[B5 AFN] Dalej drgania po wymianie dwumasa

[valdi844 0]

ja mialem podobny problem ale to nie byla plecionka tylko wymienilem wieszaki tlumika i w aucie taka cisza jak w nowym :>

[topor 1]

tez wezme pod uwage:)

[mariuszsn 0]

No i problem rozwiązany u mnie! Byłem u tłumikarza, tylko że on wykombinował coś innego. Wstawił drugą plecionkę mniej więcej na wysokości przedniego siedzenia i wszystko uspokoiło się - tłumik nie lata jak szalony, nie wpada w wibracje i nie huczy, budą nie trzepie. Teraz się zastanawiam czy niepotrzebnie wydałem tyle kasy na dwumasa!!

[tomi_25 0]

jak możesz to podaj w jakim wymiarze wstawiłeś ta plecionkę i dokładnie w którym miejscu bo z tego co widzialem u mnie to na wysokości siedzenia pasażera łączą sie dwie rury czy wstawiles tą plecionke przed czy za tym łączeniem?

[mariuszsn 0]

W tym miejscu właśnie wstawił, wyciął kawałek i tam zamontował. Zamontował dodatkowy wieszak do rury, przymocował go do płaskownika, który przebiega pod rurą. Jak będę nad jakimś kanałem to cyknę fotkę. Nie wiem czy jest to dobre rozwiązanie ale skuteczne. Czas pokaże czy coś dziwnego nie dzieje się. Tłumikaż mówił, że tak często robi w podobnych przypadkach jak mój. Rozmiaru plecionki niestety nie znam.

[sonnen_x 0]

Też tak mam zrobione. Skutecznie odizolowało to tył, ale środek drga dalej...:-(

[lzaborowski 0]

Witam kolegów, ja mam ten sam problem. Juz pisałem na forum: http://www.a4-klub.pl/smf/b5_afn_b5_afn_trzesie_caly_czas-t30837.0.html

z tym że ja u siebie jeszcze dwumasa nie wymieniałem. Na razie jestem po wymianie poduch pod skrzynioą i silnikiem, ale pói co to bez poprawy. U mnie drgania są tylko do ok 1800 obrotów potem juz dobrze. Czy to może być plecionka?[br]Dopisany: 27 Kwiecień 2008, 09:36 _________________________________________________

[tomi_25 0]

może ale nie musi ja tez mam te drgania w przedziale 1800-2000obr i po wymianie plecionki nic sie nie poprawilo teraz zastanawiam sie nad wstawieniem drugiej

[rookie 3]

a szarpie wam autem przy ruszaniu z 1, bo bardzo intensywnej jeździe po mieście? Szczególnie przy skręcie w lewo lub w prawo?

[topor 1]

czasem przy zapietej jedynce i wcisnietym sprzegle.

[rookie 3]

no właśnie, poza tym tez mam drgania układu wydechowego na wolnych obrotach przy zimnym silniku ale myślę że głównym winowajcą jest docisk sprzęgła. Nierówno dociska i stąd szarpanie. Drgania olewam bo nie mam takich mocnych.

[topor 1]

w tym tygodniu wymianiam tlumik i plecionke. Zaloze tez nowe wieszaki ukladu wydechowego. Czeka mnie tez wymiana rozrzadu -tez moze byc powod szarpania bo przy wyjechanych paskach zmiewnia sie kat napedzanych paskow... tak mi powiedziano w 2 zakladach. Wszedzie indziej wine pokladali na dwumas lub sprzeglo -wiadomo najwieksze koszty robocizny i czesci:/ ale ja zostwaiam to narazie w spokoju. Jak cos sie poprawi po tych zabiegach to dam znac.

[Wihajster 31]

Teraz się zastanawiam czy niepotrzebnie wydałem tyle kasy na dwumasa!!

tylko nie mow,ze z powodu drgań wydales mnóstwo kasy na dwumasa w ciemno bo ja obstawiam plecionke.... :gwizdanie:

za kase na dwumasa na wakacje trza było jechac

[leoncjo 0]

a szarpie wam autem przy ruszaniu z 1, bo bardzo intensywnej jeździe po mieście? Szczególnie przy skręcie w lewo lub w prawo?

.

Kolego Rookie a możesz coś więcej napisać o tych objawach, ja mam coś takiego. Jadąc w trasie praktycznie tego nie odczuwam. Ale jak przyjdzie postać w korku to tragedia. Kiedyś jak przyszlo mi dłużej postać w korku i podjeżdzać po kilkadziesiąt centymetrów to myślełem, że silnik mi wyskoczy. Widziałem jak cały przód podskakuje do góry. Po wyjechaniu z korka i przejechaniu kilku km drgania praktycznie ustały ..... .

Podobnie dzieje się po przejechaniu wiekszego dystansu po trasie i próbie jazdy na wstecznym, autko zaczyna mocno podskakiwać.

[Wihajster 31]

U mnie drgania są tylko do ok 1800 obrotów potem juz dobrze. Czy to może być plecionka?

raczej nie bo plecionke uszkodzona czuc tylko na biegu jałowym

[rookie 3]

Leoncjo mam identyczne objawy, szarpie wyłącznie na jedynce lub wstecznym. Szarpie bardzo mocno przy maksymalnym skręcie kół, ponieważ opór jest największy. Na 2 biegu czy w trasie tego zjawiska praktycznie się nie odczuwa. Diagnoza jest taka: dwumas powoli się kończy, tarcza sprzęgła jeszcze daje radę natomiast docisk jest praktycznie do wymiany.

Mój spec mechanik tak czy inaczej powiedział, że 100%-wą diagnozę można jedynie określić po demontażu sprzęgła i dwumasa, ponieważ wtedy widać czarno na białym. Ponadto doradził mi, że jak już wymieniać docisk to lepiej całe sprzęgło bo taka jest praktyka i wtedy wiadomo, że starczy na 100 tys. km bo tyle zakłada producent.

Dlatego zbieram powoli na to:

http://www.allegro.pl/item349245039_kompletne_sprzeglo_luk_audi_a4_a6_passat_1_9_tdi.html

http://www.allegro.pl/item354602646_kolo_dwumasowe_audi_a4_a6_superb_passat_1_9_tdi.html

Pozdrawiam

[spetsnaz 2]

Możecie odpuścić sobie wymianę dwumasa, mam 1Z i u mnie jest to samo.

[rookie 3]

Czyli sugerujesz że tylko docisk jest do wymiany ewentualnie sprzęgło razem?

[leoncjo 0]

U mnie to się dzieje jedynie na rozgrzanym silniku... czy mozliwe że tarcza mogła się powyginać czy zwichrować ??Co ma do tego objawu temperatura silnika?? To nie poduchy ??

[spetsnaz 2]

Czyli sugerujesz że tylko docisk jest do wymiany ewentualnie sprzęgło razem?

zmień docisk i sprzęgło. Dwumas zostaw w spokoju