Praca/służba w armii - zarobki, warunki itd.

[truckmaniac 1]

a jak wyglada taki dzien pracy? tzn co sie robi przez te 8 h ?

Sie ściemnia się

[jedrekx 120]

st szeregowy to pierwszy stopien w wojsku zawodowym? te 2400 to na reke? wlasnie mysle co by tu robic jak wroce do PL a powiedz jak wyglada praca czasowo? zawsze od pon do piat 7-15 czy jak?

mój kuzyn ma magistra i do wojska nigdzie go nie chcieli przyjąć (za wysokie wykształcenie ), teraz stara się o etat w policji. może tam mu się uda

[David 3]

za wysokie wykształcenie ?? to moze mnie przyjma z licencjatem pewnie trzeba miec uklad

[chudineze 21]

Wszystko zależy od etatu i regionu, bo w rożnych częściach Polski jest różne zapotrzebowanie lub go nie ma wcale. Z wyższym wykształceniem ja bym startował do studium oficerskiego gdy nie wyjdzie to wtedy bym szukał coś niżej.

[jedrekx 120]

za wysokie wykształcenie ??

jak to usłyszał to zrobił taki wyraz twarzy jak Ty, a jak opowiadał o tym całej rodzinie to nikt nie dowierzał..

[michass 1]

Wojsko nie jest dla każdego, trzeba wiedzieć co i kiedy powiedzieć. Nie każdy potrafi się dostosować :gwizdanie:

Ja nie narzekam, służba dobra, zarobki też.

Swoją drogą wielu zniewieściałym płaczkom typu cio, nio, oponki, alumki, radyjko wojsko by się przydało

No nauczyliby się kraść ropę,nie?A ja jak pamiętam to nikt tak się nie brandzlował przy upragnionych oktawiach jak trepy.Pucowali co drugi dzień,za pieniądze podatników.A co do zniewieściałych,też sprostuje,że takich nieudaczników życiowych jak bieda to ze świecą szukać.Wojsko to parodia,kabaret nonsensu,cyrk.A na szacunek to trzeba se zasłużyć.Dopiero jak odejdzie stara kadra,falusie,to jest nadzieja.Jeśli masz szacunek do siebie samego to w wojsku kariery nie zrobisz,i niech ktoś zaprzeczy.Spoko już więcej nic nie napisze,za cieno mam :gwizdanie:.

[KANAL 2]

Mam nadzieje ze masz na tyle szacunku do siebie i tego co mowisz ze nigdy do wojska pchac sie nie bedziesz... bo juz nie jeden jak wychodzil z wojska z Zetki to krzyczal JE__BAC MON i ze to syf, parodia i w koncu jest na wolnosci... a teraz sluza w tej samej jednostce na ktora tak narzekali kilka miesiecy temu.

W tygodniu taki szwej (bez obrazy, sam sluze ciagle w najnizszym korpusie) jeden z drugim nie mieli szacunku do podoficera na sluzbie czy d-cy druzyny ale wystarczylo ze przychodzil weekend, czas PJtek i smiac mi sie chcialo z takich chojrakow jak sami podchodzili do d-cy druzyny czy plutonu albo do szefa i pytali grzecznie, z przyjetą postawą zasadniczą co moga posprzatac. Oczywiscie wtedy pamietali zeby zameldowac o wykonanym zadaniu, jak sie zachowac itp itd. Wielcy cwaniacy w grupie i poza brama.

I nie wiem gdzie mozna tak latwo krasc rope czy cos innego... co i w jaki sposob wyniesiesz z jednostki? To ze Ty byc moze kradles sorty mundurowe to nie znaczy ze zolnierz zawodowy okrada panstwo.

[kuternik 0]

mi tam się podobało, patrz obrazek po lewo

[masterp84 0]

Mam nadzieje ze masz na tyle szacunku do siebie i tego co mowisz ze nigdy do wojska pchac sie nie bedziesz... bo juz nie jeden jak wychodzil z wojska z Zetki to krzyczal JE__BAC MON i ze to syf, parodia i w koncu jest na wolnosci... a teraz sluza w tej samej jednostce na ktora tak narzekali kilka miesiecy temu.

W tygodniu taki szwej (bez obrazy, sam sluze ciagle w najnizszym korpusie) jeden z drugim nie mieli szacunku do podoficera na sluzbie czy d-cy druzyny ale wystarczylo ze przychodzil weekend, czas PJtek i smiac mi sie chcialo z takich chojrakow jak sami podchodzili do d-cy druzyny czy plutonu albo do szefa i pytali grzecznie, z przyjetą postawą zasadniczą co moga posprzatac. Oczywiscie wtedy pamietali zeby zameldowac o wykonanym zadaniu, jak sie zachowac itp itd. Wielcy cwaniacy w grupie i poza brama.

I nie wiem gdzie mozna tak latwo krasc rope czy cos innego... co i w jaki sposob wyniesiesz z jednostki? To ze Ty byc moze kradles sorty mundurowe to nie znaczy ze zolnierz zawodowy okrada panstwo.

Dobrze kolego napisales, tak krzycza Ci co sie nie dostali do woja lub ich po prostu nie chca, krzyczeli za brama jak wychodzili a za miesiac szli do WKU roboty szukac a tam ich nie chcieli i teraz maja jakies dziwne zale do wojskowych lub jak wola do biedakow czy trepow. Taka jest juz metalnosc naszego narodu zeby kogos z blotem zmieszac. Pewnie kazdy wojskowy banki po 200 litrow ropy na plecach wynosi przez biuro przepustek, nie moge takich rzeczy czytac. Takimi ludzmi co takie bzdury pisza zwykla zawisc kieruje.

[Armi 2]

Kolega, widocznie bardzo dostał w kość i ma awersję na całe życie.

Tak jak pisałem służba nie jest dla każdego. Nie każdy to wytrzyma.

Trzeba umieć się odciąć, poza służbą przestać być żołnierzem czy policjantem. Bez tego można zwariować

A i otoczenie na tym cierpi, nie ma nic gorszego niż opowieści i przechwałki trepów (bardzo często wyssane z palca ). Gorsze niż rozmowy o polityce

[WinterOOOO 1]

a kto mi powie ile zarabia zolnierz na "dzien dobry"? w tv mowili cos o podwyzkach 300zl? mam zrobiony licencjat-ma to jakies znaczenie przy naborze?

A masz jakieś inne papiery, typu: prawo jazdy "C", jakieś kursy, np: spawacz?

[masterp84 0]

Kolega, widocznie bardzo dostał w kość i ma awersję na całe życie.

Tak jak pisałem służba nie jest dla każdego. Nie każdy to wytrzyma.

Trzeba umieć się odciąć, poza służbą przestać być żołnierzem czy policjantem. Bez tego można zwariować

A i otoczenie na tym cierpi, nie ma nic gorszego niż opowieści i przechwałki trepów (bardzo często wyssane z palca ). Gorsze niż rozmowy o polityce

Zwlaszcza jak jeden od drugiego przechwala sie jaki jest zarypistym komandosem, paru by sie u mnie w pracy znalazlo Trzeba sie umiec dostosowac do sluzby jak nie to nie ma co szukac w tej pracy.

[chudineze 21]

Mam nadzieje ze masz na tyle szacunku do siebie i tego co mowisz ze nigdy do wojska pchac sie nie bedziesz... bo juz nie jeden jak wychodzil z wojska z Zetki to krzyczal JE__BAC MON i ze to syf, parodia i w koncu jest na wolnosci... a teraz sluza w tej samej jednostce na ktora tak narzekali kilka miesiecy temu.

W tygodniu taki szwej (bez obrazy, sam sluze ciagle w najnizszym korpusie) jeden z drugim nie mieli szacunku do podoficera na sluzbie czy d-cy druzyny ale wystarczylo ze przychodzil weekend, czas PJtek i smiac mi sie chcialo z takich chojrakow jak sami podchodzili do d-cy druzyny czy plutonu albo do szefa i pytali grzecznie, z przyjetą postawą zasadniczą co moga posprzatac. Oczywiscie wtedy pamietali zeby zameldowac o wykonanym zadaniu, jak sie zachowac itp itd. Wielcy cwaniacy w grupie i poza brama.

I nie wiem gdzie mozna tak latwo krasc rope czy cos innego... co i w jaki sposob wyniesiesz z jednostki? To ze Ty byc moze kradles sorty mundurowe to nie znaczy ze zolnierz zawodowy okrada panstwo.

:oklaski: nic dodać nic ująć wszystko zgodnie z prawdą

[David 3]

mam prawo jazdy kat B,C,C+E ,wozki widlowe,bardzo dobra znajmosc angielskiego,licencjat z pedagogiki resocjalizacyjnej

a jak wyglada sprawa z tatuazami? znaczy nie mam jeszcze, ale w tym roku moze zrobie a chce taki ze bedzie tez kawalek na szyi, czyli bedzie go widac spoza koszulki.

[chudineze 21]

Co do tatuaży to kiedyś były obostrzenia ale teraz nie wiem jak to jest dokładnie chociaż umnie mają co niektórzy ale nie takie aby wystawało poza obręb kołnierzyka itp

Sporo masz tych kwalifikacji ale jak już pisałem wszystko zależy od regionu głównie jakie jest bezrobocie wtedy wiadomo czy masz szanse czy nie no i nie zapominajmy o sprawności fizycznej bo to jest też b. ważne.

[David 3]

sprawnosc jest b.dobra ze tak powiem 4 x silka w tygodniu,w weekend pilka nozna takze cwicze i biegam caly rok 186cm 96kg tluszczu ni ma

[chudineze 21]

No to masz tu normy: http://www.spwl.mil.pl/~spwl/?page_id=600

[KANAL 2]

Co do tatuazy to u mnie w jednostce jest jeden szeregowy ktory ma tatuaz centralnie na szyi... widac go spod munduru... wprawdzie chodzi plotka ze to jakis plecak i ma dobry zagiel ale wychodzi na to ze teraz nie zwracaja tak uwagi na tatuaze w widocznych miejscach?

[WinterOOOO 1]

Hmm z takie uprawnienia na pewno się przydadzą nic tylko na szukać miejsca na logistyce, tym bardziej, że dużo jednostek poszukuje kierowców z takimi uprawnieniami. Co do tatuaży to widziałem kilku, którym "wystawały" w niewielkim stopniu poza mundur i w sumie nie mieli przez to jakiś wielkich nieprzyjemności. Jesteś ze Szczecina wiec masz kilka jednostek z dobrym dojazdem do wyboru zaczynając od Szczecina przez Stargard na Choszcznie kończąc.

[GILI 2]

mam prawo jazdy kat B,C,C+E ,wozki widlowe,bardzo dobra znajmosc angielskiego,licencjat z pedagogiki resocjalizacyjnej

a jak wyglada sprawa z tatuazami? znaczy nie mam jeszcze, ale w tym roku moze zrobie a chce taki ze bedzie tez kawalek na szyi, czyli bedzie go widac spoza koszulki.

Znajdź sobie normalną pracę,bo może się okazać,że jedyne,co cie będzie trzymać w służbie,to czas do jak najwcześniejszej emerytury.

Moim zdaniem,trzeba być pasjonatem,lub niemieć innego zajęcia żeby zostać w wojsku...dotyczy to niestety wielu innych zawodów,,tyle,że z armią wiążesz się bardziej na stałe,a po odejściu trudno się przyzwyczaić do pracy w cywilu...