WinterOOOO

Witam. Pozwolę sobie odgrzać kotleta Panowie problem mam ten sam, mianowicie "OIL SENSOR" i w związku z tym mam małe pytanie. Mój numer tego czujnika to 1J0907660B dzisiaj dostałem używkę tylko że zamiast "B" jest "C". Według VIN-u ma być "B". Czujnik z literka "C" będzie poprawnie pracował czy lepiej nie ryzykować?

Wiem ale po obejrzeniu filmów na YT spróbowałem zdemontować szkło bez odkręcania tej dolnej osłonki. W lusterku ze szrotu poszło sprawnie bez żadnych problemów a w tym z samochodu ledwo co włożyłem palce i ''pstryk'' lusterko do wymiany.

Witam. Silnik wymieniony, jednakże nie obyło się bez strat. Lusterko nie wytrzymało napięcia . Podekscytowany łatwością demontażu z jakim poszedł wkład z lusterka zakupionego na szrocie, zbyt drastycznie zabrałem się za demontaż lusterka w samochodzie. Dla tych którzy będą wykonywali podobny zabieg, proponuje dodatkowo odkręcić czarną zaślepkę znajdującą się u dołu lusterka i próbować wypchnąć lusterko.

W ostatnim pytaniu chodzi mi o wymianę całego mechanizmu ( gdyby wymiana samego silnika była skomplikowana lub niemożliwa ). Silnik podłączony jest na wtyk czy trzeba będzie lutować?

Witam Forumowiczów. Dzisiaj stała się rzecz straszna, mianowicie padł silnik sterujący lusterkiem ( VAG to potwierdza ) i w związku z zaistniałą sytuacją mam do szanownego grona kilka pytań: - Ktoś już wymieniał lub wie jak wymienić ten silnik? czy nie lepiej i prościej wymienić cały środek? - Lusterko ( mechanizm ) od angola będzie pasował? - Lusterka w samochodzie mam składane elektrycznie i tu kolejna zagwozdka, jeśli zdecyduję się wymienić cały mechanizm to czy będzie to musiał być mechanizm od lusterek składanych elektrycznie. Z góry dzięki za podjęcie tematu

Skoro masz takie spalanie to daj sobie z tym spokój myślałem że masz z 0.5L -0.8L na 1000 km. Oleju w Twoim przypadku też bym nie zmieniał, zalej go X-cess 5W-40. Każdy z moich znajomych posiadający 1.8T ( Przeważnie vw ) wozi ze sobą bańkę z oliwą w bagażniku. Jak dobrze pogonisz 1.8T to nawet 0.5 L łyknie ale co frajda z jazdy to frajda

Ok zgadza się ale trzeba też wziąć pod uwagę, że olej w pełni syntetyczny jest lepszy do klawiatury niż półsyntetyk. A co do remontu całego silnika - tak naprawdę nie wiadomo co jest przyczyną tego nadmiernego poboru oleju więc jaki tu sens pakować tyle kasy? Staszek_kolasa ile łyka ci oliwy ten 2.7 na 1000km?

Dlaczego uważasz, że przejscie na półsyntetyk w przypadku gdy samochód bierze olej to zły pomysł? Jakie masz argumenty na to? Ja swoje Audi zalałem Motulem 5W40, przejechałem już prawie 8tyś. km i przez ten czas dolałem koło 1,5 litra oleju, więc stwierdziłem, że przejdę na 10W40. Bo już kilku znajomych którzy zmienili na półsyntetyk dalej dolewa olej? Na początku było ok oleju nie ubywało a po jakimś czasie znowu zaczęło brać oliwę. Skoro przejście z syntetyku na półsyntetyk ma zmniejszyć łaknienie oleju to czemu od razu nie zalać go mineralnym no to może i jest logiczne, ale weź pod uwagę że nie każdy silnik da radę na mineralnym Akuratnie to z mineralnym to był żart i w żadnym wypadku nie należy tego brać na poważnie Chodzi mi po prostu o to że problem w łykaniu oleju czasami leży głębiej i nie zawsze zmiana na gęściejszy olej jest dobrym rozwiązaniem.

Dlaczego uważasz, że przejscie na półsyntetyk w przypadku gdy samochód bierze olej to zły pomysł? Jakie masz argumenty na to? Ja swoje Audi zalałem Motulem 5W40, przejechałem już prawie 8tyś. km i przez ten czas dolałem koło 1,5 litra oleju, więc stwierdziłem, że przejdę na 10W40. Bo już kilku znajomych którzy zmienili na półsyntetyk dalej dolewa olej? Na początku było ok oleju nie ubywało a po jakimś czasie znowu zaczęło brać oliwę. Skoro przejście z syntetyku na półsyntetyk ma zmniejszyć łaknienie oleju to czemu od razu nie zalać go mineralnym

A tak z ciekawości, ile tego oleju ubywało? Mi też "znawcy" tematu olejowego doradzali abym zmienił olej na półsyntetyk, jednak na forum znalazło się kilku ludzi, którzy skutecznie wybili mi ten pomysł z głowy raz na zawsze BTW - ostatnio do znajomego przyjechał koleś Passatem z V i mówi, że po wymianie oleju coś silnik dziwnie pracuje - okazało się, że zalał go minerałem bo usłyszał, że powyżej 200 tyś taki się już powinno lać Aaa i chyba pomyliłeś działy

Nic nie łamać, tylko wsuwka do włosów, odcinasz końcówkę tak żeby zostało z 2,5 - 3 cm, lekko zaginasz końce do środka ( minimalnie ) i wkładasz w starą wtyczkę - piny powinny same wyjść.

Nie kolego nic nie czyściłem siadam i jadę, to jest moje odczucie ale wolałbym raz w roku przy piwku wyczyścić nagar niż cały czas dolewać olej (dobrze ze jest sensor który da znać, że oliwa potrzebna) Jak kupisz dojechany motor po okazyjnej cenie ( niezależnie jaki 1.6, 1.8T. 2.0 2.0Fsi ... ) to też będziesz oliwę dolewał

A jest sens teraz go sprzedawać?? Weź pod uwagę że kolejny nabytek może mieć o wiele większe problemy niż jego poprzednik. Moim zdaniem nie ma co się napalać na sprzedaż, jak już masz auto to zobacz spokojnie, fachowym okiem w jakim stanie są pozostałe elementy i wtedy podejmij odpowiednią decyzję.

A czemu aż taki drastyczny wybór?Kolego może lepiej zdiagnozuj problem - nie chodzi mi tu o informacje które są zamieszczone na forum tylko o fachowe oko ogarniętego mechanika.

Witam. Koledzy mam pytanie, mianowicie: orientuje się Ktoś jaki byłby koszt nowego komputera do A4B7 2.0ALT? Chodzi mi tu o całokształt, nowy komp i robocizna.

Nic jeździ dalej. Ale w końcu zebrałem się w sobie i zakupiłem ten "cudowny" zawór. Teraz czekam aż u kumpla zwolni się miejsce pod wiatą i będzie wymiana.

Witam. Ja z walniętym wariatorem i zaworem zrobiłem ponad 64 tyś i powiem szczerze, że nie widzę żadnej różnicy jeśli chodzi o dźwięk pracy zaworu.

Nie chodzi mi o to żeby rozbierać nowy zawór tylko o to czy tak "na oko" była jakaś większa różnica w stanie tych oringów.

Duża była różnica na uszczelkach między starym a nowym zaworem? Chodzi mi tylko tak na oko czy była jakaś większa różnica. Bo wydaję mi się że to tam może tkwić przyczyna.

Mnie również czeka wymiana tego "fajnego" zaworu, chociaż nie wiem czy ma to głębszy sens. Co do zakładania gazu to powiem tak: gaz założyłem przy uszkodzonym wariatorze jak i zaworze i wszystko dało się nastawić i wyregulować. Po jakimś roku założyłem regenerowany wariator ( przy pomocy kolegi BenyA4 - za coraz jeszcze Wielkie Dzięki !!! i po założeniu instalacja ( bez poprawek ) dalej chodziła bez zarzutów. Podejrzewam, że gdybym teraz założył nowy zawór dalej by mi to nic nie zmieniło przy pracy instalacji gazowej. Co do kłopotów przy regulacji instalacji gazowych wydaje mi się, że większy wpływ ma czasem nieudolność niektórych "fachowców" niż sam wariator czy zawór. W moim przypadku, jedyne co poprawiło prace silnika na LPG to wymiana cewek i świec na nowe.

A skąd taka teoria???

Nie stanie się nic jak przejdę z 5w40 na 5w30? Sorry, że zadaję takie pytania ale odnośnie oleju silnikowego nie jestem obeznany dlatego wole się poradzić Forumowiczów

Panowie, który olej lepszy do ALT-ka motul 8100 5w30 x-clean+, czy 5w40 x-cess? Obecnie zalany jest x-cess ale z ciekawości zerknąłem na stronę Motula i tam wyszło, że powinienem zalać go x-clean. Ktoś poradzi czym teraz go zalać.

Może nie aż taka porażka tylko przesadzili z "udogodnieniami" technicznymi, chociażby ten wariator, którego cena robi lepszą robotę niż anestezjolog

Sam łańcuch( SWAG ) już mam od ponad dwóch lat i dlatego się zastanawiam czy w końcu go nie wykorzystać bo i tak tylko leży. Co do napinacza to był zmieniany w aso i na nowym chodził tak samo jak nie głośniej niż na starym dlatego założyłem stary bo nie widziałem sensu zmiany. Jak wszystko będzie rozebrane wtedy zobaczy się jak stary łańcuch jest rozciągnięty względem nowego i w zależności od rezultatu zamontuje się odpowiedni.