Skocz do zawartości
IGNOROWANY

W jaki sposob ktos wyraza zazdrosc co do naszych Audiczek?


wesz82

Rekomendowane odpowiedzi

powiem wam ze jestem bardzo spokojnym facetem, chociaz moze nie wygladam.

ale jak bym takiego zlapal przy autku, to pewnie bym sie przestal kontrolowac... :baseball:

nie rozumiem tego. widze ze ktos ma fajne autko, to spoko niech ma i sie cieszy.

jak z moich znajomych ktos ma cos fajnego to ciesze sie razem z nim.

ale nigdy tak zeby komus na sile cos zniszczyc, bo ja nie mam lub z jakiegos innego powodu.

ludzie totalnie nie szanuja cudzej wlasnosci... ;( :beksa:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za nim kupiłem samochód długo się zastanawiałem z żoną ona chciała inny jakiś mniejszy zawsze mi tłumaczyła że to krowa że nie będzie umiała zaparkować itp, ale w końcu po długich dyskusjach kupiliśmy wymarzony samochód oczywiście A4. Kupiłem go 3 lata temu pojechałem po niego aż do Radomia oczywiście z mechanikiem okazało się że był lekko puknięty w przód ale po dyskusji z mechanikiem zdecydowałem się i kupiłem dałem 18 tyś. i byłem bardzo zadowolony po pewnym czasie pozostawiłem samochód pod drzewem a był silny wiatr i tak nie fortunnie się stało że gałąź złamała się i spadła na dach oczywiści prawie połowę dachu wgniecione szyba zbita, ale się nie załamałem wyremontowałem. Jakiś miesiąc po wyremontowaniu jechała żona i jakiś małolat w jechał w bok auta oczywiście też wyremontowałem. Za jakiś czas starszy pan wjechał mi w przód i stłukł lampę i lekko maskę wgniótł. Oczywiście kupiłem ori lampę bo trzeba było i znowu wydatek. Ktoś sobie przejechał po karoserii i zostawił kilka rys. To jest po prostu zazdrość. Ale po wyremontowaniu wszystkiego sporo osób się ogląda. Nawet kumpel mówi żebym już nic nie robił bo się nie opłaca że na tym nie zarobie ale ja mu zawsze tłumacze że tej A4 co kupiłem nigdy nie sprzedam po prostu mam zamiar ją zostawić tak jak zostawiłem starą poczciwą B3 a w planach jeszcze kilka modów zostało,Takich jak LCD w zagłówkach i itp. Nie których to aż zazdrość z zżera że mam tak fajny samochód

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zupełnie nie szanują i cudzą własność mają gdzieś. Codziennie widzę, jak dzieciaki zbierające drobne za parkowanie siadają na cudzych autach!!! Zwracałem wiele razy uwagę i następnym razem miałem pomalowane drzwi do biura sprayem.

Jak parkuję auto, to zawsze staram się znaleźć miejsce pomiędzy dobrymi autami. Brzmi to dziwnie, ale jakoś wiem, że właściciel dobrej furki nie otworzy drzwi ostro i nie przyjeb...w moje auto.

Co do zazdrości - znam wiele osób, które nie obnoszą się zarobkami (w tym autami), żeby nie stracić klientów, znajomych, a nie muszę chyba wspominać o rodzinie. To jest chore. Masz kasę jesteś złodziej, nie masz jesteś nieudacznik. To pokłosie komuny i komunistycznego myślenia, że wszyscy muszą być szarakami i Twój sąsiad nie może mieć lepiej. Ja poczułem to jak kupiłem sobie 12letniego!!! Mercedesa c-klase. wyglądała ładnie, nie na 12 lat i momentalnie poczułem 2 rzeczy - status społeczny wzrósł wprost proporcjonalnie do ilości wrogów. Ja się wstydziłem mówić czym jeżdżę, nie dlatego że mam stare auto, ale z powodu reakcji ludzi na słowo Mercedes.

To jest kur.. chore w tym kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam że nawet siostra mi mówi że dziadostwo to a nie wspomnę że pisałem kiedyś na forum że ma problemy z odpalanie w swoim Renault Meegane 1.9DCI

i była w serwisie w wszędzie i nic nie wskórali na jej problem. Chciałem nawet podziękować Wąskiemu. za tel do znajomego bo też tam była i kazali jej zrobić jedną rzecz ale już nie będę pisał jaką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zupełnie nie szanują i cudzą własność mają gdzieś. Codziennie widzę, jak dzieciaki zbierające drobne za parkowanie siadają na cudzych autach!!! Zwracałem wiele razy uwagę i następnym razem miałem pomalowane drzwi do biura sprayem.

Jak parkuję auto, to zawsze staram się znaleźć miejsce pomiędzy dobrymi autami. Brzmi to dziwnie, ale jakoś wiem, że właściciel dobrej furki nie otworzy drzwi ostro i nie przyjeb...w moje auto.

Co do zazdrości - znam wiele osób, które nie obnoszą się zarobkami (w tym autami), żeby nie stracić klientów, znajomych, a nie muszę chyba wspominać o rodzinie. To jest chore. Masz kasę jesteś złodziej, nie masz jesteś nieudacznik. To pokłosie komuny i komunistycznego myślenia, że wszyscy muszą być szarakami i Twój sąsiad nie może mieć lepiej. Ja poczułem to jak kupiłem sobie 12letniego!!! Mercedesa c-klase. wyglądała ładnie, nie na 12 lat i momentalnie poczułem 2 rzeczy - status społeczny wzrósł wprost proporcjonalnie do ilości wrogów. Ja się wstydziłem mówić czym jeżdżę, nie dlatego że mam stare auto, ale z powodu reakcji ludzi na słowo Mercedes.

To jest kur.. chore w tym kraju.

Ja tez uważam, że to przez zazdrość. Bo niby jeden ma lepiej. Komunistyczne myślenie. Ma lepiej ten co chce mu się robić. Niestety komunizm ludzi nauczył przyjść do pracy, patrzeć w sufit 8 godzin (bo teraz nie bardzo jest jak wypić w pracy) a potem pozazdrościć drugiemu "bo on to ma, pewnie ukradł". A drugi szuka co chwila lepszej pracy i po godzinach pracy jeszcze dorabiają.

A inni wyznają hasło: bez urazy, nie piję do pracowników PKSu

PKS - firma fest,

wszyscy kradną - jeszcze jest!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a przed chwilą jakiś baran oparł wózek z Biedronki o przedni zderzak i pewnie znów będzie ryska :wallbash: :wallbash: takiemu to od razu przyj.....ć[br]Dopisany: 23 Październik 2008, 14:58_________________________________________________i już tak stoi z 15 minut jakbym dorwał to nie wiem :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja trzymam auto na parkingu strzezonym bo pod blokiem nigdy na noc bym nie zostawił zeby mi któryś zazdrośnik porysował auto a wielu takich na osiedlu :wallbash:

A niech bym go tylko przyłapał to skur*&%la bym połamał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również stawiam na strzeżonym ale najgorsze są wyjazdy na zakupy (market/galerie) i stawianie w obcych miejscach. Jak czegoś nie będą chcieli skubnąć to podrapią "bo za ładna była" :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najpierw myslalem ze z parkingu sie chce mnie ktos pozbyc, bo miejsc nie ma, a moze ktos potrzebuje, na strzezonym, ale przypomnialem sobie ze jechalem raz wlasnie do centum handlowego, i moze tam.

nie rozumiem tego, mi nigdy w zyciu przez mysl nie przeszlo zeby komus cos zniszczyc, tylko dlatego ze ma a ja nie, albo ze ma ladniejsze lub nowsze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam wszystkie rysy na karoserii w d*pie. Mam ich juz na karoserii setki , a moze nawet tysiace i tego nie lakieruje wiec nawet jakby mi ktos przerysowal auto to tego nie zauwaze, a nawet jakbym zauwazyl to nic sobie z tego nie robie.

Traktuje swoje auto roboczo, a nie jak cos wypicowanego na pokaz. Samochod ma byc przede wszystkim niezawodny, ma mnie przede wszystkim zawiezc do pracy,na zakupy i czasami gdzies dalej :tongue4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupiłem A4 to zajechałem do znajomego mechanika,a tam inny znajomy patrzy o dwa i pół,mówi,wałeczki siadają. :kox: Po roku z kawałkiem zmieniam filtr odmy i uszczelki pod pokrywą i ten sam gość widzi owe wałeczki i stwierdził,ledwie go usłyszałem,jak nowe... :polew: .Audi jeździ moja żona przedtem jeździła mk4 ten sam rok prod.gorszy wypas AFN pod maską ale ludzie patrzą i się dziwią jak by to Q7,a to poczciwe B5.Nigdy nie miałem uprzedzenia do żadnej marki nie jest dla mnie problemem wskoczyć do samochodu starszego jak miałem,byle w świetnym stanie,jednak trochę dowodów w życiu zmieniłem i wiem co dobre jest(każdy model Golfa,T4 Multivan i Audi A4 na pewno B5) W listopadzie jadę po A4 2.5 tdi 04'(mam nadzieję,że s-line się trafi) świadomie zapłacę oszustom akcyzę.Niech patrzą i się dziwą niech zazdroszczą,bo będzie czego :tongue4: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy jest tak : IM DŁUŻSZA RYSA PO GWOŹDZIU TYM ZAZDROŚĆ BYŁA WIĘKSZA. Smutne ale prawdziwe. :shocked:

Ja w wygląd zewnętrzny auta nie pakuje kasy żeby nie prowokować żadnego debila.

Ostatnio w Klubie było o B5 zrobionej na RS4 z Londynu wyglądającej kox to widzieliście co z niej zostało. To nie było zrobione po to żeby zabrać cenne elementy tego auta. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam wszystkie rysy na karoserii w pupie. Mam ich juz na karoserii setki , a moze nawet tysiace i tego nie lakieruje wiec nawet jakby mi ktos przerysowal auto to tego nie zauwaze, a nawet jakbym zauwazyl to nic sobie z tego nie robie.

Traktuje swoje auto roboczo, a nie jak cos wypicowanego na pokaz. Samochod ma byc przede wszystkim niezawodny, ma mnie przede wszystkim zawiezc do pracy,na zakupy i czasami gdzies dalej :tongue4:

Moje autko z rocznika widać że ma dużo rysek , też nie mam zamiary lakierować , ale mówię o drastycznych rysach. Ostatnio widziałem pod tesco autko stało wychodze autko dalej stoi ale ma dwie mega rysy( do blachy ) na boku, takie coś doprowadza do szału

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że auto to nie jest kupa stali na kołach, która jeździ jak wszystko gra, a jak jakiś element zawiedzie, to trzeba go wymienić. Tak traktowane auto nie daje takiej radości, co zadbane w każdym szczególe. Wyobraźcie sobie moją minę jak po pierwszej nocy poza parkingiem strzeżonym po lakierce całego auta (bez klap i dachu) ujrzałem kilka dłuuugaśnych rys na prawym tylnym błotniku. Było to półtora roku temu. W tym roku po pozostawieniu auta pod marketem zauważyłem głębokie wcięcie (nożem?) na zderzaku tuż poniżej lewej tylnej lampy.

Ale i tak uważam, że warto dbać o zewnętrzny wygląd auta, i tak potrafię spędzić pół dnia na ręcznym wygładzaniu i woskowaniu auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbym się martwił każdą nową rysą to już dawno bym osiwiał ze stresu i być może załamał psychicznie. Zawsze sobie powtarzam, że jak się uzbiera tysiąc rysek to się pomaluje całe auto i będzie git :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbym się martwił każdą nową rysą to już dawno bym osiwiał ze stresu i być może załamał psychicznie. Zawsze sobie powtarzam, że jak się uzbiera tysiąc rysek to się pomaluje całe auto i będzie git :notworthy:

a liczysz je?? ile juz naliczyłeś??? :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to siostra mojej Kobiety od zawsze jeździ oplami, jak kupiłem A4 to zachciało jej się B6 avant bo wiedziała że mi się marzy, przyszło do tego że miała zmieniać autko na rocznik powyżej 2000, no i zmieniła, na astre 2 z 75 kucami w klekocie, bo jak to stwierdziła, NIE BĘDZIE DAWAŁA TYLE KASY NA AUTO KTÓRE JEST STARE I DUŻO PALI, no i na moje padło mówi odrzutowiec, w sensie że podobno dużo pali :polew:

ja chyba mam fioła na punkcie tego auta, i szczerze to teraz jak patrze po innych autach to same padaki... opla nie kupie, VW też nie, forda miałem i podziękuje, i wybór padł na A4 B6, więc zbieram :tongue4:

wspominając o rysach, no to też jakiś MIŁY CZŁOWIEK zrobił mi niespodzianke i mam ryse przez całe auto z prawej strony i co??? 1500zł na malowanie :confused4:

i nie ma lepszego uczucia, gdy stoisz w korku a ludzie na chodniku patrzą na ciebie, albo gdy powoli jedziesz miastem, mioooodzik :> :decayed:

ale nie żebym się wyśmiewał, poprostu do Audi czuje się respekt :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbym się martwił każdą nową rysą to już dawno bym osiwiał ze stresu i być może załamał psychicznie. Zawsze sobie powtarzam, że jak się uzbiera tysiąc rysek to się pomaluje całe auto i będzie git :notworthy:

a liczysz je?? ile juz naliczyłeś??? :decayed:

999 - czekam na tysięczną :tongue4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...