Skocz do zawartości
Zdrowych i spokojnych Świąt dla Ciebie i rodzinki 🙌🎄
IGNOROWANY

[B5 APR] Temperatura 120 C, pęcznieją przewody - ocencie proszę usterkę


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gora silnika juz zdjeta i szok, mam nowe uszczelki pod głowicami :shocked:

i co teraz ???

oddaj glowice do sprawdzenia cisnieniowego czy nie jest pekniety ktorys kanal.

Opublikowano

Ano właśnie, po prostu już ktoś robił silnik i nic z tego nie wyszło. Stąd sprzedaż po okazyjnej cenie. Do takich remontów trzeba mieć szeroką wiedzę i materiały, jak konkretny model silnika naprawić. Każdy samochód ma swoje tajemnice i same książki także nie wystarczają, potrzebne jest przeszkolenie serwisowe.

Mój kolega, który prowadzi zakład od ponad 20 lat, posiada wykształcenie wyższe oraz dość duże doświadczenie też czasami załamuje ręce, bo robota trafia się wielokrotnie z różnych marek i roczników. Po prostu nikt nie jest omnibusem. Niby wszystko zrobione dobrze, tyle że naprawiony samochód słabo jeździ. :confused4:

W twoim przypadku musi być coś pęknięte - wymyj silnik i spróbuj znaleźdź przyczyne. Ja osobiście kupiłbym używany silnik i wymienił całość - o ile reszta jest w idealnym stanie. Wyszło do niczego, ale sprawdż jeszcze czy te nowe uszczelki nie zostały założone na nie splanowaną głowicę, może to tylko niedbałość i głupota warsztatu.

Opublikowano

No juz sam nie wiem

Na ASO to mnie raczej nie stac

Poza tym ryzyko ze moge nie wygrac sprawy

Niunia juz ma motor w polowie rozebrany, jeszcze tylko zderzak i bede wyciagal głowice

Wiem ze bylo cos kombinowane bo sa nowe uszczelki i jedna z glowic jest zaznaczona takim kremowym kolorem spreya

Pozdrawiam

Opublikowano

jak zdejmiesz glowice dobrze ja obejrz zanim cokolwiek wyczyscisz, podobnie z blokiem. sadze ze cylinder z ktorym jest problem bedzie sie roznil od pozostalych. jest tez mozliwosc zektos dokrecal glowiece na oko, i bez odpowiedniej kolejnosci lub nie splanowac glowicy i to moglo spowodowac wyciek.

tak wiec poki co glowa do gory i szukaj dobrego warsztatu ktory regeneruje glowice

Opublikowano

dzieki za podtrzymywanie na duchu i za rady. Bez waszej wiedzy nie wiem co by bylo.

Nastepum autem bedzie Punto 1.1 w dieslu (bez obrazy)

Opublikowano

Nastepum autem bedzie Punto 1.1 w dieslu (bez obrazy)

sory za OT ale nie wytrzymalem :laghing2:

a mowiac powazniej, pomysl co sie mogloby sie dziac gdyby w punto byly 6ciocylindrowe silniki.... trzebabylo kupic audi czterocylindrowca...

Opublikowano

głowice zdjete, wygladaja na splanowane. Oddalem do sprawdzenia cisnieniowego

Czy mozliwe jest ze ktos zalozyl dwie prawe? Bo cos mi tu nie pasuje

poz

Opublikowano
Czy mozliwe jest ze ktos zalozyl dwie prawe? Bo cos mi tu nie pasuje

W AAH/ABC głowice są jednakowe, w sensie nie ma podziału na lewa/prawa.

Na 99,9% w APR/ACK/ALG jest tak samo, znaczy się wszystko jest jak najbardziej Oki.

Pozdrawiam!

Opublikowano
Czy mozliwe jest ze ktos zalozyl dwie prawe? Bo cos mi tu nie pasuje

W AAH/ABC głowice są jednakowe, w sensie nie ma podziału na lewa/prawa.

Na 99,9% w APR/ACK/ALG jest tak samo, znaczy się wszystko jest jak najbardziej Oki.

Przedmiotem tej aukcji jest głowica silnika Audi 2800 30V (prawa lub lewa - do wyboru).

http://www.allegro.pl/item347011823_glowica_silnika_2_8_30v_audi_stan_idealny_112_tys.html

No to się nie popisałem :no:

Rzeczywiście są inne, co doskonale widac na zdjęciu z aukcji Allegro.

Czy mozliwe jest ze ktos zalozyl dwie prawe? Bo cos mi tu nie pasuje

Wychodzi na to, że ta sztuka nijak nie mogła by się udac.

Pozdrawiam!

Ps.człowiek całe życie się uczy, a i tak głupi umiera :confused4:

Opublikowano

Sigut... napisz szybko gdzie kupiles ten samochod? To jest istny skandal.... to co napisal poprzednio kolega z prawem do zwrotu to jest 100% prawda. Masz miesiac na oddanie samochodu..... bez podania przyczyny! Dodatkowo samochod przez miesiac musi byc sprawny jak nypel - nie wazne czy jest to 2 letnie audi czy 30 letni zuk. Dlatego wlasnie szrotu nie sprzedaje sie jak smochod.

moj wujek szukal audi a6 takie 2 letnie i widzial za dobra cene sztuke... nie chcialo mu sie jechac wiec wszystko przez telefon zalatwial bo przeciez 2 letni samochod nie moze miec wad ukrytych. Zwlaszcza za takie pieniadze.... wszystko bylo ok tylko ta cena nie pasowala - jak sprzedawca sie dowiedzial ze samochod pojdzie na rachunek niemieckiej firmy a nie polaka to powiedzial ze go nie sprzeda i ogrodkami przyznal ze JEST BUBEL!

Polacy daja sie dymac bo nie sa swiadomi swoich praw.... przepraszam ale taka jest smutna prawda. Jak kupiles samochod w niemczech to nie potrzebny Ci prawnik bo sprzedawca wie ze przegral na starcie. Jak kupiles u polaka to potrzebujesz bo glupi polak nie wie ze sprzedaz samochodu do czegos zoobowiazuje.... ale i tak wygrales.

Na chwile obecna mysle ze juz jest po wszystkim bo ruszyles silnik sam. Na przyszlosc dzwonisz do sprzedawcy i mowisz co sie stalo. Jak gosc pyszczy to powiedz ze lawete na jego koszt wynajmiesz i jutro bedzie mial samochod u siebie.... pieniadze moze Ci oddac gotowka lub przelewem

Przepraszam za moje skrajna opinie ale naprawde nie moge przezyc naiwnosci naszych rodakow.... ja prowadze niemiecka firme i wiem jacy sa niemcy.... pozwa Cie do sadu za to ze Ci trawa krzywo rosnie.... i wtopisz bo ona faktycznie krzywo rosnie!

Przykro mi z powodu samochodu :(

Pozdrawiam

Opublikowano

Juz odpowiadam

Autko kupiłem w warszawskim komisie. Niestety nie moglem go dokladnie sprawdzic, bo nie mial tablic. Dopiero po kupnie i rejestracji wyszło szydło z worka.

NIGDY NIE KUPUJCIE AUTKA OD HANDLARZY

-moje Audi zostało kupione na szrocie za ok 3 tys. podpicowane i sprzedane za 30tys :wallbash: :wallbash: :wallbash:

Teraz czeka mnie wymiana silnika (6 tys + robota)

Sprzedam Audi A4,nie palone, jak nowe, pierwszy własciciel w Polsce !!!!!

K.. ide sie powiesic

Opublikowano

No i po tym fakcie jesteś bardziej doświadczony, ale w życiu już tak jest nie wszystko da się przewidzieć. Jedno jest pewne, przy kupnie samochodu najlepiej się nie śpieszyć i kupować z drugą osobą. Jej krytyczne uwagi mogą czasami być pomocne, bo nie jest bezpośrednio zaangażowana w nabycie samochodu. My troche inaczej odczuwamy nabycie samochodu, jest to trochę sprawa ambicji, czym się jeździ i stąd to czasowe oszołomienie i zaślepienie w chwili zakupu.

Dlatego właśnie w krajach zachodnich bardzo popularne są samochody nowe, a starsze model remontuje się rzadko, bo zakłady samochodowe nie moga tego wykonać tak jak na linii technologicznej w fabryce. Są od tego pewne odstępstwa, ja znam to tylko z rynku niemieckiego, gdzie oddaje się samochód nowy do przeróbki, aby nie był seryjny. Czasami można taki samochód potem odkupić po stosunkowo niskiej cenie, ale zazwyczaj jak ktoś sprzedaje to z jakiegoś powodu nie jest do końca zadowolony ze sprzętu. Wiele Polaków jest ciągle na dorobku i kupuje samochody najtańsze, właściwie przeznaczonych na części. Nieczęsto można takim samochodem jeszcze jeżdzić wiele lat, ale osiągów samochodu nowego nie można osiągnąć samą regulacją, bądź wymianą oleju na syntetyczny. Zresztą jest to temat rzeka i budzi wiele kotrowersji.

Ja uważam że wymiana całego silnika na nowy to jedyne posunięcie - niech wymienia silnik ten kto go sprzedaje. i pamiętaj umowa z gwarancją na usługę. :hi:

Rozumiem, że duży silnik to było w planach założenie gazu :confused4: ... ale to temat na zupełnie inną dyskusje. :evil:

Opublikowano

Chyba że !!!!!!!

Jeszcze nie minoł miesiac od kupna samochodu.

Moze sie nie poddawac i posłac sprawe do sadu ???

Moze ktos zna podobna sytuacje ze zwrotem samochodu, co robic? Czy to jest sprawa do wygrania ???

Pilneeee

Opublikowano

Zadzwoń jutro do rzecznika spraw konsumentów, i wszystko ci wyjaśnią, może uratujesz jeszcze te 30K

Opublikowano

Najpierw posprawdzaj glowice moze któraś jest pęknięta,i wystarczy tylko wymiana,ewentualnie jezeli cos nie dobrego stalo sie z blokiem silnika,a glowice sa dobre to bedzie to kosztowalo mniej niz 6tys.

Opublikowano

Witam koledzy.

Mam dziwny problem i nie wiem o co chodzi. Odrazu zaznaczam że przewertowałem dokładnie wszyskie wątki i nikt takiego przypadku jak mój jeszcze nie opisywał. Problem polega na tym że jak jade na trasie do 90km/h trzyma pieknie temperature ale wysterczy ze przekrocze 95 a temperatura zaczyna mi spadac do ok 80-85 stopni. To samo dzieje sie gdy zaczynam chamowac silnikiem. Nie wiem o co chodzi. Czy mozecie mi pomóc?

Dopisany: 29 Kwiecień 2008, 19:20

--------------------------------------------------------------------------------

Aha jeszcze jedno.

Odpaliłem autko nagrzałem do 90 stopni. Górna rurka jest goraca, chłodnica nagrzewa sie troche wolniej ale tez jest ciepła chociaz w rogu gdzie wchodzi dolna rurka nagrzewa sie zdecydowanie wolniej. Cieple powietrze leci bez problemu. Płynu nie wybija.To chyba wszysko może mi pomożecie!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...