie sie wkreca i wcale nie pali duzo.Srednie spalanie w miescie ok 10-11 litrow przy dosc szybkiej jezdzie.W trasie przy predkosci 190-200km/h niecale 8litrow.dodam ze w automacie.Dla niektorych moze sie to wydawac duzo ale ludzie w koncu samochod ma 2,5 litra pojemnosci i nie ma co oczekiwac ze bedzie palil 6 litrow

W tą trase to nie uwierzę :???:
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...