Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AVJ] Srebrny dupowóz Fr0sta :3


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zrób jakieś porządne foty jak leży teraz a z tą turbiną to jak Hamer mówi :wink:

Opublikowano

Przód tylko leży, bo już nie miałem siły i nerwów babrać się z tyłem :decayed:

Opublikowano
Przód tylko leży, bo już nie miałem siły i nerwów babrać się z tyłem :decayed:

Tak myslalem:decayed: też mnie to przerosło na jeden dzień:decayed:

Opublikowano

Jutro chyba to spróbuję ogarnąć, bo klucz załatwiłem, poza tym od wczoraj jakieś dziwne drgania są przy prędkościach 0-15, nie mam pojęcia co to może być...

---------- Post dopisany 01-06-2014 at 20:34 ---------- Poprzedni post napisany 31-05-2014 at 23:00 ----------

Klucz za duży, potrzebny 75mm, zamówiłem już + tylne odboje na amorki.

Poza tym wymieniłem dzisiaj sprężyny z tyłu a w sumie to tylko jedną bo nie miałem już siły, gorąco jest aż pot po jajach leci :E

Też roboty co nie miara, bo trzeba ściągać zacisk i linkę od ręcznego, bo inaczej wahacz nie pójdzie w dół, ale obyło się bez ściągaczy, a nowa sprężyna sama już lekko weszła :E

Ale leży chyba tak samo jak leżał wcześniej :grin: Pewnie jak drugą założę sprężynę to będzie okej.

Opublikowano
Jutro chyba to spróbuję ogarnąć, bo klucz załatwiłem, poza tym od wczoraj jakieś dziwne drgania są przy prędkościach 0-15, nie mam pojęcia co to może być...

---------- Post dopisany 01-06-2014 at 20:34 ---------- Poprzedni post napisany 31-05-2014 at 23:00 ----------

Klucz za duży, potrzebny 75mm, zamówiłem już + tylne odboje na amorki.

Poza tym wymieniłem dzisiaj sprężyny z tyłu a w sumie to tylko jedną bo nie miałem już siły, gorąco jest aż pot po jajach leci :E

Też roboty co nie miara, bo trzeba ściągać zacisk i linkę od ręcznego, bo inaczej wahacz nie pójdzie w dół, ale obyło się bez ściągaczy, a nowa sprężyna sama już lekko weszła :E

Ale leży chyba tak samo jak leżał wcześniej :grin: Pewnie jak drugą założę sprężynę to będzie okej.

Co? Jaki zacisk? Odkrecasz przy zwrotnicy górny wahacz i wszystko wychodzi:wink:

---------- Post dopisany at 21:48 ---------- Poprzedni post napisany at 21:38 ----------

Jutro chyba to spróbuję ogarnąć, bo klucz załatwiłem, poza tym od wczoraj jakieś dziwne drgania są przy prędkościach 0-15, nie mam pojęcia co to może być...

---------- Post dopisany 01-06-2014 at 20:34 ---------- Poprzedni post napisany 31-05-2014 at 23:00 ----------

Klucz za duży, potrzebny 75mm, zamówiłem już + tylne odboje na amorki.

Poza tym wymieniłem dzisiaj sprężyny z tyłu a w sumie to tylko jedną bo nie miałem już siły, gorąco jest aż pot po jajach leci :E

Też roboty co nie miara, bo trzeba ściągać zacisk i linkę od ręcznego, bo inaczej wahacz nie pójdzie w dół, ale obyło się bez ściągaczy, a nowa sprężyna sama już lekko weszła :E

Ale leży chyba tak samo jak leżał wcześniej :grin: Pewnie jak drugą założę sprężynę to będzie okej.

Co? Jaki zacisk? Odkrecasz przy zwrotnicy górny wahacz i wszystko wychodzi:wink:

---------- Post dopisany at 21:48 ---------- Poprzedni post napisany at 21:48 ----------

Jutro chyba to spróbuję ogarnąć, bo klucz załatwiłem, poza tym od wczoraj jakieś dziwne drgania są przy prędkościach 0-15, nie mam pojęcia co to może być...

---------- Post dopisany 01-06-2014 at 20:34 ---------- Poprzedni post napisany 31-05-2014 at 23:00 ----------

Klucz za duży, potrzebny 75mm, zamówiłem już + tylne odboje na amorki.

Poza tym wymieniłem dzisiaj sprężyny z tyłu a w sumie to tylko jedną bo nie miałem już siły, gorąco jest aż pot po jajach leci :E

Też roboty co nie miara, bo trzeba ściągać zacisk i linkę od ręcznego, bo inaczej wahacz nie pójdzie w dół, ale obyło się bez ściągaczy, a nowa sprężyna sama już lekko weszła :E

Ale leży chyba tak samo jak leżał wcześniej :grin: Pewnie jak drugą założę sprężynę to będzie okej.

Co? Jaki zacisk? Odkrecasz przy zwrotnicy górny wahacz i wszystko wychodzi:wink:

Opublikowano

U mnie nie dało rady, trzeba było zacisk zdjąć, bo inaczej przy opuszczaniu wahacza to bym urwał wężyk od zacisku...

Opublikowano
U mnie nie dało rady, trzeba było zacisk zdjąć, bo inaczej przy opuszczaniu wahacza to bym urwał wężyk od zacisku...

Dziwne:whistling: U mnie nawet nie zwracałem na to uwagi:wink:

Opublikowano
zrób jakieś porządne foty jak leży teraz a z tą turbiną to jak Hamer mówi :wink:

Chciałeś to masz :decayed: Generalnie nic się nie dzieje, malowanie znowu odkładam na późniejszy termin, bo umowy w robocie mi ch** nie przedłużyli i znowu nie będzie kasy na nic :facepalm:

qUsNQJkl.jpg

DnJLlRel.jpg

zFwC3L3l.jpg

G4p4CHbl.jpg

KkXoC1il.jpg

E0pV5zXl.jpg

Niedługo poduszki pod motorownią będę wymieniał, już leża zakupione :wink:

No i trzeba też rozrząd i opony kupić :grin:

Tak w ogóle to nie wiem czy przód dać niżej, czy tył wyżej? Bo nierówno jest.

Opublikowano

przód niżej, ale miejscówka na foty fajna :naughty:

Opublikowano
przód niżej, ale miejscówka na foty fajna :naughty:

U mnie maaaasa takich miejscówek jest :decayed:

Opublikowano
przód niżej, ale miejscówka na foty fajna :naughty:

U mnie maaaasa takich miejscówek jest :decayed:

dokładnie miejscówa super:wink:

Opublikowano

Nie mam już siły do tego zawieszenia... 2 tygodnie i znowu coś zaczęło stukać identycznie jak poprzednio. Chyba te nakrętki, które dałem na tłoczysko amortyzatora znowu się poluzowały, bo nic innego nie przychodzi mi do głowy, chyba dam tam jeszcze kontrę i wtedy nie ma prawda nic się z tym dziać...

MUtzpHAl.jpg

Opublikowano
Nie mam już siły do tego zawieszenia... 2 tygodnie i znowu coś zaczęło stukać identycznie jak poprzednio. Chyba te nakrętki, które dałem na tłoczysko amortyzatora znowu się poluzowały, bo nic innego nie przychodzi mi do głowy, chyba dam tam jeszcze kontrę i wtedy nie ma prawda nic się z tym dziać...

http://i.imgur.com/MUtzpHAl.jpg

O widzę że problemik z rozczepieniem górnych amorków od kolumny ze wszystko wyciągasz :wink:

Też przez to przechodziłem , pól dnia walki z jedną śrubą :facepalm:

Opublikowano

Kamil jak już masz kolumnę na stole to wybij sobie śrubę od górnych wahaczy , nie będziesz musiał następnym razem wyciągać ze zwrotnicą, też przez to przechodziłem:decayed:

Opublikowano

Ja nawet nie próbowałem :decayed:

Opublikowano

to warto to zrobić, bo nawet przy wymianie wahaczy jeśli będzie problem ,będziesz znowu zwrotnice wyciągał:kwasny:

u siebie przy wymianie na 1be , dałem nowe śruby i smar grafitowy:wink: ma nadzieje ,że jak przyjdzie coś do roboty nie będę musiał znowu zwrotnicy wyciągać.

Opublikowano

Jeździ to jeszcze :decayed::wink:

Wysłane z Ipka

Opublikowano (edytowane)

Sztrucel jeździ, a raczej się toczy...

Dzisiaj wymieniłem opony, 3, bo jedna felga krzywa i trzeba wyprostować, odbiór po 18, dali mi zapasową :E
Ale to mało ważne...
Sessanty , um.. Wydaje mi się głośniejsza od zimówek (Nokian WR D3), ale nie ma jakiejś tragedii. Nie wiem, czy to wina tej jednej opony, ale przy 140 jest lekkie bicie, poza tym samochód jakoś nie pewnie się prowadzi przy tej prędkości, śmiem twierdzić, że na zimówkach było tak samo :hmm:
Teraz pytanie, gdzie leży problem.
Ostatnio wymieniałem łączniki stabilizatora z tyłu i gumy ale bez zmian a stare były już mocno wytyrane, ja wiem, że to nie jest sportowy samochód, ale to w końcu wielowahacz i takich kwiatków chyba nie powinno być... Poza tym coś tył mi nisko siedzi, muszę w końcu ten gwint podkręcić z tyłu, ale t nakrętki są zapieczone i nie mam jak tego zrobić nawet, a może to dlatego tak się kupowato prowadzi samochód, bo z tyłu ledwo palce wsadzę między nadkole a z przodu wsadzę pięść?

I byłbym zapomniał. Jak ma się bieżnik Sessanty do kierunku jazdy? Bo wydaje mi się, że 2 opony są założone dobrze, ale jedna jest założona inaczej, zwróciłem uwagę wulkanizatorowi, ale powiedział, że to nie ma znaczenia :hmm: Na jednej bieżnik idzie w górę, a na drugiej w dół.

W końcu się wk*&^# i zamiast malować dokładki itd. to zainwestuje w całe nowe zawieszenie, bo nic, ale to nic mnie tak nie wyprowadza z równowagi jak dziwna praca zawieszenia, stuki i nie pewne prowadzenie samochodu...
http://gyazo.com/8c8e3f5d93ac304410d306507f9135e6 prawy przód
http://gyazo.com/d2041e126d82b41b8735573f88a37f0e lewy przód

Powoli brakuje mi sił do tego wszystkiego, nie wiem co mam robić, nie znam żadnego dobrego mechanika, któremu mógłbym zostawić samochód i ogarnąłby to zawieszenie raz na zawsze....

Jak kocham ten samochód tak powoli zaczynam go nienawidzić :(

Edytowane przez Fr0styyy.
Opublikowano

Frosty gumy dobrze. Z tym stukaniem mam chyba podobny temat. Na poprzecznych nierównościach napier... Jeden grzechot. Zawias cały ok. Też myślałem nad tymi nakrętkami że nie ściskają odpowiednio tej gumy. Może jeszcze gwint stukac i to wszystkie opcje chyba :kwasny:

Opublikowano

u mnie wyszło że to magiel :facepalm: po wymianie dosłownie całego zawieszenia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...