paput Opublikowano 3 Marca 2012 Opublikowano 3 Marca 2012 jak w temacie panowie czy to może być przyczyną złej pracy silnika (drgania, przerwanie)ale tylko na Pb? Na gazie jest ok. Jeśli tak to jak to naprawić? instalacja: komputer: Lecho Sec wtryski: OMVL niebieskie reduktor: Zavoli Auto: Audi a4 2.4 V6 cewka: firma Bremi
Magicbattle Opublikowano 3 Marca 2012 Opublikowano 3 Marca 2012 jak rozciete to trzeba polutowac chyba nie. ale jesli bylo tak przed usterka i dobrze chodzil to i tak zacznij od vaga
mstan Opublikowano 7 Marca 2012 Opublikowano 7 Marca 2012 Witam Piszesz o cewce przy reduktorze?.Jeżeli tak to z tą cewką jest zintegrowany zawór umożliwiający dopływ gazu do reduktora.Być może cewka jest spalona a zaworek zablokowany w pozycji otwartej.Jeżeli tak jest to niezwłocznie powinieneś wymienić cewkę i sprawdzić działanie zaworka,lub wymienić całość. Pozdrawiam Ps. usterka ta nie ma nic do złej pracy silnika(kłania się poprawna regulacja LPG)
ghost2255 Opublikowano 7 Marca 2012 Opublikowano 7 Marca 2012 Jak na gazie jest OK, a na benzynie nie, to są 2 możliwości: 1. bardziej prawdopodobna-źle ustawiony gaz rozjechał mapę benzyny 2. mniej prawdopodobna_gazowniki coś namieszali przy wpinaniu się w instalację elektryczną.
paput Opublikowano 8 Marca 2012 Autor Opublikowano 8 Marca 2012 panowie jednak padł komputer gazowy ale mam jeszcze jedno pytanie odnośnie gwarancji: instalacja na gwarancji jeszcze, a gazownik mówi że muszę mu oddać swój stary komputer, on mi da nowy, ale ja muszę mu zapłacić 200 zł na poczet naprawy starego. Jeśli naprawią stary to mam się zgłosić oni mi dadzą mój po naprawie a on mi zwróci pieniądze. Czy to jest normalne postępowanie w takiej sytuacji? Jak dla mnie to jest co najmniej dziwne...
ghost2255 Opublikowano 8 Marca 2012 Opublikowano 8 Marca 2012 Gazmen chce na tobie zarobić mimo gwarancji. Gwarancja zobowiązuje do bezpłatnych napraw.
grzemo Opublikowano 8 Marca 2012 Opublikowano 8 Marca 2012 Gazmen chce na tobie zarobić mimo gwarancji.Gwarancja zobowiązuje do bezpłatnych napraw. Chce się ubezpieczyć, przecież naprawa może okazać się płatna gdyby okazało się że uszkodzenie powstało z winy użytkownika, np zalanie sterownika. Zawsze można się nie zgodzić i jeździć w tym czasie na pb.
ghost2255 Opublikowano 8 Marca 2012 Opublikowano 8 Marca 2012 Ale jeśli sterownik się zalał, to znaczy, że był źle umiesczony, w miejscu narażonym na zalanie. A kto go tam umieścił? I tak wracamy do początku-gazmen daje gwarancję na działanie instalacji, jak coś schranił, to jego broszka.
Magicbattle Opublikowano 8 Marca 2012 Opublikowano 8 Marca 2012 na jakiej podstawie masz mu niby dac kase potem cos sciemni ze tak i tak bylo i nie odda ci dwoch stow. nie wy***rdala gwarancja to gwarancja chyba ze pisze, nie obejmuje sterownika ale to bylo by smieszne
arasxxx Opublikowano 10 Marca 2012 Opublikowano 10 Marca 2012 dokładnie niech nie leci sobie w trąbe . Powiedz że jeżeli tego nie zrobi i nie usunie usterki to oddasz sprawę do sądu . A tam to go tak przeczepią że długo nie pociągnie
grzemo Opublikowano 11 Marca 2012 Opublikowano 11 Marca 2012 Ale gazownik dał wybór, albo kasa, albo jazda na pb do czasu naprawy. Wcale nie musi wstawiać nowego sterownika na czas naprawy. Ale porządna firma na gwarancji nie brała by kasy tylko wstawiła by nowy sterownik.
mstan Opublikowano 11 Marca 2012 Opublikowano 11 Marca 2012 Witam Myślę że w odniesieniu do pierwszego postu,oraz tytułu wątku,zachowanie gazownika wydaje się normalne. Skoro ktoś poodcinał kable,a instalacja jest na gwarancji to istnieje prawdopodobieństwo że grzebano przy niej. Jeżeli producent nie uzna gwarancji(z w/w powodów) to instalator ma uzasadnione obawy i zwróci Ci pieniądze o ile gwarant uzna reklamacje. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się