Cristoforo Opublikowano 20 Października 2011 Opublikowano 20 Października 2011 Witam, Chciałem się podzielić pewną nowością z dziedziny motoryzacji... Zapytałem się w pewnym warsztacie :gwizdanie: jaką widzi Pan możliwość podniesienia zawieszenia w moim aucie.. a Pan do mnie tak: Ja bym to zrobił u siebie w ten sposób...do amortyzatora przyspawałbym od innego amortyzatora drugi kielich na którym opiera się sprężyna co podniesie mi auto o 4 cm.. na seryjnym amortyzatorze... nie wiem czy miałem go śmiechem zabić czy kazać zwrócić koszty za obrazę
grzes1150 Opublikowano 20 Października 2011 Opublikowano 20 Października 2011 fajnych masz mechaników
Mauros88 Opublikowano 20 Października 2011 Opublikowano 20 Października 2011 a nie lepiej bylo podlozyc amortyzator jakas deska albo belke na trytytkach przymocowac?? haha mialpomysl no co
Onkel Opublikowano 20 Października 2011 Opublikowano 20 Października 2011 Haha. Ostatnio też chciałem założyć temat pt. " Wizje mechaników". Jako, że lubię oglądać TVN Turbo to jest tam kilka ciekawych programów dotyczących motoryzacji No i był ładny test rolls roys-a w którym to jak otworzyło się drzwi to w rancie schowany był parasol. No i opowiadam to koledze, który jest pseudo mechaniorem ( śmiejemy się, że on na naprawę auta daje dożywotnią gwarancje bo ludzie ciągle przyjeżdżają na poprawki). I wtedy on do mnie z teksem: No ale co Ty się podniecasz?? Takie coś to w 3 dni mogę Ci zrobić tylko w tylnych drzwiach :polew: Jak to usłyszałem to po prostu odszedłem mówiąc że żelazko włączone zostawiłem :gwizdanie:
stomi Opublikowano 21 Października 2011 Opublikowano 21 Października 2011 motyw z parasolem był w skodzie superb więc dało by sie może jakoś przerzucić
Gniady Opublikowano 21 Października 2011 Opublikowano 21 Października 2011 Pewnie byłeś u kowala w kużni
Cristoforo Opublikowano 22 Października 2011 Autor Opublikowano 22 Października 2011 Pewnie byłeś u kowala w kużni nie, to mówił właściciel bardzo sporego warsztatu samochodowego... pech chciał, ze moja żona zawiozła tam auto na lawecie po strzale w bulwę na asfalcie i efekt taki, że miska z wielką dziurą.. moja kobieta juz dostała wcześniej szkolenie jakiego oleju powinna używać do PD więc się pyta jegomoscia jaki Pan ma olej a On jej, że każdy dobry i wymienia marki...Moja się pyta czy ma Pan Motul to strzelił takiego karpia jakby pierwszy raz na oczy słyszał tą firmę i powiedział, że nie jest w stanie załatwić takiego oleju itd. Więc moja dzwoni do mnie i mówi, żebym jej przywiózł Motul i filtr. Dzwonie do właściciela czy ma chociaż filtr oleju mówi, ze ma bardzo dobrej marki Filtron...aaaaahhhaaaa to ja przywiozę Man albo Knechta cisza w słuchawce i to wszystko... po przyjechaniu na miejsce moja mówi, że właściciel ma możliwość podniesienia auta i wyszło w jaki sposób opisany na początku.. zrobił swoje i szybko spadałem z tego warsztatu... Do swojej kobiety mam większą złość, że nie zadzwoniła do mnie i nie powiedziałą co się stało tylko udało się do tego warsztatu ( a mogła do mojego) bo w jej firmie tam serwisują auta :wallbash: aha jeszcze jedno koleś jak odkręcał i dokręcał pokrywkę filtra oleju to robił to kluczem na łańcuchu powodując zmasakrowanie pokrywki przecież tam stosuję się specjalną nasadkę sporej średnicy :gwizdanie:.. takie proste sprawy i już wykluczają go z mojego rejestru a jak rozmawiałem ze swoim rzeczoznawcą samochodowym znanym w Polsce który sporo się udziela to powiedział mi, żebym dał mu namiary na tego kolesia to zrobi mu z d*py bigos .... :gwizdanie: nie podałem bo mam dobre serce
Cristoforo Opublikowano 22 Października 2011 Autor Opublikowano 22 Października 2011 bajkopisarze..... możecie zamknąć..... ale tego właściciela
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się